reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

Joani jeżeli mnie zostawią to mi też niestety zostaje tylko telefon i ta nieszczęsna aplikacja;/:eek:

Laptopa nie wezmę bo zasięgu tam i tak nie złapie... wg ciekawe czy zasięg będę miała żeby z pakietu neta złapać... u nas w szpitalu z tym ciężko... jak leżałam z córką to cięzko było ale to na dziecięcym nie wiem jak na porodówce ale ona jest na samej górze:D


o KokO doczytałam, faktycznie oni sobie chyba jakieś jaja robią... i ile będą ci tak odkładać? a co to niby znaczy że nie mogą przyjąć waszego dzidziusia? a jak by była Nagła cesarka z innego powodu to też by nie przyjęli? Poronione....


Chce mi się czipsów! Soolonych! I to już... idę do sklepu:D
 
Ostatnia edycja:
reklama
No nie minela godzina a po mojej odmownej cc pojawila sie cesarka blizniakow. Nie wyobrazam sobie przechodzic przez to wszystko jutro i jeszcze jak oni przyjma 5 noworodkow i 5 kobiet o_O no po prostu plakalam jak bobr :(
Przepraszam ze tylko o sobie, doczytalam co u was ale nie mam sil psychicznych zeby odpisac cos sensownego..
 
Katka kup i dla mnie :tak::tak:
Joani dacie radę w końcu to dla Małego :happy:
Koko biedactwo, współczuję stresu i bezsensownego przechodzenia ponownie przez te procedury.
 
Koko a mąż nie może ich tam ruszyć podobno faceci na porodówce zawsze są pomocni. No przecież to są zwykle jaja. Jeszcze w Twoim przypadku...mieli ciąć wcześniej i co z tego wcześniej się robi? To że nie mają personelu? Już mało im . łapówek które im dajemy? Teraz będzie trzeba dawać oddzielnie każdemu lekarzowi co się będzie Tobą zajmował i jeszcze dzieckiem żeby z łaski swojej się ze sobą zgrali. Czuby jedne
 
Koko - biedna Ty, trzymaj się, już nerwy w napięciu od dawna a tu dalej atrakcje Cię nie omijają ;/

ja właśnie wsuwam pizze - co do zachcianek ciążowych :p znów będzie zgaga a co!
 
A ja już mam dość. Mamy takiego kotka na podwórku fajny jest tylko cały czas coś mu się dzieje. Dbam o niego i w ogóle ale on wiecznie gdzieś się złapie z jakimś kotem.innym i się podgryzie i wiecznie kuleje. Jeżdżę tylko z nim do weterynarzy i dają mu zastrzyki. Już nie mam siły zaraz się poplacze. Jeszcze teraz ja idę do szpitala i nikt się tak nie zajmie kotem i psami jak ja. Wykończe się to pewne.
 
reklama
Tokso robię co 2 tygodnie a kota doprowadziłam do porządku jest zaszczepiony i odrobaczony. Jeszcze tylko musze go wykastrowac bo w końcu zagryzie sie z innymi kotami. Tylko teraz to ja już na nic nie będę miała siły a mój mąż i moja teściowa mają inne podejście do kotow niestety
 
Do góry