reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2014:)

za wszystkie wizytujace kciuki zacisniete!!!

Hania, no i dobrze że nie zaszczepiła, bo dzisiaj taki kaszel, że nie do wiary. I znowu o 18 mamy lekarza:/ jestem mega wkurzona, clzowiek robi wszystko zeby choroba sie nie rozwinela inhaluje, oklepuje, odciagam katar, psikam do nosa, witaminca c, no co jeszcze mozna na katar?! to i tak zejdzie nizej i juz jest chrypa i duszacy kaszel, wiec pewnie dostaniemy antybiotyk. Mega wkurw... ta sie denerwuje bo ja ze snu wybudza ten katar, dlawi sie slinka bo oddycha buzia grrrr
A jeszcze za tydzien w piatek wyjazd do Chorwacji :/

Chyba dostane klapsa w dupsko bo wstalysmy o 7:30 po ciezkiej nocy :/

choco, ja bralam w poprzedniej ciazy zelazo, bo mialam straszna anemie, przez wymioty do 20 tygodnia (i spadek wagi 6 kg przez 5 miesiecy) i czulam sie spoko, tyle ze ja mam problem z polykaniem tabletek, wiec jak mialam lykac femibion, asmag x2 i to zelazo to myslalam ze dostane szalu :p A moja bratowa po zelazu obsypalo i plamy na ciele miala :/

Tynusia, witaj! kolejny chlopiec :D:D

anusia, to myslimy podobnie :) mam nadzieje ze w obu przypadkach laski przekonaja sie do nowego lozeczka :p
i mam to samo z ciaza - w pierwszej chyba z posiadania za duzo czasu, wszystko gotowe, a teraz nic :p

ania, super, że juz zajadacie widelcem. Dlugo sie uczyla jesc samodzielnie?
i wierze ze wyniki beda w koncu!

nexiss, bedzie dobrze na wizycie i na pewno poznacie plec :)

meddlena, dzieki za glosik, przez ta chorobe Oli calkowicie o tym zapomnialam :/
Prosimy o klikniecia :*:*
Zagłosuj na maluszka o imieniu Oleńka - w konkursie fotograficznym - LennyLamb.com
u mnie tez dwie pralki prania susza sie na sloneczku. Z tym ze jedna zapakowala Ola (do bialego wrzucila mi rozowe skarpetki, dobrze ze nic nie zafarbowalo) :D

Aaa wlasnie zjadlam poltora talerza zupki ogorkowej - prze kwasnej. I zabieram sie za koktajl truskawkowy!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
A ja na obiadek mam zawijaski w sosiku, ziemniaczki i sałatę lodową z jogurtem greckim i szczypiorem, a co tam dziś w dupie z dietą i cukrem :laugh2:

Dołożę sobie na wszelki wypadek jednostkę insulinki przed amciu :laugh2::laugh2::laugh2:
 
heh , ale ja jestem dzis busy w pracy :laugh2: tylko BB mi w glowie:-p

wesolutka mam nadzieje,ze obejdzie sie jednak bez antybiotyku, kurcze no z katarem, to faktycznie duzo sie nie zrobi :-( Ja jeszcze zawsze podkladam recznik pod materacyk, zeby glowka byla wyzej i wlaczam jej do spania takie cudo elektryczne, ktore zostawia swiezy mentolowy zapach w sypialni. Bezpieczne od urodzenia, wklady sa wymienne, wiec mam pewnosc,ze nie przeholuje z iloscia olejkow. Mysle,ze do wyjazdu lala sie wyleczy i bedziecie mieli super urlop :tak:

ania dolaczam sie pod pytanie wesolutkiej o widelec. u nas to wyglada tak,ze jak jemy obiad,to ona ma swoj widelec ,ale musze jej nabic sama na jej widelec, bo jej to rzadko wychodzi.. a moze powinnam zostawic nech sie uczy? tylko obawiam sie,ze na zabawie z widelcem by sie skonczylo, a obiadek pozostalby nitkniety :-(

hania moge sie wprosic na obiadek ? alez mi smaka narobilas :-D
 
dziewczyny to jest tak z tym jedzeniem ja nati chyba od 8 miesiąca pozwalałam sama jeść serek żeby trafiała do buźki ładnie :) a widelec dostała jak miała 11 miesięcy i torcika na roczek jadła już sama widelczykiem (plastikowym).. nie zabierałam jej nie nabijałam musiała sobie sama poradzić:) a zawsze robie jej w kosteczkę wszystko i fajnie jej się nabija a jak nie umie to bierze paluszkami i do dziubka ładuję hehe :) od roczku ma zestaw cały dla siebie małych sztućcow srebrnych i bałam się że nabije sie albo za głęboko wsadzi ale ładnie uważa :) i strasznie jej się podoba ze a swoje miejsce przy stole siedzi na kanapie nie w krzesełku i tak jej jakoś lepiej jest :)

Zdjęcie0980.jpgZdjęcie0981.jpgZdjęcie0982.jpg
tutaj macie naszą lale :)
przepraszam ale zdięcia robione na szybko :)
 

Załączniki

  • Zdjęcie0980.jpg
    Zdjęcie0980.jpg
    13,7 KB · Wyświetleń: 43
  • Zdjęcie0981.jpg
    Zdjęcie0981.jpg
    14,9 KB · Wyświetleń: 41
  • Zdjęcie0982.jpg
    Zdjęcie0982.jpg
    16,4 KB · Wyświetleń: 42
Wesolutka no mi narobilas ochoty na zupe ogorkowa!

Anusia e tam praca, siedz na BB :D

Z tym samodzielnym jedzeniem to chyba roznie bywa, kazde dziecko inne. Moj starszy nie chcial nawet sam probowac tylko "kazal" sie karmic. I sam zaczal jest jak mial jakies 2,5 roku. A mlodszy od poczatku chcial sam i ladnie jadl jak mial jakies 15 miesiecy. Chociaz ostatnio sie len zrobil :p

My juz wrocilismy z hustawek. Jak zwykle wrocilam bardzo obolala, jest coraz gorzej :( no ale trzeba jakos sobie radzic.
 
anusiaszymka wiesz może i wcześnie, ale u mnie położna organizuje od 20 tygodnia więc i ja się łapię a może to dlatego że niestety przez lipiec i sierpień nie będzie zajęć także postaram się dobrze słuchać hihi :)
na obiad kopytka z sosem pieczarkowym i rukolą mhm :)
 
Ann, ja też będę chodziła do szk. rodzenia z mężem, ale u nas jest dopiero po 26. tyg. i nie ma zapisów i oczywiście za free.
Co do żelaza, też biorę witaminy, gdzie jest 200% dziennego zapotrz. a i tak wyszła anemia. Teraz biorę chella ferr i mam problemy w kibelku mimo jogurcików itp. Muszę sporo się najeśc tego, żeby się nie męczyć ;-)
Jestm taka zadowolona, że u lekarza wszystko ok, że nawet po całym dniu biegania po sklepach i 2 godzin oglądania i testowania wózków nie czuję zmęczenia.. adrenalinka działa hehe;-)
Jutro jadę z walizką do przyjaciólki po ciuszki- wiecie same jakie to podniecające :-D już nie mogę się doczekać jak popiorę, wyprasuję i położę.. tylko na razie nie wiem gdzie :-D
 
joani i cieszę się z udanej wizyty u lekarza :-) zazdroszczę darmowej szkoły eh, u mnie w sumie to jedyna w okolicy, inne w Lublinie ale to raczej było by ciężko o darmową. W sumie zastanawiałam się czy dobrze że się zapisałam, ale już wiem że dobrze bo warto się troszkę doinformować bo internet nie zawsze nam prawdę powie i nauczy :-) właśnie jestem po spotkaniu organizacyjnym i w wakacje ma się skończyć. To w sumie dla mnie idealnie bo lipiec i sierpień raczej nie planuję być na miejscu by móc pochodzić a tak jak znalazł ;-)
 
reklama
to jest największy problem hehe gdzie ulokować malusie ciuszki :) trzeba powoli robic miejsce dla maleństwa :)

z tym jedzenie u dzieci to jest faktycznie rożnie.. jedne bardzo chcą a drugie ani myślą żeby samemu spróbować :) naszej nati akurat bardzo sie to podoba że może sama więc kożystamy :) kaszkę też sama je i kromeczkę do ręki bierze i je :) tylko nie umie pić z normalnego kubeczka zawsze się obleje hehe :) więc ma kubek niekapek :) albo pije z butelki kubuś waterrr :) i cos zaczyna jej sie nie podobać picie mleka z butelki.. i chyba tez na niekapka się przerzucimy za niedługo ..
 
Do góry