Marciątko, szkoła rodzenia w domu... ale fajowo! A co do liczenia III trymestru, to róźnie na potralach podają. Można chyba liczyć albo od 27. albo od 28. tygodnia.
Dziś rano żaliłam się do K. że wczoraj nasz mały jakiś smutny był chyba bo mało się ruszał i aż musiałam brzuszek troszke pogłaskać i go sprowowokowac do reakcji bo zaczynałam się martwić. Za to dziś od rana jak tylko usiąde to czuję jakby mi ktoś na żebrach stepował.
Zdecydowanie jednak wole kiedy się rusza mimo tych niedogodności. ;-)
Dziś rano żaliłam się do K. że wczoraj nasz mały jakiś smutny był chyba bo mało się ruszał i aż musiałam brzuszek troszke pogłaskać i go sprowowokowac do reakcji bo zaczynałam się martwić. Za to dziś od rana jak tylko usiąde to czuję jakby mi ktoś na żebrach stepował.
Zdecydowanie jednak wole kiedy się rusza mimo tych niedogodności. ;-)
Ostatnia edycja: