reklama
Koko88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Styczeń 2014
- Postów
- 948
Coraz lepiej wam idzie z tym śląskim godoniem :-) odwzajemniam wam kusiola :*
EMka, ja mieszkam w powiecie będzińskim, w niewielkiej wsi w okolicy Pyrzowic :-) w Bytomiu urodził się mój mąż i mamy tam babcię. Ja sama też tam studiowałam więc dobrze znam miasto :-) no i padnie, że właśnie tam nasz maluch przyjdzie na świat
EMka, ja mieszkam w powiecie będzińskim, w niewielkiej wsi w okolicy Pyrzowic :-) w Bytomiu urodził się mój mąż i mamy tam babcię. Ja sama też tam studiowałam więc dobrze znam miasto :-) no i padnie, że właśnie tam nasz maluch przyjdzie na świat
Ja miałam dwie CC i próbę porodu SN
I dla mnie SN było katorgą, nie mogłam małej wypchnąć na skurczu się cofała,a trzymali mnie tak prawie dwie godziny z partymi.
CC dla mnie było błogosławieństwem.
Wkłucie nic nie boli. Potem też nie jest źle. Pionizację wspominam jakoś neutralnie. Nie pamiętam by tak strasznie bolało.
Za to pobieranie krwi po cieciu było straszne żyły mi pękały, robiły się wielkie wylewy i strasznie bolało...
Drugi poród lajtowy z ustalonym terminem CC w 30 tygodniu. Po trzech dobach szłam do domu. Na drugi dzień Domi był już ze mną, jedynie na noc położne zabierały.
I dla mnie SN było katorgą, nie mogłam małej wypchnąć na skurczu się cofała,a trzymali mnie tak prawie dwie godziny z partymi.
CC dla mnie było błogosławieństwem.
Wkłucie nic nie boli. Potem też nie jest źle. Pionizację wspominam jakoś neutralnie. Nie pamiętam by tak strasznie bolało.
Za to pobieranie krwi po cieciu było straszne żyły mi pękały, robiły się wielkie wylewy i strasznie bolało...
Drugi poród lajtowy z ustalonym terminem CC w 30 tygodniu. Po trzech dobach szłam do domu. Na drugi dzień Domi był już ze mną, jedynie na noc położne zabierały.
Ja proponuję założyć nowy temat np. Wyprawka lub coś podobnego.
Tam będziemy wklejać propozycje list z wyprawką, wymieniać doświadczenia ile czego i jeszcze rzeczy do szpitala.
W zakupowym raczej zastanawiamy się co, a nie ile
a_nka w 30 tygodniu
Czy to pomyłka ?
Tam będziemy wklejać propozycje list z wyprawką, wymieniać doświadczenia ile czego i jeszcze rzeczy do szpitala.
W zakupowym raczej zastanawiamy się co, a nie ile
a_nka w 30 tygodniu
Czy to pomyłka ?Anusia pytalas o chlopakow oni nigdy mi nie daja odpoczac, maja stasznie duzo energii
Fajnie ze widzialas maluszka ale nie rozumiem dlaczego lekarz nie powiedzial Ci czemu musisz znowu przyjsc na badania. Takie trzymanie w niepewnosci bardzo stresuje.
oni nigdy mi nie daja odpoczac, maja stasznie duzo energii Fajnie ze widzialas maluszka ale nie rozumiem dlaczego lekarz nie powiedzial Ci czemu musisz znowu przyjsc na badania. Takie trzymanie w niepewnosci bardzo stresuje.
chocolatequa
Fanka BB :)
Myślę, że tak jak Ritta napisała będzie najlepiej
Zgadzam się z Rittą co do wątku wyprawka, w zakupowym lista się gubi. Teraz już jestem troszkę mądrzejsza z zakupami. A co do rzeczy do szpitala to dowiedzcie się czy tam gdzie chcecie rodzic potrzebne są ubranka dla maluszków, czy dają szpitalne. i Zakupy ubranek proponuje robić od rozmiaru 62, jak urodzi się dużo mniejsze to zawsze można coś szybko dokupić.
DOODA
wrześniowa mama :)
KOko może spotkamy się na porodówce, ja też będę rodzić w Bytomiu:-), nie wiem czy u mnie też nie skończy się CC.
Co do CC to bardzo źle wspominam, sam zabieg ok, dodam że wszystko widziałam w odbijającej lampie, trochę mdlałam, więc mnie cucili:-(. Samo znieczulenie zewnątrzoponowe ok, chyba nawet nie poczułam, gorzej było z cewnikiem.
Po zabiegu zaczął się hardcore kiedy już zmniejszano mi środki przeciwbólowe:-(, nie mówiąć o kichaniu, kaszlu siadaniu i chodzeniu, do tego jak widziałam te kobiety po SN, które tam śmigały po korytarzu, to żal mi było, że nie potrafię się tak jak one zająć swoim maleństwem.
Teraz chyba bym wolała spróbować naturalnie....
Kusiole dla Was!
Co do CC to bardzo źle wspominam, sam zabieg ok, dodam że wszystko widziałam w odbijającej lampie, trochę mdlałam, więc mnie cucili:-(. Samo znieczulenie zewnątrzoponowe ok, chyba nawet nie poczułam, gorzej było z cewnikiem.
Po zabiegu zaczął się hardcore kiedy już zmniejszano mi środki przeciwbólowe:-(, nie mówiąć o kichaniu, kaszlu siadaniu i chodzeniu
, do tego jak widziałam te kobiety po SN, które tam śmigały po korytarzu, to żal mi było, że nie potrafię się tak jak one zająć swoim maleństwem.Teraz chyba bym wolała spróbować naturalnie....
Kusiole dla Was!
masz rację
no to ja się tym nie zajmę poczekamy na Ritte niech założy wątek i bedzie przynajmniej ład i porządek
haha Ritta przepraszam przecież to ty napisałas tak też zróbmy
aiwpa ja bym kupowała jednak od 56 ( pare ubranek) córa sie urodziła 58 cm i 3400 i ubierałam 56 z 62 na zmianę chyba z 1,5-2 miesięcy rozmiar rozmiarowi nie równy
własnie u mnie w szpitalu piekne jest to ze dziecko ubieraja w szpitalne ubrania tylko trzeba mieć na wyjscie nie trzeba dużo nosić ciuchy szpitalem nie przesiąkają, niczym nie trzeba się przejmować
no to ja się tym nie zajmę poczekamy na Ritte
niech założy wątek i bedzie przynajmniej ład i porządek haha Ritta przepraszam przecież to ty napisałas
tak też zróbmy aiwpa ja bym kupowała jednak od 56 ( pare ubranek) córa sie urodziła 58 cm i 3400 i ubierałam 56 z 62 na zmianę chyba z 1,5-2 miesięcy
rozmiar rozmiarowi nie równy własnie u mnie w szpitalu piekne jest to ze dziecko ubieraja w szpitalne ubrania tylko trzeba mieć na wyjscie
nie trzeba dużo nosić ciuchy szpitalem nie przesiąkają, niczym nie trzeba się przejmować
Ostatnia edycja:
reklama
Ja proponuję założyć nowy temat np. Wyprawka lub coś podobnego.
Tam będziemy wklejać propozycje list z wyprawką, wymieniać doświadczenia ile czego i jeszcze rzeczy do szpitala.
W zakupowym raczej zastanawiamy się co, a nie ile
Popieram pomysł. Na większości wątków dziewczyny mają taki temat i myślę, że się jak najbardziej przydaje. Sama podglądałam takie listy na innych miesiącach.
