reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2014:)

Cześć dziewczyny :)
u mnie dziś pada deszcz i jest pochmurno...Robię właśnie sałatkę warzywną na drugie śniadanie :) dziś się wybieram do sis więc razem będziemy sobie skubać jedzonko przez cały dzień i klachać o głupotkach ;)
powodzenia na dzisiejszych wizytach, trzymam kciuki!!! :)
Nie mam specjalnej ochoty na lody..może dlatego, że w ogóle słodkie poszło w odstawkę. Ale od kilku dni mam ochotę na tę pizzę :p tylko, że ja mam inny przepis, na bardziej chrupiący i cienki spód, jakby któraś chciała wypróbować, służę przepisem :) no i chodzi za mną spaghetti ale z sosem knorra bolognese. Zwykle robię z passatą na bardzo naturalny sposób ale teraz mam taką ochotę na ten właśnie sossss :)
Pozdrowienia kochane i pisać jak tam wizyty! :)
 
reklama
Cześć dziewczyny. Jutro wizyta. W końcu się doczekałam :) A jak u Was z wagą? W stare ciuchy nadal się mieszczę ale dziś stnęłam na i przerażenie w oczach +1,5 kg. A będzie tylko gorzej.
 
Hejka! Witam się po chwilowej nieobecności bo od piątku ciągle byłam gdzieś na wyjeździe ale czytałam was na bieżąco.

U mnie też pochmurno, zresztą już od ponad tygodnia. Tak bym chciała chociaż odrobinkę słonka. Przed ciążą to chociaż na solarium chodziłam odrobinę się wygrzać i odrazu lepiej się czułam a teraz niestety dupa :-p

Ja tam na lody nigdy nie mam ochoty, zresztą w ogóle na nic słodkiego, takie ze mnie dziwadło że słodkości mogłyby jak dla mnie nie istnieć.

Ritta, jeśli chodzi o wage to u mnie przez te mdłości tak jak ubyło mi 5kg tak teraz waga stoi już od dobrych kilku dni.
 
Emalia, ja to mam lenia permanentnego. Od tygodnia już siedzę w domu, do pracy łazić nie muszę a nejlepszym sposobem na spędzenie dnia dla mnie jest zestaw: kocyk, laptop, sofa i telewizorek ;-) Dobrze, że mąż i teściowie starają się mnie gdzieś wyciągać i tym sposobem ciągle zaliczam jakieś wyjazdowe zakupy albo baseny ale gdyby to tylko ode mnie zależało to mogłabym całe dnie spędzać w ulubiony przeze mnie sposób.
 
Witam sie wtorkowo :-)

z tymi lodami, to bylo tak ,ze kolezanka mi cos pare dni temu powiedziala, ze w ciazy niewskazane, ale sama nie potrafila okreslic dlaczego. A ,ze lody to teraz moje ulubione danie :zawstydzona/y:, to postanoilam sie Was zapytac :tak: przynajmniej teraz wiem o co kaman. dzieki dziewczyny!

Len, to chyba nieodlaczny przyjaciel ciazy :-D Ja tez bym chciala kocyk i kanape!!!! Tymczasem siedze w pracy, a nawet jak nie siedze, to kanapa zawsze za daleko:dry:

ania, nexiss, denka , fabiola powodzenia na wizytach &&&& !!!! Czekamy na sliczne fotki i relacje!

Milego dnia wszystkim!

edit. kara_13 nie bylo cie na liscie, za Ciebie tez oczywiscie kciukasy zacisniete! daj znac po :-)
 
Dzień dobry :)

Joani
trochę późno się obudziłam z tym przepisem ale już mnie dziewczyny wyręczyły widzę ;) ja generalnie ciasto nie robię z dokładnych proporcji tylko "na oko", więc może już sobie daruję przepis ;)

Ritta u mnie waga na początku poszła o 1 kg w górę, od tego czasu stoi w miejscu, chociaż mam wrażenie, że objętościowo jest mnie zdecydowanie dużo więcej (zwłaszcza po spodniach)

Anusia ja generalnie mam wrażenie, że już nam nic nie wolno... ja chciałam iść do aquaparku w sobotę to mój mąż wyczytał, że do jacuzzi nie mogę wchodzić... no to stwierdziłam, że po co ja tam pójdę...

Jeśli chodzi o lody to mnie od słodkiego odrzuca...

U nas dziś deszczowo i szaro ;/ a ja akurat mam tyle do załatwienia ;/ trudno, trzeba się zebrać w sobie!

A, no i wizyta dzisiaj - jest stres, ale nie mogę się doczekać.....

Miłego dnia dla wszystkich!!!
 
Ostatnia edycja:
Juz po wizycie, wszystko w porzadku. Szczegoly zaraz opisze w watku wizytowym.

A wiesz, ze my tez kupilismy FORDA MONDEO KOMBI! Faktycznie ma duzy bagaznik i ogolnie duzo w nim miejsca. Wczesniej mielismy ALFA ROMEO 156 i teraz jest bez porownania.
.

super żę wizyta udana :)
autko też wam się tak dobrze sprawuje jak nam ?? :) na auto rodzinne zalicza się w 100 % :D

U nas znowu problem z mlekiem u Dominika odstawiłam go ponad dwa miesiące temu od piersi :tak: podałam mleko modyfikowane co się okazuje dziecko ma oznaki alergii lekarz zalecił Bebilon pepti ewentualnie gdyby nie chciał pić próbować z mlekiem HA.
Oczywiście Domiś nawet na pepti nie spojrzał i postanowiliśmy próbować z HA. Faktycznie mały po tym mleku nie dostaje wysypki, za to średnio co dwa tygodnie musimy zmieniać producenta bo dane mleko przestaje mu smakować i żadna siła go nie zmusi by je jadł. Dostaje biegunki, jest marudny, wieczorem w ogóle nie chce jeść i tak do zmiany mleka. Przed chwilą dzwonił mąż, że Nan HA już małemu nie pasuje.

Wcześniej byłam z tym u pediatry, ale powiedział, że dziecko po odstawieniu od piersi może wybrzydzać na mm i musimy próbować tak długo, aż małemu podpasujemy.
Jako, że bebilon i nan już były. Tak teraz mąż kupi enfamil.
Zastanawiam się jedynie czy ten ENFAMIL O lac czy HA? Może któraś mamusia moze pomóc :cool2:

jeśli chodzi o mleko to się nie wypowiem jakie bo nati nie spasowało np nan ale ona nie jest alergikiem więc nie mieliśmy z tym problemu.. i kupujemy bebiko 3 r i to jest super bo jest tam też kleik w tym :) a jeśli mały nie chce to może sprobuj mu kakao troszkę dosypać ale troszkę żeby nie było za słodkie ale jednak trochę zmieniło smak :) może akurat się uda :) przynajmniej na noc :)

a ja nati co drugi dzień mniej więcej daje mleko 3,2 właśnie z kakao troszkę :) i uwielbia serki.. :) powoli ja własnie przyzwyczajam bo też już od mm się odwraca :) a wapno jest ważne :)

Hello!

Wlasnie poprosilam mame,zeby umowila na usg - za 2 tyg. jade do PL na tydzien z dziecmi (z okazji ferii) - no i chcialabym juz zobaczyc bejbika - a w Anglii pierwszy scan mam miec dopiero w polowie marca....
Strasznie jestem niecierpliwa - glownie dlatego,ze chcialabym powiedziec juz w pracy no i dzieciakom - ale wole sie najpierw upewnic,ze wszystko jest ok;-)
Czy w 9-tym tygodniu bedzie juz ladnie widac dzidziusia?

;-)

w 9 tygodniu już ładnie powinno być widać dzidziusia :) i serduszko ładnie powinno bić :)


ajjj a mnie już dopadła rwa kulszowa , tak napieprza krzyż ehh

współczuję.. miałam w poprzedniej ciąży krzyż i biodro wysiadało.. masakra.. mam nadzieje ze tym razem będzie lepiej :)

Joani - składniki na ciasto: pól kostki drożdży, 4 szklanki m
ąki, 1/3 szklanki mleka, 1 łyżeczka cukru, szczypta soli, łyżeczka oliwy z oliwek, 1szklanka wody, oregano. W mleku rozpuszczamy drożdże z cukrem, resztę łączymy razem, dodajemy drożdże i wodę i oregano. Sos może być przecier pomidorowy lub jakiś sos, ja dałam boloński. A reszta na górę wg uznania :-) z ciasta wychodzą 3 okrągłe pizze, lub można na.dużą.blachę całość to wyjdzie grubasne. Aha, pieczemy bez składników z sosem ok 7 do 15 min w zależności od grubości ciasta, potem ze składnikami kolejne 7 do 20 min.

Gołąbki o.dziwo wyszły pychą, choć długo mi.się kapusta gotowała, nie miałam naczynia żaroodpornego więc w garze gotowałam. Na jutro też będzie więc obiad z głowy :-)

Jutro mam wizytę, zobaczymy co mi tą niemowa lekarz powie :p

Na tą pizze robicie takiego smaka że normalnie dzisiaj drożdze musze kupić :)

cześć dziewczęta :-)

Jakiś tu dzisiaj spokój, to pewnie przez to notoryczne zmęczenie, które dopadło chyba każdą z nas... chyba,że mamy tu jakiś wyjątek? Przyznać się, którą rozpiera energia? Jak się takowa znajdzie, to ja chętnie się pod ta energię podłączę, bo padam na twarz:-( Podczytałam , co tam naskrobałyście i lecę spać.
widzę,że pizza nadal króluje :-) moja zachcianka też spełniona i teraz aż pękam z przejedzenia...:szok:

Dziewczyny jeszcze tylko jedno pytanko. Co wiecie na temat jedzenia lodów w ciąży? Dozwolone?Może któraś z Was akurat rozmawiała o tym z lekarzem. nie chcę latać po forach, bo tam cuda wianki można znaleźć.Jak ktoś ma jakieś rzetelne info, to pliss się podzielcie, bo ja ostatnio taką ochotę na wszelakie lody mam,że hej, a wydaje mi się,że o jakimś zakazie słyszałam...

energia ??? gdzie to można kupić ?? :) ogła bym się położyć i tak kimać cały dzień :)

a jeśli chodzi o lody to ja normalnie jadłam w poprzedniej ciąży wszędzie i wszystkie jakie widziałam .. nie wiedziałam że jakiś zakaz wg jest.. a lekarz też mowił że to jest największa zachcianka szczegolbie w okresie ciepłym... :) i że nie odmawaić sobie :)

Cześć dziewczyny. Jutro wizyta. W końcu się doczekałam :) A jak u Was z wagą? W stare ciuchy nadal się mieszczę ale dziś stnęłam na i przerażenie w oczach +1,5 kg. A będzie tylko gorzej.

1,5 kg to nie koniec świata 10 tydzień na suwaczku masz więc to jest normalne :)


Witam i miłego dzionka życzę.

Lenia mam dzisiaj okropnego :zawstydzona/y:

jak większość chyba hehe :D
 
Ja jutro idę na badania i przeraża mnie ta glukoza, bo jak rano nie zjem, to jest masakra. A tam jeszcze trzeba siedzieć 2 h, ja tego raczej nie wytrzymam, bo będzie mi niedobrze i chyba sobie miskę ze sobą wezmę ;-) a Wy jakoś to przeżyłyście?
 
reklama
Ja jutro idę na badania i przeraża mnie ta glukoza, bo jak rano nie zjem, to jest masakra. A tam jeszcze trzeba siedzieć 2 h, ja tego raczej nie wytrzymam, bo będzie mi niedobrze i chyba sobie miskę ze sobą wezmę ;-) a Wy jakoś to przeżyłyście?


glukoza do picia dopiero ok 22 tygodnia jak dobrze pamiętam :) na tym etapie ciąży tylko z krwi robią :)


kurcze no właśnie wizyta dzisiaj 16.50 :) zobaczymy jak tam dzidziuś :) narazie stresu nie ma hehe :)

dziękuję za kciukasy :) i nexiss, denka , fabiola, kara również kciuki zaciśnięte &&&& :)

i u nas też dzś pogoda do kitu.. szaro buro i ponuro... :/
 
Do góry