Witam Was,
muszę się pochwalić... wczoraj miałam prenatalne i uff.. wszystko jest ok. Jak się cieszę !To nasza pierwsza kruszynka i zależało nam, aby wszystko było dobrze.
Czy będziecie brały/brałyście męża na to badanie? Ja nie wzięłam (tzn siedział przed gabinetem) i mam teraz wielkiego Focha w domu...
Mam do Was pytanie... mianowicie czy co miesiąc lekarz każe Wam przychodzić na wizytę? Czy to normalne? Ponieważ moje wizyty są prywatne to zastanawia mnie to czy oby nie nabijają mnie w butelkę... biegam tak od 8 tyg ciąży.
Chociaż z drugiej strony tak częste wizyty świadczą o podejściu, zainteresowaniu prowadzącego...
jak to jest w Waszym przypadku?
super że wszystko z maluszkiem wporządku
wizyty co miesiąc to norma
Hello!
Ledwo rano doczytalam wieczorna dyskusje....to znowu teraz musialam nadrabiac poranek ;-)
Ja akurat na sery: camembert , kozi itp. to mam teraz baaardzo duzy apetyt...
Ale nie odmawiam sobie - bo kupuje te z pasteryzowanego mleka....polozna mowila,ze wlasnie ich nie powinno sie jesc, JESLI sa z niepasteryzowanego mleka... Takze - czytajcie sklad na opakowaniu - i jedzcie do woli te zdrowe ;-)
Ja dzis po poludniu znowu bede poza domem - mam zebrania w obu klasach moich dzieci, potem jedziemy na lekcje plywania....wiec pewnie znowu bede musiala Was nadrabiac ;-)
Mam nadzieje,ze wszystkie wizyty dzis beda udane...
Aaaaa....sawi ja tez jeszcze nie widzialam bijacego serduszka:-( Tutaj nie ma zadnego usg do 12 tyg. (dopiero 17.03 mam miec)...
Dobrze,ze w niedziele lece do PL, to w pon. albo wtorek wybiore sie do gina prywatnie w PL ;-)
oj dawno Cie nie było