reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2014:)

Postanowiłam, że koniec zamartwiania się :) i tak jak piszecie tylko pozytywne myslenie :) Nie tylko w tym temacie ale i w innych :D JAkiś czas temu czytałam książkę "Bądź szczęsliwy" i jakoś odrzuciłam ją w kąt - dziś do niej wracam :D
Będą Was zarażać poztywnymi myślami :D

Co do toksoplazmozy - ja już ją przechodziłam 3 lata temu - więc nie robię badań.
Mam już przeciwciała w sobie :)
 
reklama
Witam Was :-)
Też chciałabym dołączyć. Wczoraj zrobiłam test (a raczej 3 :-p, nie mogłam się powstrzymać) i wyszedł pozytywny. Mieszane odczucia :baffled:, ponieważ z moim TŻ planowaliśmy dzidzie dopiero od niedawna, a tu następny cykl i już :szok:.
Wczoraj zaraz po teście byłam u gienka i stwierdził, że to wcześnie (ostatnia @ 12.12.2013) i nie ma co mi gratulować, dostałam skierowanie na hcg. Byłam dziś rano i się trochę zawiodłam, że nie dostałam na miejscu wyniku, mam zadzwonić jutro (dla mnie to nowość i jestem jak w gorącej wodzie kąpana). Mam nadzieję, że będzie ok :tak:
Termin wypadałby na 18 września.

To byłaby moja pierwsza dzidzia, pierwsza ciąża. Trochę późno ponieważ już prawie przed 30chą jestem, rodzinka już truje od dłuższego czasu, że już mój zegar pyka i niedługo będzie za późno. Ale lepiej późno niż wcale ;-)
 
Tffiti i tak trzymac! Trzeba naladowac sie pozytywnie, a wszystko bedzie latwiejsze.
Nexiss witaj i ropzgosc sie. Nic sie nie denerwoj. Ja pierwsze dziecko urodzilam jak mialam 29 lat. I nie narzekam. Wcale nie jest pozno...;-)
 
cześć mamuśki :*

aj... piszecie dużo :)

nexsiss Witaj :) ja miałam ostatnią @ 13 grudnia także mamy bardzo malutką różnicę :)

toksoplasmoze yeż już miałam przechoodzoną więc przeciwciała sa to tyle dobrze :)
tekila ładna beta :) :*

tak jak mowicie wszystkie :) tylko spokój nas uratuję :) :*
 
Miałam być spokojna ale oczywiście jak tylko mąż podszedł do pracy, dopadłyna mnie źle myśli i ryczałam przez dwie godziny.... ech... Chyba to ten cały stres wychodzi...
 
Dziewczyny kurde brac sie w garsc, nie plakac, nie stresowac sie. Musicie miec wiare,musiscie myslec pozytywnie. Stres niewiele wam juz tutaj da. Trzeba wierzyc ze wszystko bedzie dobrze. Wiem ze nie jest latwo, niejedna z Was tutaj poronila, ale chce Wam dac iskierke nadzie, mam koleżanke, która niebawem urodzi zdrowa córeczke....a jest po 7 poronieniach. Wierzyc macie a nie plakac i doszukiwac sie dziury w całym. Powodzenia i pozdrawiam. Ja lekarza mam 20 stycznia i juz sie nie moge doczekac jak zobacze bijace serduszko (a powinno juz byc, bo bedzie to 7 tydzien).
3mam za Was kciuki i lepek do góry
 
Hej dziewczyny dzisiaj mam straszny dzien bo zaczełam plamić nie jest to duże plamienie a raczej śluz podbarwiony krwią ale jestem przerazona bo w poprzedniej ciąży tak nie miałam. Do tego nie mieszkam w polsce wiec nie mam mozliwosci konsultacji z ginekologiem. Bylam dzis o poloznej to powiedziala że tak bywa i jakbym zaczeła mocniej krwawić to mam jechac do szpitala. Strasznie się martwie bo wiem że tutaj nie ratują wczesnej ciąży:-( znalazłam ostatnio opakowanie duphostanu i zastanawiam się czy nie zacząć go brać tak na wszelki wypadek co myslicie?

Wysłane z mojego C6903
 
dominika ja na Twoim miejscu bym brala. Mysle ze nie zaszkodzi a moze pomoc. W pierwszej ciazy tez plamilam, bralam Duphaston i mam sliczna corke.
Bedzie ok, nie martw sie choc wiem ze latwo mi mowic.
 
reklama
dominika86, doskonale cię rozumiem bo jestem w podobnej sytuacji. W zeszłym tygodniu też miałam takie plamienia na szczeście pojawiły się 2 dni przed planowaną wizytą. Przy usg okazało się, że wszystko ok a gin wyjaśnił mi, że takie delikatne zabarwienie śluzu może być spowodowane pęknieciem jakiegoś naczynka w szyjce bo na początku ciąży zwieksza się ukrwienie i ścianki są bardzo delikatne. Martwić trzeba się jeśli krwawienie jest duże i przede wszystkim jeśli jest to świeża krew. Co do Duphastonu, bierz jak tylko masz! Ja też biorę Luteinę dopochwową na własną rękę. Tzn przepisał mi ją lekarz w Polsce ale jeszcze przed zajściem w ciąże. Specjalnie poprosiłam o recepte na zapas bo w Norwegi też niczym nie wspomagają wczesnej ciąży. Tak więc ja ci radze zacząć brać... ;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry