reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

Cześć Dziewczynki :)
Ależ ten świat pokrzywiony jest :)
Najpierw tyle lat starania się o dzidzię :) Gdy okazało się, że beta pokazała ciążę to co oczywiście się tak ucieszyłam, że ręce mi się trzęsły... Stan euforii mam już za sobą ... teraz przyszedł czas na doszukiwanie się złych rzeczy :(

Wczoraj zamiast wejść to do Was i popisać to szukałam w necie informacji o wszystkim tym co może mnie złego spotkać... :(
I jak tu człowieku normalnie funkcjonowac - skończyłam w łóżku z płaczem :) Ale mój M jakoś podniósł mnie na duchu :)

Jak mam wytrzymać pozytywnie do wizyty i mieć nadzieję, że będzie O.K - poradźcie plsssssss.

Nawet nie wiem czy to nie zawczesnie na usg i rozwianie moich czarnych myśli :(

Pomóżcie mi - myślicie, że usg w czwartek może coś pokazać?

@ miałam 09.12.2013
jeden jedyny raz w poprzednim miesiącu się tulialiśmy - 25.12 :)
a cykle mam 30 dniowe

help please

Dodatkowo zrobiłam wczoraj drugą betę - ale boję się odebrać wynik!!!
Wrrrrrrrrr

STRASZNIE MOCNO TRZYMAM ZA WAS WSZYSTKIE CIUKI I NIE PODDAWAJCIE SIĘ CZARNO - SZARYM MYŚLOM JAK JA :)

Ściskam mocno ;*********
 
reklama
Ale produkujecie dziewczyny :szok:, nie mozna nadazyc:-D
ritta
udanej wizyty :)
tekila bedzie dobrze! wszystkie trzymamy kciuki za twoje malenstwo, zeby sie dobrze zagniezdzilo.
oookatkaooo ty to masz zaciecie, teraz w ciazy chodzic na rozmowy o prace. Podziwiam :tak: Ja to nie mam sily zeby do konca pracy wysiedziec a co mowic o stresowaniu sie i chodzeniu na jakies rozmowy.
sonianka gratuluje przejscia do kolejnego etapu w rekturacji i trzymam kciuki za pozytywna odpowiedz.

Mi wczoraj bylo tak zle ze weszlam do pracy, zabralam laptopa i pojechalam z powrotem do domu. A w domu praktycznie do poludnia spalam :baffled: Tylko pozycja lezaca jeszcze jako tako byla ok. Jak tylko siadalam albo wstawalam to albo mialam zawroty glowy albo bylo mi tak niedobrze ze nie wiedzialam co mam ze soba zrobic. :crazy: Wczoraj bylam u ginki wiec fasolka oficjalnie potwierdzona. Dostalismy pierwsze zdjecie, chociaz malo tam widac ale zawsze cos.Mam termin na 11.09 i miejmy nadzieje ze sie nie przesunie :)
Mi bardzo pomaga na wszelkie dolegliwosci ciazowe i pomagal tez w pierwszej ciazy imbir. Tne go sobie w plasterki, mozna tez dodac plasterek cytryny albo limetki i zalewam sobie ta mieszanke wrzaca woda. Jak dla mnie super napoj i do tego naprawde czyni cuda :)
Milego dnia ciazowki!
 
Tffiti:)) witam Cie:) po wpisie sadze ze to twoja pierwsza dzidzia... ja w piedwszej ciazy mialam to samo:) nie pl przejmuj sie to normalne. Tylko sie nie stresuj:) bo to niepotrzebne:)) kiedy robilas bete ostatnio, i jaki byl wynik.? Nie doszukuj sie zlych rzeczy tylko mysl pozytywnie. Chociaz nie wiem czy cokolwiek zobaczysz na usg, moze jedynie pecherzyk.. ja ostatnia@ mia lkam 17 listopada z tym ze mialam bardzo pozna owulacje bo w 26 dc. I jak poszlam do lekarza to byl moj 5 tyd i 1 dzien. I bylo widac tylko pecherzyk:))
 
Bluetooth musze:)) aktualnie mam staz do marca i nic mi sir po nim nie nalezy nawet macierzyński. Puki brzucha nie widac musze cos myslec:)) to bedzie 2 dziecko. A splacamy kredyt za mieszkanid. Z jednej wyplaty moze byc ciezko:))
 
Hej, ja równiez spłacam kredyt, i gdy tylko zaszłam w ciążę to poszłam do znajomej żeby mnie zatrudniła, ja oczywiscie samam opłacam ZUS, ale i tak bede miała z tego zysk, bo zapłace 2 miesiace i ide na zwolnienie i oni mi beda płacić te 1200 zł a póxniej macierzyński. pomyśl o tym bo na prawde warto zadbac o swoja przyszlość.
 
ookatkaoo1993 dzięki za dobre słowo :)
Tak to moja pierwsza ciąża - po wielu latach starania ;D Uwierzyłam, że jednak można :D
co do Bety to pierwszy wynik był w okolicach 67(robiony w piątek 10.01) . Konsultowałam to z moim gin telefonicznie i kazał mi brać progesteron i powtórzyć Betę czy rośnie. Wczoraj rano robiłam a dziś powinnam odebrać wynik - ale to dla mnie jakaś masakra :) tak się boję. le lepiej stąpać twardo po ziemi! więc pojadę po pracy i go odbiorę :)


 
ookatkaoo tym bardziej podziwiam i trzymam kciuki :)
tffiti ja bylam w podobnej sytuacji ponad 3 lata temu. Moja corka udala nam sie w ostatniej sekundzie przed pojsciem na invitro bo po tylu latach starania, leczenia moja ginka sie juz poddala. Tez bylam spanikowana i biegalam do niej z kazda glupota, bojac sie kazdego wyniku. Zupelnie niepotrzenie bo urodzila nam sie zdrowa i wspaniala corka. Moge ci tylko poradzic zebys nie myslala czarno bo to najgorsze co mozesz zrobic - wpedzac sie w zle mysli :no: Teraz powinnas wlasnie myslec pozytywnie a z internetu korzystaj tylko do kontaktu z nami a nie wyszukiwania kolejnych chorob i problemow. W necie ludzie pisza rozne glupoty i moga sie podawac za kogokolwiek. Najlepiej pytaj osob zaufanych a najlepiej lekarzy
:tak:
Bedzie dobrze, zobaczysz!
 
Witam i miłego dnia zyczę .Trzymam kciuki za wyniki i wizyty :)

Ritta- śliczna kropeczka. Niech rośnie zdrowo.
Happy mama- ile wychodzi Ci za zus?
tffiti- trzymam kciuki za bete. Dawaj szybko znać jaka wyszła :)
Bluethoot- ale fajnie ,że już po wizycie i cokolwiek widać :)

Ja chyba jajko zniosę przez najbliższe 6 dni. Nie wiem jak ja mam spokojnie czekać do wizyty :(
 
reklama
Dzieki Kochane za miłe słowa :)

Nie mogłam wytrzymać i pojechałam odebrac Betę przed pracą.

Pobranie w piątek - 64,6
Pobranie w poniedziałek - 205,6


Więc rośnie - nie za mało???
 
Do góry