reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

reklama
Amaliee ładny kolor ;)
Katka oby to był już zwiastun porodu, a widzisz, lepsza atmosfera i już synek zmienia zdanie ;)
Koko w takim razie nadal trzymamy kciuki za was ;)
 
Koko współczuję sytuacji, jeszcze musiałas się tyle odenerwowac oprócz tego, że nie pozwolili ci jeść

Katka no może u ciebie coś się zadzieje

Sawi przyznam, że ja też się dziwię, że nic z tym nie robisz, mi gin powiedział, że jak mi wody odejdą, albo dostanę regularnych skorczy, albo ruchy zanikna mam jechać na IP od razu, bo to już nie ma żartów
 
Ale co ile sawi ma skurcze? Bo mi położna mówiła, że jak będą skurcze tak co 8-7 minut to żeby dopiero jechać, ale w sumie mówiła o pierworódkach, a to duża różnica :) Chyba, że ja coś źle zrozumiałam :p

Już doczytałam - co 10 minut, no to faktycznie jak na poród trzeciego dziecka- często.
 
Ostatnia edycja:
Katka ja też życzę rozwiązania :)

Dziewczyny nie nakręcajcie koko niepotrzebnie. Niech się już bardziej nie denerwuje. Koko ja urodziłam córkę w 39 tygodniu i mała miała 2750. Była w 100 procentach zdrowa i ruszyła ze wzrostem i wagą w takim tempie, że obecnie ma niespełna 5 lat a kupuję jej ubrania na 7 :/ z kurczaczka wskoczyła od razu na wysokie centyle i nie ma żadnych kompletnie problemów zdrowotnych. Jak moja ginka usłyszała, że urodziłam córkę o takiej wadze to powiedziała, że to podlega pod hipotrofię a taka po prostu była jej uroda. Może mój organizm wiedział, że urodzę tylko małe dziecko i dlatego taka drobna była...

co do regularnego stawiania się brzucha to ja mam codziennie takie akcje. Już zgłupiałam. Całymi dniami się stawia. Dzisiaj pół nocy nie spałam bo miałam krzyżowe co 15 minut i trwały za każdym razem ok. 5 min. I? i nic. Po 6ciu godzinach przeszły... nawet nie jadę na ip sprawdzać rozwarcia bo chcę rodzić w tym szpitalu i nie chcę aby mnie przed czasem przymknęli na oddziale. Teoretycznie z córką poród zaczął mi się właśnie w środku nocy z takimi bólami ale potem do końca dnia nie postępowało rozwarcie. Obecnie skłaniam się nawet ku teorii, że ja wcale wtedy nie zaczęłam rodzić i gdyby nie masaże szyjki macicy, które fundowały mi co chwilę położne to nie miałabym rozwarcia i urodziłabym później tym bardziej, że do końca mi wody nie odeszły. Dlatego teraz sobie spokojnie czekam....
 
Koko, od jutra zaciskamy kciuki!

Katka, masz piekny suwaczek :) teraz juz mozesz rodzic :)

Dziewczyny nie nadrobie Was, bo strasznie duzo naskrobalyscie, a ja praktycznie dwa dni bez kompa :)

Czekam, az maz wroci z piwnicy, kapiel i spanie bo padam :)

Mam nadzieje ze u Was wszystko dobrze :*
 
Może te skurcze u sawi to te, które mają za zadanie wprowadzić główkę dziecka w kanał rodny, a nie porodowe :) No ale ona to musi sama najlepiej ocenić, a już ma doświadczenie więc na pewno będzie wiedziała co robić :)
 
Może te skurcze u sawi to te, które mają za zadanie wprowadzić główkę dziecka w kanał rodny, a nie porodowe :) No ale ona to musi sama najlepiej ocenić, a już ma doświadczenie więc na pewno będzie wiedziała co robić :)


hehehehe... wiecie co? ja teoretycznie mam też doświadczenie a tak na serio to Wam się przyznam, że jestem głupsza niż z pierwszym dzieckiem

:D
 
reklama
kazdy porod jest inny, dlatego te poprzednie wcale nie sa miarodajne ;)
ja tez mam od dluzszego czasu bole krzyzowe, a szyjka nic sie nie skraca, a gdzie tam mowic o rozwieraniu ;)

catedra, a Ty jestes w ktorym tygodniu?
 
Do góry