reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

Dzien dobry wczesnoporannie;)))

Nadrobilam - uf! Macie gadane ;))))

Kciukasy za wizyty!
Dobrze ze juz zdrowiejecie dziewczyny(; i Wasze Dzieciaczki tez ;)

Co do kolejek ja tez sie obawiam korzystania z tego przywileju, kilka razy zdarzyło mi sie ostentacyjnie stanąć i gladzic sie po brzuchu zeby ktos zauważył i przepuścił ale gdzie tam!

Ah ja dzis pobudka o 4:20 miała byc trochę wcześniej ale obydwoje zaspalismy i tak dobrze ze sie obudziłam o tej 4 i obudziłam moje słońce bo ma samolot o 6;30 z Krakowa ... I teraz siedzę jak na szpilkach czy dojedzie bezpiecznie na miejsce i czy zdarzy ... Bo wypluł jak z procy - dobrze ze wczoraj wszystko popakowalismy i zrobiłam kanapki bo dzis nie było czasu na nic - tylko pozapinanie toreb...
A tak czułam ze lepiej żebym została w domu a wysyłał mnie juz wczoraj do rodzicow ale mowię nie, ja muszę miec pewność ze nie zaspisz ;) No i obydwoje daliśmy ciała ... Teraz tylko czekam az da znac ze jest bezpieczny na miejscu i ide spać dalej ...

Miłego dnia wrześnioweczki kochane!
 
reklama
Ja tez porannie sie witam :-) wstalam na siku i juz tylko sue kręcę. Mąż buszuje po kuchni i zaraz pojedzie do pracy. Ide pod prysznic i będę znowu próbowała się ogolic... masakra już myszki nie widzę i działam po omacku :-D
mam nadzieję, że chore ozdrowialy a Marcie przeszla ochota na płacz.
Wizytujacym zaciskamy kciuki.
 
Hey Baby :*

słońce świeci jak miło :) ciiekawe czy dzisiaj bedzie świecić czy znowu zniknie i zacznie lać..

A_nka no uzależnienie to dobrze powiedziane :-D

Emka to zaszaleliście hehe :) zapewne Zdążył a ty śpiochasz sobie smacznie ?:D

Joani ja też swojej nie widzę hehe teraz jeszcze po omacku daje radę ale pod koniec to chyba jak z nati lustereczko i jazda :)

Kara jak zamek?? udało się?:)

Marciątko co to się dzieję? chyba potrzebny jakiś wyskok na zakup albo na klachy co? na odstresowanie :)

Maddlen śliczne te pościele są sama się zastanowie nad tym :) mam dwie po nati ale jedna beżowa ze zwierzątkami a jedna niebiesko beżowa z misiem :) a może teraz troszkę kolorku by się przydało :) zobaczymy jak z kaską będzie :)

Już się nie umiem doczekać piątku żeby wybadać tego naszego małego szkraba od stop do głów i wiedzieć że jest zdrowe i poznać płeć na 100%

a dziś powodzenia dla wizytujących &&&& zaciśnięte :***
 
Hej:)

Dzisiaj i ja się witam z rana, muszę zaliczyć wizytę u internisty, swoją drogą ciekawe czy ktoś mnie w kolejce przepuści hehe, zobaczymy:-D Ale na to nie liczę, dlatego jadę tak szybko:)

Kciuki za wszystkie wizyty:tak:

Miłego dnia:)
 
Dzień dobry :) coś słabo dziś spalam, obudziłam sie o 3 i do 4.30 nie było spania, a tu trzeba 8 godz w pracy teraz. Powiem Wam, że pierwszy raz ktoś mi ustąpił miejsca dziś w autobusie, brzuszka dużego nie mam, więc jestem w pozytywnym szoku. 3mam kciuki za dzisiejsze wizyty, niech dzieciaczki będą zdrowe&&& życzę Wam miłego dnia:)
 
Hej :-)
A mnie od kilku dni zaczął dość wcześnie budzić mój maluszek w brzuszku.;-) Nie inaczej było dzisiaj zamiast pospać sobie smacznie to już o 6:00 obudziły mnie kopniaki. Aż położyłam sobie na brzuchu rękę mojego śpiącego męża i mówie... "Zobacz jaki mały terrosysta nam rośnie, ty śpisz a on mnie tu boksuje od środka"
No i K. też sobie nie pospał, a co. Niech wie co ja czuję. :-p
 
Soniafka miałam to samo ostatnio tylko ok. 4 w nocy i chciałam mojego obudzić, ale było mi żal, bo on się musiał wyspać do pracy, więc dałam mu pospać, a rano jak mu o tym powiedziałam to następnym razem kazał się budzić, on sobie wtedy z synem porozmawia:-D
 
No mnie dzisiaj jakoś za specjalnie nie było go żal budzić.:-p Skróciłam mu sen "zaledwie" o 40minut a pozatym jutro zaczyna urlop więc jeszcze sobie odeśpi. ;-)
 
Witam Wszystkie Mamusie:) ktore widze wczesnie dzis powstawaly:)
Ja dalej kontynuuje maraton po badaniach - dzis echo serca.. Na jedna godzine pani popisala po 3 osoby i tak sobie czekamy ze staruszkami, bo ja na 7:30 niby jestem :)

Dzis rowniez idziemy z Mezem na usg 3d na 12:00 :) Bardzo sie ciesze ze udalo sie tak zrobic ze on pojdzie ze mna :) a tylko dlatego ze od soboty ma nowa prace :)

Dodatkowo wczoraj musielismy podjac przykra decyzje i uspic naszego przyjaciela szczurka.. Mial nieuleczalna chorobe nerek i bardzo sie meczyl.. Nie bylo nadziei a my za bardzo go kochalismy zeby meczyc go jeszcze bardziej. Bardzo takie sytuacje przezywam i sama tez juz nie mialam sily.. Moj M plakal ze mna jak bobr.

Milego dnia kochane, udanych wizyt i ladnej pogody :)
 
reklama
Chocolatequa, o jejciu. Naprawde współczuję. Wiem, że dla niektórych niezrozumiałe jest opłakiwać gryzonia ale przecież człowiek tak bardzo się przywiązuje. Zwłaszcza, że szczurki to tak inteligentne zwierzątka. Dobrze zrobiliście bo dzięki temu już nie cierpi.
 
Do góry