reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

Hej hej! :-)
jakby nie było to niektóre z was wkroczyły już w ten III trymestr, czego serdecznie gratuluję! :-) chociaż przyznam, że sama się obawiam, że może być ciężko... do tej pory wszystko jakoś ogarniałam, i mimo, że zapału mi nie brak to nieraz zadyszka chwyci albo ból kręgosłupa. Na dodatek upały mi nie sprzyjają ze względu na alergię. Jestem alergikiem chyba na wszystko co potrafi pylić więc nie jest lekko. Ale cóż zrobić jak leki odstawione..
No i u nas też upał. Dziś też mam pierwsze spotkanie w szkole rodzenia no i nie wiem jak się ubrać :szok: Chciałabym jakieś wygodne krótkie spodenki i t-shirt ale zaraz przed zajęciami mam spotkanie biznesowe więc mam spory dylemat co na siebie przywdziać :cool2:
kciuki za wizyty! :-)
miłego dnia!!!
 
reklama
Już po glukozie, dałam radę, ale pierwsza godzina była najgorsza, myślałam, że zaraz do kibelka pójdę wymiotować. Ale jakoś się udało, że nie. Druga też jakoś zleciała. Pobrań krwi miałam 2 razy, raz przed wypiciem i raz po 2 godzinach, po godzinie nie pobierali, nie wiem czemu.. Może w szpitalach im się nie chce badać 3 razy :p
Położna mówiła, że dobrze że wytrzymałam, bo były takie które prawie 2 godziny wytrzymały a przed samym pobraniem krwi leciały wymiotować..

Po drodze do domu wszamałam bułkę i już mi lepiej :)
Dzięki za kciuki, pomogły :)
Wyniki dopiero we wtorek na wizycie poznam.
 
Koko jeśli masz mieć tam jakieś ćwiczenia to krótkie spodenki też mogą się nie sprawdzić. Może jakieś leginsy i dłuższa tunika.
joani ja do tej pory pamiętam jak na drugim spotkani położna opowiadała o różnych atrakcjach podczas porodu, typu co może się urodzić poza dzieckiem, powiem ci że jak dostałam głupawki i ze śmiechu płakałam to wszyscy się gapili. Trudno mi było wyjaśnić, że to była reakcja na te opowieści nie że się nabijam tylko to taka reakcja bo mnie to przeraża co może się zdarzyć.

Położna opowiadała historię jak przyjmowała poród dziecka co ojciec był czarny i podczas porodu coś wypadło, a on krzyczy że rączka dziecku wypadła zanim się urodziło, a położna na to że to nie rączka tylko kupa ... ups :sorry2:
 
Koko może weź sobie na przebranie coś-wskoczysz do jakieś ubikacji i się przebierzesz...

Sonia oj wyobrażam sobie te przeżycia... Ja każdą kupiona rzecz oglądam tysiąc razy, a jak Ty masz taką kumulację to musi być szaleństwo ;)

Shiran gratuluje, że wytrzymalas ;) czyli dla wrześnioweczek nic nie jest takie straszne ;)

Ja mam szkołę rodzenia dopiero 28-29 czerwca więc jeszcze chwilę poczekam... A ciekawa jestem jak to będzie... Mnie też omijają na razie wszelkie nieprzyjemne elementy 3 trymestru i mam nadzieję że jak najdłużej tak pozostanie ;)a upał mi przeszkadza ale myślę se to na takim samym poziomie jak przed ciążą więc to nie ma związku...

Candy my tak krytykujemy Twojego bo się o Ciebie martwimy ale to nie zmienia faktu że trzymamy kciuki żeby wszystko ułożyło się p Twojej myśli!
 
Ostatnia edycja:
Soniafka normalnie zazdroszcze takiej duzej wyprawki na raz! Ekscytujace! :)

Koko tak jak dziewczyny pisza, wez cos na przebranie :)

Shiran dobrze ze dalas rade :)

U mnie dzis sie zapowiada ladna pogoda :) w koncu!
Zadnych planow na dzisiaj...
 
Szkola rodzenia w domu, super opcja :) ja zaczynam 2.07 i maz chce isc ze mna :)
Mi poza wstawaniem siku po 2,3 razy narazie nic nie dolega, ale ja tak sikam od poczatku!nawet sie z M zamienilismy stronami lozka bo ja lubie pod sciana spac, a teraz musze na "wylocie" bo sie nieraz poobijalam o rogi szafek czy cos :-):-D

Ale upal na dworze :) ide robic pranie :) i sok marchewkowy- chodzi za mna od tygodnia :)
 
Witajcie
Piszę już od godziny i zawsze coś mnie odciąga. To ja wam powiem, że chyba wolę ciąże latem póki co, zimą trzeba było się ubierać w kurtki itp. upały na razie nie dokuczają mi, a już pewnie idealny czas to urodzić na wiosnę:-D

Pogoda dzisiaj fajna trochę wiaterku więc jest przyjemnie. Na obiad dzisiaj pierogi z jagodami, a poza tym innych planów brak.

shiran
powodzenia na glukozie

ania// ja popatrzyłam na kalendarz dzisiaj i w sumie tylko do końca tygodnia, potem zostanie jeszcze 1,5 tyg i po czerwcu ale ten czas leci, nie powiem chciałabym być już po, ale zaczynam się coraz bardziej bać bo to coraz bliżej

soniafka aj fajnie masz z rozpakowywaniem wyprawki ps. mój tak co drugi dzień wariuje, wczoraj dawał czadu, a dzisiaj na razie z rana tylko

maddlena no właśnie te znamiona też mi się wydaje, że to naczyniaki

Ann_ poszukaj na necie zakładu, ja nie korzystałam to nie wiem, szkoda, że plany się popsuły, a jak urodzisz maż zamierza wracać czy dalej tam pracować?
 
maltanka tez wole ciaze jak naraze latem, zima to jednak naprawde duży problem z tymi ubraniami

to co otwiera ktoś ładny wątek dla rozpakowanych?? może ritta?

moze by sie przydał tez Wieści ze szpitla?
 
Ostatnia edycja:
reklama
maltanka no właśnie nic nie wiadomo. On ma kontrakt z polską firmą co mu szuka pracy, do końca sierpnia. Teoretycznie jeśli udałoby mu się znaleźć pracę tam na własną rękę i była by to pewna praca to mógłby wynająć mieszkanie i mogłabym się tam przenieść na stałe. A teraz to zbyt ryzykowne bo jeśli znajdą mu pracę w innym mieście Niemiec to musi się przenieść, a kaucja za mieszkanie w Niemczech jest za trzy miesiące eh.. no i tak na prawdę nie wiadomo co będzie we wrześniu. Dlatego też pytałam o te zakłady w PL bo w necie to ja tego jakoś nie mogę ogarnąć :)
Muszę przyznać, że ta cała sytuacja i niewiadoma mnie strasznie przytłacza .. :-(

Ciekawe co u Hani i dziewczynek
 
Do góry