candy, u nas niby zajada, ale kiedyś nie pasowały jej desery, teraz jak nie ma ochoty zjeść zupy to odepchnie reka zacisnie zeby i musze jej dac mleko
ale nie wciskam jej na sile, zeby sie nie zrazila. U nas problem taki, ze mamy skaze białkową więc dużo rzeczy nam odpada póki co z jedzenia. Ale do 18 miesiąca ponoć ma minąć - zobaczymy. Póki ładnie przybiera to się tym nie przejmuje. Ha noi grubasem nie bedzie raczej nigdy
nimfii, ja poki co brak zachcianek. Przy Oli mi sie chcialo mc donaldsa w 9 miesiacu
i cały czas pomidorową jadłam
aa noi jeszcze miałam strasznie ochote na piwo!!! i odrzuciło mnie od słodyczy
a tak pierwsze 6 miesięcy masakra - wymioty na zapachy z kuchni, perfumy, srodki czystosci, w tramwaju, na spacerze jak poczulam obiad gotujacy sie - totalna porażka...
maddlena hahaha prze jaja z tym wrześniem
Może w Twoje urodziny się Mały Prezent
marika witamy. trzymam kciuki, żeby się udało
Dziecko już spi póltorej godziny po basenie nie do wiary
tyle czasu wolnego co tu robić