reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

Rita łatwo nie będzie, ale najgorszy jest ból przy zmianie pozycji, więc myślę, że dasz radę.
Zreszta ja wychodząc ze szpitala byłam tak przeszczęsliwa (leżałam ostatnie 4 tyg.), że zapomniałam o bólu, później w domu mi się przypomniało i było czasmi nieciekawie :-(.
Czemu będziesz miała cesarkę? Może juz pisałaś, ale nie pamietam?
 
reklama
Hej mamuśki :))
My dziś rozpoczynamy 20 tydzień :)) Maluch już fajnie kopie najpiękniejsze uczucie :)) zresztą na pewno niektóre z Was już mają a te co jeszcze nie to już niedługo się przekonają jak cudownie jest poczuć maleństwo :)
ja wczoraj byłam na badaniu krwi... porażka mam fobie:( ale panie wzieły mnie osobno od innych bo powiedziałam że mdleje i bardzo się boje... u Nas jest tak że w okienku każdy oddaje krew masakra.... w życiu bym sie nie odważyła dać im tam rękę:) wiem zachowanie dzieciaka :) no trudno inni się boją pająków myszy ja igły :)) W poniedziałek ide na wizytę do ginekologa z wynikami a 15 kwietnia mam prenatalne ciekawe co to będzie bardzo się boje :( ale wierze że wszystko będzie wp porządku :))
 
Emka zoladek dalej boli i znow wymioty mnie zlapaly ale dzisiaj ciezko mi stwierdzic czy to od ciazy czy wirusa :( zimno mi caly dzien i te zawroty glowy. Ale to chyba z odwodnienia. Moze jutro bedzie lepiej.
Meza dalej w domu nie ma (akurat jak ja sie zle czuje to on ma mase roboty!!!!) a chlopaki mnie wyprowadzaja z rownowagi przez moje zle samopoczucie. Jestem wsciekla na mojego!


Kusiak a masz szanse jakos jutro wyrwac sie do lekarza jak Ci nie przejdzie? a na meza sie nie gniewaj pewnie jakby mogl to wrocilby jak najszbyciej :*
 
a_nka uff całe szczęście po wizycie jesteś bo aż się martwiłam tymi twoimi cukrami. U mnie niższe były i dostałam po 3j do każdego posiłku. Na razie starcza, super wyrównuje cukier ;)
Dawaj znać jak tam u ciebie ;)
Ja glikowaną też miałam na górnej granicy, stąd insulina od razu
Co do pomiarów cukru to teraz własnie godzinę po posiłku się mierzy, jak byłam z synem w ciąży to 2h po mierzyło się ;) sporo zmieniły się kryteria przez te 2 lata

Ritta myślę,że dasz radę bez problemu ;)
Oby cie nie bolało. Weź ketonal na drogę
 
Hania :D no dran! :D wkurzyl mnie bo wczoraj wieczorem mowil ze jak bede sie zle czuc to nie pojdzie do pracy, rano zmienil zdanie bo nie bylo ze mna az tak zle i stwierdzil ze jak bedzie zle to najwyzej wroci z pracy, w ciagu dnia pisalam ze bardzo zle sie czuje (mialam takie zawroty glowy ze myslalam ze zemdleje) a on do mnie ze jednak dzis nie da rady skonczyc wczesniej a pozniej jeszcze mi napisal ze musi zostac dluzej po pracy.... No to szlag mnie juz trafil!!! Wlasnie przylazl z kwiatami....

Emka moze bym i mogla pojsc do lekarza ale wiem co mi powie :p ze to wirus i nic nie poradzi.... A i da mi paracetamol :p tu zawsze sie tak wszystko leczy :p
 
Ostatnia edycja:
Rita a ja się będę bronić rękami i nogami od cesarki, mam strasznie złe wspomnienia, chcę rodzić naturalnie. Może potem zmienię zdanie...
 
reklama
Dzięki a_nka :-) czyli jem podobnie, choć czasem nie gotowane mięso, którego nienawidzę a lekko pieczone bez tłuszczu i skór itp.
Ja póki co też wolę bez cesarki, bo już 3 razy byłam krojona z innych przyczyn i więcej bym nie chciała. Ale kto wie co będzie.... Przy naturalnym boje się,żeby dziecka mi nie uszkodzili tylko, jak mojej przyjaciółce, no i ma roślinkę niestety.
Co ma być to będzie, na pewne rzeczy nie mamy wpływy i jedynie trzeba być dobrej myśli.
Kusiak, tak to jest z facetami, oni w pracy są przecież niezastąpieni i nie zawiodą kogoś tam, ale w domu to już odpuszczają.
 
Do góry