reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

Hehe no to ktora na dzis sie pisala ??? Wyjda nam te umawianki???

Emka jak dzien pieknosci mija ???

Dziewczyny widze ze po wizytach zadnej sie humor nie poprawil... A szkoda ! ;D

Alicja warto sprobowac moze akurat pomoze ;)

Ja tez wole juz wstawac do dwojki dzieci ale byle bez brzucha bo z turlac sie z luzka nie moge juz... ;/

A my po wizycie pobrali malej krew na alergeny za 2-3 tygodnie wyniki.. Wiec teraz czekamy czy cos w tym jest czy to jakies inne cholerstwo.. ;)

Wlasnie jestesmy u tesciowej na obiedzie a pod wieczor idziemy na pizze albo jakies takie jedzenie ktorego po porodzie juz jesc nie moge ;) kebaab hamburger z prawdziwego zdarzenia nie zdrowe zarcie ;D

Ja chce juz rodzic !!! ;D
 
reklama
Hello!

Ja juz po wizycie u poloznej...dziecko juz bardzo nisko, no ale porodu ni widu ni slychu ;-)
Popatrzyla na wage mojego Filipa (4.1kg) ktory urodzil sie 9 dni po czasie (a masaz szyjki mialam 7 dni po terminie)....to stwierdzila,ze nie musimy tyle czekac tym razem, bo moze byc wieksze, wiec mam sie zglosic za tydzien w piatek na masaz :-)

Oczywiscie do tego czasu sugeruje probowac naturalnych metod: chodzenia, pikantnego jedzenia, seksu itd. No jakos ostatnim razem nic z tego nie zadzialalo, ale oczywiscie sprobujemy ;-)

P.S. u mnie tez dzis pierogi na obiad - niestety kupne, ale co tam...
 
Cześć :)
Starałam się nadrobić, ale nie ma szans.
Łączę się w bólu z tymi, które w nocy wstają - chociaż ja do Zosi nie wstaję - po prostu w ogóle nie śpię :/ Dziś zasnęła po 4.30...
Współczuję czekającym na poród - wiem jak może to frustrować, ale dobra rada - wyśpijcie się póki możecie :)
 
Najgorsze są te bóle i pęcherz który nad ranem prawie pęka... Z jednej strony chce sie spać z drugiej sie nie da... Za to w dzień nadal jest super - kocham ten moj brzuszek ;)))
 
Ja juz po ktg. Leżałam 40 min mała w trakcie miała czkawke i jej tętno podwyzszylo się do 180-190. Potem przyszedł lekarz i powiedział ze wszystko w porządku i mam czekać do wizyty chyba ze urodze wcześniej to przyjechać.
Jaja wyszły z tym zwolnieniem. Dzwoniłam dziś do zusu i powiedzieli ze mam mieć od lekarza zaświadczenie o przewidywanej dacie porodu i wniosek do pracodawcy o udzielenie urlopu macierzyńskiego abym mogła z niego skorzystać od 20 września i te dokumenty dać pracodawcy. Co najśmieszniejsze mój lekarz we wtorek mi tego zaświadczenia nie dał, nie wiem czemu, a ja gdybym wiedziała wcześniej ze to potrzebne to bym się upomnila a myślałam że on mi wypisać kolejne l4. Dziś się okazało w szpitalu ze żaden lekarz mi takiego zaświadczenia nie wpisze bo to musiałabym przez wizytę uzyskać - głupota. Jutro wizyt nie ma i w sobotę mam dzwonić do nich z położna gadać co mam zrobić i jak się nic nie uda załatwić to w sobotę jeszcze będę musiała do szpitala isc aby mieć zwolnienie szpitalne. No cyrki :-(

Na obiad tez mam dziś pierogi z biedronki. ;-)
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny, jeszcze chwilka i już będziecie męczyły się z niewyspania, bo maluch:
przy cycu wisi,
krzyczy z niewiadomego powodu,
pręży się,
sika akurat jak ty otwierasz pampersa i przebierać całego trzeba,
jak tylko ubierzesz i się przy tym napocisz nadchodzi kupa i zaczyna się wszystko od nowa,
ulewa jak ty już z fryzurą gotową, szminką na ustach, gotowa do wyjścia...
i tak można by mnożyć... :-D
Ale i tak kocha się tego małego obsarjduśka-ulewuśka ;-)

Soniafka, rozumiem twój ból, bo maluch szybko sie przyzwyczaja.. u mnie cwaniak uwielbia spacery i tak po 3 h bujana w wózku nie che już spokojnie w łóżeczku poleżeć... i co.. wsadzać do gondoli czy pozwolić się troche powydzierać... oj trudne to wszystko i jak domino, jedno pociąga za sobą inne konsekwencje i bądź tu człowieku mądry....

Marciątko, a czemu ty nie śpisz? ja w nocy butlę daję, bo człowiek życ też jaakoś musi, choć i tak co 3-4 h wstaję, najgorzej jak ma fazę ryczenia, to i się nie pośpi...
 
Ostatnia edycja:
No może coś się zacznie - mam taką nadzieję. Pobolewa mnie dół brzucha a właśnie bylam w WC i na wkładkę i papierze było trochę czopa, przezroczysto-żółtego. Mam nadzieje ze jutro się rozkręci. Zaraz obale te pierogi i w wieczorem M wykorzystam ;-)
 
melduję się i ja nadal 2 in 1 :-)

Widzę frustracja u niektórych z nas już sięga zenitu :-( Dziewczynki please, nie stresujcie sie tak, tyle juz wytrzymałysmy, jeszcze chwila i wszystkie będziemy tulic nasze maleństwa i narzekać na niewyspanie, kolki, bóle brzuszka itp...
Za to cieszyc sie każdym usmiechem, spojrzeniem, dotykiem :-D

Słuchajcie , ja dzis po wizycie. GBS ujemny, wody ok, serduszko też. Poprosiłam,żeby mnie zbadała, więc to zrobiła i okazało się, że lala już mega nisko, rozwarcie na 2cm, a czopa brak :szok: Tylko kiedy on mi odpadł,że nie zauważyłam :dry: W każdym razie umówiła mnie na wizytę za tydzień, bo jak sama powiedziała wszytsko się może zdarzyć, a nie chce mówić na 100%, bo czasem lekarze są pewni, że pród lada chwila, a tu cisza, albo odwrotnie-że nic z tego jeszcze nie bedzie, a akcja sie rozkręca raz dwa. Także nic nie pozostało, jak cierpliwie czekać... mogliby tylko tą cierpliwość w jakiś tabletkach sprzedawać :-D to i na teraz w ciąży i na pozniej do dzieci by się przydała :-D

miłego wieczorku!
 
reklama
Shiran no to moze cos sie zacznie :)

Anusia to super wiesci :D a czop moze do ubikacji wpadl i nawet nie zauwazylas :)

Oj rzeczywiscie frustracja rosnie :p no coz, w koncu te maluchy musza wyjsc :D

U mnie znowu troche czopa sie pojawia co jakis czas, tak leci i leci od wczoraj no ale nic poza nim sie nie dzieje. Ale ja akurat teraz na to nie narzekam :p a od jutra znow zaczne :p
 
Do góry