reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

Cześć dziewczyny,

U nas jakoś tak smutno.
Cukier po drugim śniadaniu 131 :cool2:
Na dodatek pobolewa mnie gdzieś w środku pochwy :sorry: boję się, ze to znowu ta szyjka się skraca...

Dziś mąż wcześniej wraca z pracy i jedziemy kupić nową wykładzinę do pokoju Neli.
A na obiadek większość ma surówkę z kapusty pekińskiej, schabowego i ziemniaczki.
Ja z młodym ryż brązowy z duszonym kurczaczkiem i sałatka z pomidorów.

Za wizytujące zaciskam kciuki :tak:
 
reklama
Candy idę niby do najlepszego w moim mieście, więc może coś tam dojrzy:) Zależy też jak się maluszek ułoży, czy będzie chciał współpracować:D
 
Cześć Dziewczyny, zbieram się od rana żeby napisać ale jakoś dawałam odpisz i kompletnie nie wiedziałam co napisać...?
U nas dziś też cały dzień padało, teraz wyszło słoneczko, ale wieje i ogólnie brzydko jest....
Ja dziś na obiad zrobiłam knedle ze śliwkami, i pomidorową z ryżem, w sumie knedle pomogła mi robić koleżanka (sąsiadka) żebym za długo nie stała... Teraz położyłam maluchę spać i sama leże pod kołderką bo jakoś mi zimno...:/mam tylko nadzieje że żadne chorubsko mnie nie rozłoży...

Mieliśmy w planach w przyszły wtorek na połówkowe jechać razem ale nie wiem czy wypali, małż miał jechać w ty tygodniu w delegacje ale ze brzydka pogoda to nie pojechał...i pewnie jak się pogoda poprawi to pojedzie więc nie wiadomo czy będzie w domu czy nie...


Mam do was pytanko, takie intymne, bo ja już nie wiem, w jakich pozycjach się kochacie? z Jakich zrezygnować? Bo małż nie chce wg bo martwią go te moje bóle brzucha...
 
hej kochane Wrzesnioweczki!!!

Nie zapomnialyscie mnie jeszcze ? :-)
Musicie mi wybaczyc,ale przeprowadzka w toku, internetu nadal nie mam :-(, a w pracy taki sajgon,ze nie mialam jak usiasc przed komputer :eek:
Udalo mi sie Was dzis do konca nadrobic, staralam sie na biezaco z telefonu, ale internet bez wifi mi tak kiepsko dziala,ze zdarzalo mi sie zasnac nim otworzyla sie kolejna strona... :confused2:

Kochane ciesze sie,ze maluszki rosna zdrowo. Chcialabym wszystkim razem i osobno pogratulowac udanych wizyt.

ania trzymam kciuki za Twoja amniopunkcje, jestem pewna,ze wszystko okarze sie byc dobrze i bedziecie sie cieszyc zdrowym dzieciaczkiem, ale ile stresu sie najesz to Twoje.

Tak po krotce u nas dobrze. znow byly plamienia, pojechalam prywatnie do ginki, dostalam progesteron dowcipnie i powiedziala,ze jak mi sie skonczy (czyli dzis) i nie bedzie zadnych plamien, mam spokojnie odstawic. Narazie wszystko dobrze. wiec oby tak dalej.
W czwartek mam wizyte w szpitalu w zwiazku z wynikami mojej tarczycy i toxo. Moze uda mi sie wyprosic, zeby choc na chwilke zobaczyc maluch, bo chyba zwariuje do tego 20 tygodnia!

U mnie objawy tez mijaja, energia wrocila, apetyt rowniez :sorry:, ale narazie nie dogonilam wagi sprzed ciazy, wiec nie jest zle :-)
W domku czujemy sie juz jak u siebie, chociaz jeszcze kartonow troche do rozlokowania zostalo. Jednym slowem wszystko gra :-D

Pozdrawiam Was serdecznie, zycze udanych wizyt i milego dzionka. Internet powinnam miec w ciagu 10 dni ,wiec jeszcze jakis czas bede z doskoku, ale mysle o was codziennie :-)

Aha i witam nowe mamusie!
 
mnie też zgaga czasem męczy heh.. ale jeszcze do wytrzymania :D

anusiaszymka no coś ty żadna nie zapomniała :)
dziękuje :*
Cieszę się że już w domku na spokojnie:)

katka mi chodzi normalnie :)
 
Katka jeśli chodzi o sprawy łóżkowe to u nas czasem klasycznie ale brzuch coraz większy wiec juz odpada, często na jeźdźca, na łyżeczkę ale mnie boli po wiec u nas nie zawsze, tez czasem ma pieska ;-)

Mnie BB chodzi normalnie, jedyne co jest nienormalne to to że jak chce Was poczytać przez telefon to mi się sam wyłącza i włącza, a dzieje się tak od momentu wgrania wymuszonego przez system nowego androida, telefon ledwo ma 4 mce a już się rypie :-(
 
Jeśli chodzi o spr. łóżkowe to jeździec i piesek są jak na razie bezawaryjne ;-)
Mi już dwa razy poszło w kosmos, co napisałam, więc i u mnie bb coś szwankuje...
 
reklama
Do góry