reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2014:)

To i ja się przywitam :) Witam wszystkie Wrześniowe Mamusie :)

Mój termin według lekarza i USG to 28 września, ale może być nawet chwilkę później.
Według obliczeń jestem w 6 tygodniu i 3 dniu ciąży.
Jestem już po II USG i dziś widziałam i zarodek i słyszałam tętno :D Daje czadu maluszek i ma prawie 4 mm :)
Miałam wczoraj lekkie plamienie (dosłownie 3 kropki beżowo-brązowawe) dlatego dziś pogrzałam na USG.
Mam małego krwiaczka i muszę poleżeć kilka dni. Na szczęście wygląda na to, że z kropeczką wszystko w porządku :)

Amaliee - myślę, że spokojnie możesz już iść. Ja pierwszy raz byłam tydzień temu, był tylko pęcherzyk, za to dziś niespodzianka, jest maleństwo :)
 
reklama
Lilah witamy w naszym gronie :) ale nas sie tu zrobiło sporo, oby tak dalej :)
a mnie męczą wzdęcia, zjadłam bułkę i już mi brakło apetytu :/ chyba koprem spróbuje sie ratować bo od tych wzdęć aż mi niedobrze. Widzę ze u wielu z was wieczory są cięższe niż poranki...
 
Ja bym jeszcze poczekała, bo jak byłam w takim tygodniu jak Ty, jeszcze nie było widać. Widzę, że u niektórych koleżanek już biło serce, więc jak odczekasz jeszcze do 7 tyg., to na pewno wyjdziesz od lekarza z pełną informacją i uśmiechem na buzi :-)
 
Hej Mamuśki:)

Trochę mnie tu nie było, jakoś tak brak weny na pisanie, ale postaram się nadrobić:)

Mnie dzisiaj dopadło pierwsze spotkanie z panem kibelkiem:dry: Ale to z przejedzenia, tzn. miałam po obiedzie taki brzuch wzdęty i jakoś tak wyszło, ale już jest lepiej:)

Z niecierpliwością czekam na drugą wizytę, idę 17.02 na 10:10:-D

Byłam dzisiaj się umówić do prywatnej gin na piątek i w siedząc w poczekalni były tak głośno włączone głośniki, że z gabinetu było słychać bijące serducho jakiegoś maleństwa, rozmarzyłam się jak usłyszałam ten dźwięk, to było takie piękne, nie mogę się doczekać, aż ja usłyszę jak biję serduszko naszej kruszynki:))

Sorki, że tylko o sobie, ale nie jestem na bieżąco, lecę was troszkę podczytać:))
 
. Widzę ze u wielu z was wieczory są cięższe niż poranki...
U mnie zdecydowanie tak jest. Wieczorwm mecza mnie wzdecia, niezadko gazy, jak sie najem. A z kolei jak nie zjem kolacji to mnie tak muli, mdli troche. Wiec tak zle i tak niedobrze. A rano i w dzien jest ok.
Lilah witaj.
Soniafka chyba nie zemdlalas na tych badaniach, ze sie dzisiaj wcale nie odzywasz, co?
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny , jak u Was wygląda sprawa śluzu? Jest on czysto mleczny, leki? Pytam bo przed chwilą na papierze zauważyłam dość długie geste jak kisiel, pasmo lekko żółtawego śluzu. Tez tak macie?
 
Dziewczyny , jak u Was wygląda sprawa śluzu? Jest on czysto mleczny, leki? Pytam bo przed chwilą na papierze zauważyłam dość długie geste jak kisiel, pasmo lekko żółtawego śluzu. Tez tak macie?

Hej emalia :) u mnie nie ma śnieżnego śluzu, jest go spooooro ale jest raczej żółty. Pewnie to przez moje częste infekcje, ale lekarz nie mówił, że trzeba podleczyć.
 
Emalia dwa razy miałam takie pasma śluzu, a prawie cały czas mam na bieliźnie ślady kremowe po śluzie, więc mam go sporo. Lekarz nic z tym nie kazał mi robić.
 
reklama
A tak w ogóle to śluz jest jak najbardziej fizjologiczny :) problem jest jak pojawia się nieprzyjemny zapach no bo wtedy stan zapalny. Ale do mokrości trzeba się będzie przyzwyczaić ;)
 
Do góry