reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

Dzien dobry :)
Oby byl dobry bo w weekend limit pecha wyczerpalismy.. eh..
U nas dzidzia tez planowana :) pierwsza ciaza niestety nieudana a teraz odpukac zeby wszystko bylo dobrze :)
Wizyte z usg prenatalnym mam dzisiaj ja, kara i hania :)
Milego dnia!!!
 
reklama
Witam sie poniedzialkowo :)

Candy - ale masz to szczescie ze sny w ciazy sa bardzo realne :))))
Sonia - najwazniejsze ze Dzidzia chciana i bedzie bardzo kochana:) Poza tym tez swietnie, bo bardzo szybko Wam sie udalo! U nas niektory lekarze nadal uwazaja ze powinno sie odczekac a 6 mcy - co inni na szczescie dosc mocno neguja - na szczescie bo dzieki temu obydwie to jestesmy :)

Apropos snow mnie cala noc bylo tak niedobrze ze snilo mi sie ze zostawialam po sobie niespodzianki i rano wstalam cala obolala.... na sniadanie wyjatkowo mialam ochote na bulke z nuttela i o dziwo pomoglo :) czuje sie dobrze :)

ps. Jak wstawic avatara?

Hejka z rana :) Wchodzisz w panel użytkownika, tam edytuj avatar i wybierasz z dostępnych tam lub możesz też ze swojego kompa wrzucić :-)
 
Dzien dobry :)
Oby byl dobry bo w weekend limit pecha wyczerpalismy.. eh..
U nas dzidzia tez planowana :) pierwsza ciaza niestety nieudana a teraz odpukac zeby wszystko bylo dobrze :)
Wizyte z usg prenatalnym mam dzisiaj ja, kara i hania :)
Milego dnia!!!
To dziewczynki wpisujcie się zw wizytowy, prościej nam to ogarnąć. Powodzenia zatem :-)
Koko a co za pech Was dopadł? Mam nadzieję, że już odpuścił :-)
 
Ostatnia edycja:
Koko88, dzieki za info wiec trzymam kciuki za Ciebie, Kare i Hanie!!! :))))
i mam nadzieje ze limit pecha wyczerpany! :)

joani - dzieki bo nie moglam znalezc ;/
 
U nas pierwsza ciąża była mniej planowana ;-) Byliśmy już po ślubie ale ja kończyłam studia w innym mieście. Nie staraliśmy się ale też nie zabezpieczaliśmy więc córa sama wybrała moment kiedy się pojawić :tak:
Teraz było planowane. Mierzenie temperatury, testy owulacyjne, obserwacja śluzu i przytulanki co drugi dzień zgodnie z zaleceniami lekarza. Udało się w 3 cyklu więc jeszcze nie odczuliśmy tego że to trochę "na siłę" :-D
 
Dzien dobry!

Ja z przacy, wiec szybciutko :-)

Kara, koko, a_nka powodzenia na wizytach &&&&& ja swoja mam w srode, ech juz czuje jak mi sie cos w brzuchu robi...

Mysle, ze te skrecanie zoladka, to tez przez podekscytowanie, bo dzis mamy odebrac klucze do NASZEGO :-D domku !!!! Trzymajcie kciuki, niech wszystko pojdzie dobrze :-)

co do poczecia... ech u nas tez tym razem lozko mamy :zawstydzona/y: bylismy ja odwiedzic w swieta, a ze dni plodne akurat tam przypadaly, to coz... mimo to,ze dokladnie wiedzielismy co i kiedy robic :-p, to byla to dla nas mega niespodzianka,ze udalo sie za pierwszym razem. Zupelnie na to nie liczylismy, bo o corcie staralismy sie ok 5 lat, z jednym poronieniem w miedzyczasie i nieudanym ivf... tracilismy juz wtedy nadzieje i corcia nasza mimo,ze oczekiwana bardzo dlugo, tez byla cudowna niespodzianka, bo nie myslelismy,ze uda nam sie kiedykolwiek... a tu prosze :-) niech te nasze cuda trwaja!!!

Milego dnia dziewczynki!
 
Emka, ja w sumie też się zdziwiłam, że tak szybko dostałam zielone światło po łyżeczkowaniu ale konsultowałam się z aż 3ma ginekologami i o dziwo wszyscy jednogłośnie uznali, że skoro wszystko pięknie się wygoiło to nie widzą żadnych przeciwwskazań. A ja tak bardzo po poronieniu pragnęłam znów być w ciąży, że dwa razy nie trzeba było mi tego powtarzać :-p I tym sposobem od mojego stałego norweskiego gina dostałam cynk, kiedy dokładnie wg niego miał pęknąć pęcherzyk i w wyniku baaardzo intensywnych starań zaszłam w ciąże w miesiąc po łyżeczkowaniu.:tak: Niektórzy zalecają 6mcy odczekać a ja jak widać jestem przykładem tego, że wcale nie jest to konieczne bo moja ciąża od samego początku jest książkowa. I odpukać oby tak było do samego końca ;-)


Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty!! :-) &&
 
Ostatnia edycja:
Witam sie poniedziałkowo. Kolejny tydzień za nami i następny przed nami. Super, bo coraz bliżej końca I trymestru.
..
Sonia - najwazniejsze ze Dzidzia chciana i bedzie bardzo kochana:) Poza tym tez swietnie, bo bardzo szybko Wam sie udalo! U nas niektory lekarze nadal uwazaja ze powinno sie odczekac a 6 mcy - co inni na szczescie dosc mocno neguja - na szczescie bo dzieki temu obydwie to jestesmy :)

Apropos snow mnie cala noc bylo tak niedobrze ze snilo mi sie ze zostawialam po sobie niespodzianki i rano wstalam cala obolala.... na sniadanie wyjatkowo mialam ochote na bulke z nuttela i o dziwo pomoglo :) czuje sie dobrze :)
Mój gin mi kazał czekać po poronieniu ( późnym) 4 miesiące, żeby mój organizm oczyścił się z hormonów po tamtej ciąży i w listopadzie dał zielone światło, że możemy się starać. ńó i w 2 cyklu się udało. Ale ten sam lekarz np mojej znajomej, która w 6 mieciącu urodziła martwe dziecko, kazał już czekać 6 miesięcy. Więc pewnie też zależy od przypadku. A często się też słyszy że pozwalają od razu w pierwszym cyklu.
Ja też miałam dzisiaj sen. Śniło mi się, że urodziłam synka, urodziłam go w domu, wcześniej. Ale nie pojechałam z nim do szpitala, umyłam go razem z moją mamą, szukałam po szafach w co go ubrać, bo nie byłam przygotowana. I on był taki ładny, leżał sobie grzecznie w wózku. Przyszła listonoszka i Antoś jej się pochwalił, że mamy dzidzię i przyszła go obejrzeć.
Ciekawe, czy się sen sprawdzi. Jak byłam w ciąży z Julkiem, też mi się śniło, że urodziłam chłopca ( a nie wiedzieliśmy do końca, ze chłopiec, bo na USG nie było widać). Ale wtedy w tym śnie, zabrali mi go... Dzisiaj, w moim śnie maluszek ze mną był, więc mam nadzieję, że to dobra wróżba...
Wizyte z usg prenatalnym mam dzisiaj ja, kara i hania :)
Dzięki za info, trzymam kciuki, abyście przyniosły same dobre wieści.
Pogoda dzisiaj brzydka, wygląda na to, że zimno, aż z domu nie chce się wyjśc. A muszę się przejść, spróbuję zapisać Antosia do przedszkola na nowy rok szkolny...
 
To widzę,że wrześniowe mamusie to same szczęściary. A kto mówi, że marzenia się nie spełniają... :-)
 
reklama
Do góry