reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrzesień 2014:)

reklama
Maltanka dodalas mi nadzieji ;*

Koko mam tez zawsze takiego stresa z tym pojemniczkiem, a dzis musiałam iść jutro wizyta ;)

Rajo świetne uczucie ;) ja sie cieszę bo P wczoraj miał okazje poczuc nie tylko pojedyncze Kopniaczki ale cała serie wraz z czkawka ;)))

Btw tez Was tak brzuchy swedza??? Mnie przy pepku zwłaszcza, mozna zwariować non stop muszę sie smarować
 
Hej dziewczyny

Hania gratuluje zdanego egzaminu :)

Maltanka ja tez mam bole z bokow na wysokosci zeber jak leze dlugo na jednym boku. To pewnie wlasnie zebra bo sa juz pod innym katem ulozone.

Katka sliczna ta Twoja mala :)

Maddlena biedny Twoj Antos...

My sie dziewczyny chyba jakos solidarnie nie wysypiamy :D ja tez mialam ciezka noc bo moj mlodszy plakal przez pol nocy i spac nie mogl. Nie wiem co mu ostatnio ale od kilku ostatnich tygodni budzi mi sie w nocy z placzem i potem spac nie moze, zasypia jakos nad ranem dopiero... Placze i sam nie wie co chce, raz chce z nami spac innym razem jak go bierzemy do sidbie to histeryzuje bo chce zostac w swoim lozeczku... Nie wiem, moze go koszmary mecza...

Moj maz dzisiaj polecial do Polski w sprawach biznesowych i zostalam sama do czwartku. Jakos strasznie mi smutno z tego powodu :(
 
Współczuję wam tych wyjazdow mężow.. no ale czasami trzeba..
Na szczęście mój na miejscu pracuje :)

pogoda w dalszym ciągu daremna.. głowa ciągle ćmi no masakra a tak mi się nic nie chce że szok..

Natusia spadła mi z łożka tzn spała w łożeczku swoim i ma dwa wyjścia albo na nasze łożko albo na podłogę no i wybrała wyjście piersze czyli na nasze łożko i spadła z niego... ja się wystraszyłam bo zmywałam i tylko usłyszałam wielkie bum i krzyk.. pobiegłam wziełam szybko na ręce.. no i brzuch zaczoł troszkę boleć... mała ma guza na środku czoła.. teraz tylko obserwuję czy normalnie się zachowuję i gorączki nie ma.. bo jak cos to na pogotowie pojedziemy spprawdzić na wszelki wypadek główkę...

ja nie wiem jak ona to zrobiła umie perfekcyjnie z każdego łóżka zejść nawet z wyższej rogowki.. ahh.. szkoda że nie można dzieci przed wszystkim uchronić :(

na obiad zapiekanka makaronowa z kiełbasą serem.. nie mam siły na nic innego :) a z ketchupem będzie dobre :)

mnie tez czasami brzuch swędzi.. norma :)
:)
Hania super że egzamin zdany :) gratulację :)
 
EM Ka- no to super, że wreszcie poczuł ruchy dzieciątka, pewnie teraz większą więź złapie, tak jak to było w przypadku mojego narzeczonego :) Miał wreszcie jakiś dowód, że coś tam w brzuszku jednak istnieje :) no i po USG też bardziej odczuł to, że rośnie we mnie nasza mała perełka :)
A co do swędzenia brzucha to raczej jeszcze jakoś bardzo tego nie odczuwam. Czasem coś zaswędzi ale lekko, myślę, że po prostu jeszcze aż tak bardzo mi brzuch nie urósł, może Wasze są większe trochę i dlatego się już Wam zaczęło. Ja na razie smaruję się kremami dwa razy dziennie, ale pewnie też niedługo swędzenie się zacznie i u mnie :) Mam nadzieję, że uda mi się uniknąć rozstępów, choć mam na nie podatną skórę. Mojej mamie się dużo pojawiło w 9 miesiącu i niestety przez cały czas już się wstydzi swojego brzucha. Nie lubi się rozbierać na plaży, zasłania się. Dlatego ja robię wszystko, aby temu zapobiec i nie oszczędzam na tych kosmetykach, bo ona w ogóle niczym nie smarowała. No ale jeżeli się ma skłonności do rozstępów to może w ogóle się nie da tego uniknąć. Ale liczę na to, że jednak u mnie się nie pojawią.
 
Dziewczyny ja też sama będę od 9 do 20 czerwca i już się boję :szok:

Ale Nela nie będzie wtedy chodzić do przedszkola bo niestety ja nie dałabym rady jej zaprowadzać i odbierać więc będę sama z moją dwójką w tym czasie wypada mi wizyta u gin 80km od domu +diabetolog i jazdy :cool2:

Ale jakoś sobie poradzę na czas jazd z dzieciakami będzie szwagierka, a do Bydgoszczy może tata mnie zawiezie jak zdąży wrócić z delegacji z Mazur...

Kupiłam dwa kocyki w biedronce, a na obiadek serwuję udka pieczona i ziemniaczki młode z koperkiem....

O właśnie jak jem normalne obiady tak jak wszyscy to muszę dawać sobie 3j insuliny i jest ok. A niestety do kolacji 4 są potrzebne. Za to rano w zupełności dwie wystarczą :-)

Maddlenka głos oddany!!
 
Ania Nio ja jeszcze nie mam dzidzi a juz b chciała dzieci uchronić przed wszystkim ;)
Rajo mój czuł wcześniej ale miałam wrażenie ze trochę sie bal bo dawał rączkę czekał czekał dostał kopniaka i zabierał a wczoraj to trzymał akurat jak mały tańczył podczas czkawki ;) wiec fajnie ;)a ciesz sie ze nie swędzi ;) mi sie oliwka skończyła wlasnie i to moze byc przyczyna ze te wszystkie kremy nie spełniają tej normy ;/ bo moge sie non stop smarować a i tak za chwile swędzi!
 
reklama
Hej:)

Ja miałam dzisiaj w planach badania w laboratorium(morfologia, mocz, AFP, glukoza po obciążeniu), ale się okazało, że krew po obciążeniu pobierają tylko we wrotki i środy.. :dry: Więc nie potrzebnie wstawaliśmy o 6, a jutro czeka nas powtórka z rozrywki, ale mam nadzieję, że jutro to załatwię i będzie z głowy;) A co do problemu z oddaniem moczu do pojemniczka to też miałam z tym dzisiaj problem, ale jakoś się udało, mam nadzieję, że jutro też dam radę:p

Wesolutka gratuluję wygranej:-D Super, że wyjazd udany:)

EM ka ja też słyszałam, że dzieci jak harcują teraz w brzuszkach to o podobnych porach będą jak się urodzą i mój tak o 23 daje popalić i ok. 4-5 rano, bo w dzień to już w ogóle bardzo często szaleje:) Mnie brzuch nie swędzie jeszcze:no: Ale pewnie niedługo się zacznie, bo będzie się co raz bardziej rozciągała skóra z dnia na dzień:)

Maddlena głosik oddany, powodzenia:tak: Słodziak z niego:D

Kasica super te Twoje dziewczyny:tak:

A_nka gratulacje!:D No to trzymamy w środę kciuki za pierwszą jazdę:tak:

Joani my z moim oboje zafascynowani fotografią, więc się śmiejemy, że nasze dziecko będzie najczęściej fotografowanym maluchem na świcie:rofl2:

Ja staram się też spać na lewym boku, jest mi tak wygodnie, więc nie jest to dla mnie problemem:) No i prawie zawsze rano przed wstaniem sobie jeszcze parę minut leżę, ale to już na plecach:)

U mnie też już bardzo wyraźnie widać ruchy i kopniaki przez brzuch, wczoraj Mąż aż oczy wybałuszał, bo się napatrzeć nie mógł jak młody wierzgał:-D

Zjadłam miseczkę truskawek i synuś zaczął szaleć:D
 
Do góry