reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

Dzień dobry :)

Koko Gratulację kochana !!! :) synek malutki ale najważniejsze że zdrowy :) wracajcie do siebie :*


A ja dziś wyspana :) wczoraj padłam jak kawka u teściowej strasznie kręgosłup i żebra bolały i to mnie wykończyło , tylko raz siku w nocy byłam niuńka caluśką noc bez mleka przespała ..:) o 6 wstałam zrobić kawkę i śniadanko mężusiowi on wyszedł a ja do łóżka i Natusia obudziła mnie o 8.40 :)

teraz już jesteśmy po śniadanku :) i myślę co by tu porobić...
Pada od nocy ciągle szaro buro i zimno jest więc już lipa...

Ritta miłęj i spokojnej podróży i udanej wizyty u lekarza :)

Sonia doczekamy się porodu :) na szczęście nawet jakby to w 42 tygodniu wywołują hehe
U mnie też jakoś wszystko się uspokoiło skurczy brak.. tylko biodra bolą i co jakiś czas brzuszek się postawi i wsio.. więc zaczynam sie zastanawiać czy nie przenoszę znowu ;/

Maltanka mi w samochodzie tez bardzo często się stawia.. to chyba właśnie przez trzęsienie :)

Kusiak herbatka albo mleko z miodem i do wyra :) za wczasu wygonić chorobę trzeba :)

Kara spokojnie jeszcze trochę czasu maluszkowi zostało :)

Choco czekamy na fotki kącika :)

Katkka jak u Was?? :) ruszyło coś??:)

Joani jak tam w "hotelu" ? :)

Mały daje czadu strasznie , pogoda mnie denerwuje ;/

miłęgo dnia mamuśki :)
i &&& za wszystkie :)
 
reklama
witam sie z rana...
Dzis w pracy do 16.30...
Pogoda nie zapowiada sie najlepiej....szaro i pochmurno...
wszyscy jeszcze spali jak wychodzilam...no coz ale jakos trzeba przetrwac ;)
 
Myślę, że u katki spokojnie, bo gdyby się coś działo to dałaby znać pewnie ;-)

Sawi podziwiam Cię. Kiedy Ty w końcu odpoczniesz?
 
Dzień dobry :)

Moje dziecko chyba wczoraj przed spaniem strzeliło sobie jakiegoś redbulla, bo tak aktywnej nocki to jeszcze przez te 9 miesięcy nie miałam ;P Po za tym męczące bóle jak na @ i nic więcej :confused2:

wesolutka ja nie mam siły obiadu zrobić a Ty soczki będziesz robić :p zazdroszczę :D

Choco mi też się tak spina i jakoś nic więcej nie chce się wydarzyć :p

Katka jak tam sytuacja?

Joani jak tam personel hotelu? Dobrze się spisuję :p
 
A ja witam się znowu wyspana. Ostatnie kilka dni o wiele lepiej śpię. Brzuch mi się opuścił i lepiej mi się oddycha. Co prawda wstaję ze 2 razy na siku i czasem do Antka,. ale błyskawicznie zasypiam znowu.

Sonia, Ritta ja też wkraczam w 39 tydz. I też jak na razie żadnych konkretnych zwiastunów brak. Chociaż z Antkiem to było tak, że rano wstałam i po prostu wiedziałam, że to TEN DZIEŃ. Brzuch pobolewał jak na miesiączkę, od rana właściwie co 20 min. No i w nocy urodził się nasz bąbel. I wcześniej też nic nie zwiastowało. Żadnych skurczy przepowiadających, nic. Także Sonia nie znamy ani dnia, ani godziny...:tak:;-)

Choco jejkku to już za 2 dni...

A Katka? Śpi, czy na porodówce?

Dziewczyny z katarami, kaszlami kurujcie się.

Ritta jedź ostrożnie, bo pogoda niesprzyjająca. U nas pada.

Kurcze znowu prasowanie czeka. Czy to nie może z pralki wyjść gładkie i prościutkie?;-)

Zimno jak diabli, aż 11 st. NO prawdziwa jesień. A jak Antek się urodził w 2011 wrzesień był taki piękny, cieplutki. A co będzie teraz?
 
Dziewczyny no ja mam taką nadzieję, że będę jedną z "pierwszych, kolejnych" rozpakowujących się naturalnie bo termin jakby nie było wyliczony miałam na 3go!!:tak: Pocieszyłyście mnie. Mam nadzieje, że ten mój brak zwiastunów może w konsekwencji zakończyć się akcją z zaskoczenia. :-p
 
Ann_ piję herbatę z imbirem, miodem i cytryną, no i mam *spam* do ssania na gardło. Jak jutro nie będzie lepiej to pójdę do lekarza, bo i tak muszę iść do przychodni odebrać GBS:) Wstyd się przyznać, ale mi też się lepiej śpi jak Męża nie ma, wtedy się praktycznie w ogóle w nocy nie budzę i zasypiam w 5 minut, a przy nim to się potrafię z godzinę wiercić zanim zasnę:szok:

Kara no końcówka najgorsza, jeszcze jak człowiek ma już wszystko przygotowane i tak to sobie czeka na maluszka:) Ale dasz radę, już bliżej niż dalej:-D

Sawi oby Mężowi się udało wszystko szybko ładnie poskładać i przyjemnej pierwszej nocy:) Może akurat się akcja zacznie:D

Ania// mnie też ta pogoda wkurza, szaro-buro i do tego deszcze pada, dopiero sierpień, a już się chyba jesień zaczyna:(

Felicity miłej pracy weteranko:)
 
Dzieki dziewczyny.
Dodam tylko ze po nieprzespanej nocy los zafundowal mi z rana niezla biegunke :eek:
Az sie boje tej wizyty.
Odezwe sie pewnie dopiero wieczorkiem, od rodzicow lub z porodowki (zart - mam nadzieje ;)
 
A ja mam znowu na odwrót bez M nie mogę zasnąć... a jak już się uda to jakaś taka nerwowa jestem przez sen i co chwilę się budzę... :)

Felicyty podziwiam :) miłęj pracy :)

Sawi && za wizytę no i żeby udało się dzisiaj pierwszą nockę na mieszkanku zaliczyć :)
 
reklama
A teraz mam nadzieję że do niedzieli zrobi się ładny sierpien/wrzesien i wychodzac że szpitala będzie ladnie i przyjemnie :)
Mam nadzieję że w niedziele wyjdziemy :)

I również jestem z tych co żeby sie wyspac potrzebują Meza :) dlatego też czekam na niego jak wraca z pracy nawet ok 1/2 :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry