reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

Dooda nam położna powiedziala że jak zacznie się coś dziać to nic nie robić i udawać że nie widzimy, samo się zagoi..

Kurczę boję się że u nas też się kolki zaczynają :-/
 
reklama
Animka moj mlody spi tylko i wylacznie na brzuszku od 2 tyg zycia. Tylko na spacerach na pleckach. Tez na poczatku sie obawialam ale polozna mowila ze juz moge sprobowac.
Przynalmniej z bakami i kupkami nie ma problemu ;)
 
hej kochane!

Emka, justi gratulacje!!!

Lilah, Felicity za Was kciui nadal zacisnięte, a zyczenia te same- oby szybko i pomyslnie :-)

Kto pisał,że powinien posprzatać, czy poprać zamiast na drezmkę? Nic bardziej mylnego, wypoczywajcie kiedy możecie, pranie, czy kurz niestety nie uciekną, a Wam sie przyda chwila odpoczynku!

ania ty szczęściaro masz jeszcze męża w domku? Zazdraszczam!! mój był z nami dokładnie aż mała skończyła tydzień. Musze przyznać, że teraz czekam na weekend jak na zbawienie :zawstydzona/y:

madzia bardzo ci współczuję, ja pamietam te cholerne kolki z Mariją, tak naprawdę, to nic na dłużej nie pomaga, samo musi pzrejść i to jest najgorsze. Z jednym dzieckiem o tyle łatwiej,że nie ma się praktycznie innych obowiązków, ale teraz , to juz inna bajka. U nas jakiś problem zaczyna sie pojawiać przy jedzenie- napinanie sie i prężenie, mam nadzieję,że to nie zapowiedz kolek...
Kochana łap każdą wolną chwilke dla siebie, bałagan postaraj się olać, oby Oleńka miała co zjeść i tyle. Ja teraz zaczęłam mrozić małe porcyjki dla Marysi i w razie jakiejś awarii wyciągnę gotowe spaghetti, kotlecika, czy zupkę i tym sie będę ratować. Trudno, jakoś trzeba sobie poradzić i przetrwać ten najtrudniejszy okres.

Ja to się w ogóle czasami zastanawiam, co ja takiego robiłam, jak Marysia się urodziła, że często śniadanie jadłam dopiero koło południa :eek: Podejrzewam,że mamy potrójne myslą podobnie, że przy dwójce miały o wiele więcej czasu i laby... No wszystko trzeba przeżyć, ale póki co na 17sta po południu czekam każdego dnia , wtedy mąż wkracza do akcji i zajmuje sie którąś z księżniczek..

Jutro wizyta w sprawie serduszka, trzymajcie kciuki! aha i odpadł nam wczoraj pępuszek :-)

Lale moje śpią i sama miałam się zdrzemnąć, ale słyszę,że sąsiad kosiiarkę odpalił, więc moja starsza za chwil na pewno będzie na nogach :-? a zasnęła dopiero pół godziny temu :wściekła/y:

Miłego dnia!
 
Super tak sobie poczytać o Waszych maluchach :D Przy okazji zbieram pieluszkowe tipy i inne ważne informacje - przydadza się jak już Marianna w końcu się zdecyduje wyjść na drugą stronę brzucha :-)

My jesteśmy po kolejnym ktg i nadal bez zmian - tzn jest dobrze, skurczy większych brak i nie widać, żeby miało się zacząć jakoś szybko :)

Felicity a Wy jak się macie? ;]
 
Hej!
Wpadam tylko napisac, ze jade do szpitala na monitoring (chyba cos jak ktg), bo wg poloznej przez ostatnie 2 tyg. mala nie urosla i sie mniej rusza....Moze tez usg bedzie....
Moze zostane na noc....
W kazdym razie dam znac, jakby cos sie mialo dziac ;-)
 
reklama
Felicity &&& ;) a jak cos to powodzenia ;)

My po lekarzu i spacerku maly wazy rowne 4 kg ;)
Pytalam o ropiejace oczka i jesli rumianek nie pomaga to do lekarza po kropelki :)

Lilah oj mala nie zdecydowana ;)

Anusia moj M ma l4 aktualnie tzw opieka nad zona ;) 8 do pracy idzie ;)
 
Do góry