reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

Aniamm gratuluję zostania ciocią :) No i dobrze, że mąż się zreflektował
Ritta - dziwne poczucie humoru ma Twój mąż :p

Co do gbs nie chcę nawet o tym myśleć - dziecko mojej znajomej zmarło z tego powodu...

Za chwilę idę do kolejnej porcji ubranek. Myślę, że połowa już za mną, ale i tak wlecze się mi to niemiłosiernie. Przez całe małżeństwo tyle nie prasowałam co teraz:p
 
reklama
Dzień dobry! I ja się witam :)

A_nka - udanego wyjazdu, odpocznijcie ile się da :)

Aniaam - odnośnie prezentów to uważam, że kosmetyki i bon do smyka to super pomysł! Kosmetyki zawsze się przydadzą, a do tego mała będzie mogła wybrać sobie coś, co jej się spodoba. Ja w ogóle należę do tych co lubią dostawać i dawać praktyczne prezenty (nawet mój brat się ze mnie śmieje, żebyśmy zawsze od niego liczyli na ręczniki lub pościel, bo ja ciągle powtarzam, że tego nigdy za wiele;-)).

Marysia77 - życzę samych dobrych wieści na wizycie :)

Ritta - współczuję opuchlizny, ale to na szczęście już niedługo. Ja miałam ten problem głównie przy upałach, więc teraz mam na razie spokój.

Na szczęście ze spaniem nie mam problemów, malutka tylko wieczorem przy zasypianiu daje popalić, ale potem całą noc jest już w porządku. A do wstawania łazienkowego na tyle przywykłam, że chodzę jak we śnie, potem wracam, kładę się i śpię dalej ;-)
Wczoraj kupiliśmy w końcu tą walizkę, więc muszę się dziś przepakować z dotychczasowej torby. Jutro wizyta, odebranie wyników GBS i będę prawie gotowa. Powiem Wam, że z tą wizytą strasznie kiepsko mi się złożyło, bo najbliższą mam jutro a potem lekarz na urlop idzie i będzie dopiero 29 sierpnia! A ja termin mam na 1 września, ale nie wiem czy dotrwam do tego czasu. Więc obawiam się, że jutrzejsza wizyta może być ostatnią. Muszę sobie listę pytań do lekarza przygotować, żeby o niczym nie zapomnieć :-)

Miłego dnia Wam życzę!
 
Hello!

Nam wczoraj wizyta w szpitalu u okulisty minela w oka mgnieniu - ludzi prawie wcale....normalnie szok! :szok: Moze to dlatego,ze to wakacje?...Tym bardziej,ze ten szpital to akurat dzieciecy ;-)W kazdym razie wszystko ok i juz nie bedziemy musieli tam jezdzic - tylko do normalnego okulisty ;-)

Jakos udalo mi sie wczoraj namowic meza,zeby przycial i skrecil szafe - wiec dzis co nieco poukladam w sypialni...No ale,ze nie przycial polek wewnatrz (tylko te najbardziej potrzebne), to jeszcze nie wszystko sie da poskladac ;-)
Ale co tam, chyba wystawie tez kolyske z materacem niech sie przewietrzy - bo nie rozpakowywalam jeszcze tego materaca....
No i przewijak ktory mam obladowany na dole...chyba zostanie na dole ;-) Jakos stwierdzilismy,ze tu sie bardziej przyda, bo poza tym miejscem nie ma za bardzo gdzie dziecka przebrac, a na gorze mozna sobie poradzic tylko z mata na lozku ;-)

a_nka milego odpoczynku nad morzem - zrelaksuj sie ;-)
maddlena moje dziecko tez chyba daje mi do zrozumienia,ze koniec ze spaniem - dzis obudzilam sie o 6:30 i...musialam wstac jako pierwsza :szok: Maz pojechal do pracy dopiero na 10, wiec tez nawet sie o tamtej porze nie zwlokl :-)
marciatko moge Ci podrzucic moje rzeczy do prasowania??;-)Ja nawet jeszcze nie zaczelam ale mam nadzieje,ze az tyle czasu to nie zajmie ;-)
joani milej wizyty psiapsiolek ;-) kazda okazja jest dobra do zjedzenia czegos slodkiego ;-)

Ja najblizsze usg mam 19.08 ale to tylko w zwiazku z nisko polozonym lozyskiem....choc i tak sie ciesze, ze jeszcze w ogole podgladne dzidzie ;-) Poza tym na dniach ma dzwonic polozna,zeby przyjsc z wizyta domowa :-p
 
Oj a ja dziś nie wyspana jestem. Obudziłam się o 4ej i już zasnąć nie mogłam. W ogóle mam jakiś kiepski poranek. Jeszcze przed wyjściem K. do pracy zdążyłam się z nim pokłócić o bzdurę a mianowicie o sposób pocięcia piersi z indyka na dzisiejszy obiad :confused: potem zjadłam na śniadanie jak zawsze jogurt i cały zwróciłam nie mam pojęcia czemu. Tak mnie rwało, że myślałam, że do łazienki nie dolece. No nie należy dzisiejszy dzień do najlepszych. :sorry2:

Moje dziecię to akurat nie ma właśnie określonych faz aktywności. Gmera się raz bardziej, raz mniej o różnych porach.

Kurcze to całe GBS to kolejne badanie o którym osobiście pierwsze słysze i wygląda na to, że w orwegii się go nie wykonuje :dry: Ehh... powinnam się juz do tego przyzwyczaić. Wole nawet nie wgłębiać się w temat bo znów zaczne schizować, że nie mam możliwości się przebadać.

Pokaże wam jak prezentuje się łóżeczko dla Aleksa bo wczoraj oczywiście nie wytrzymałam i zaczęłam przymierzać pościel. ;-)
Tak wygląda mój dzisziusiowy kącik.
IMG_2296.jpgIMG_2297.jpgIMG_2300.jpg
 

Załączniki

  • IMG_2296.jpg
    IMG_2296.jpg
    23,7 KB · Wyświetleń: 63
  • IMG_2297.jpg
    IMG_2297.jpg
    16,9 KB · Wyświetleń: 67
  • IMG_2300.jpg
    IMG_2300.jpg
    18,4 KB · Wyświetleń: 60
Ostatnia edycja:
Cześć!
Przepraszam że nie nadrobię was kochane... ale ostatnio dużo się dzieje... a wy skrobiecie:D:D

Ja puki mam siły chodzimy z mężem na jeżyny... u nas w bród... a ja kocham jak na zimę mam zamrożone owoce... w tym roku jeszcze śliwki:D jeżyn wyszło mi łącznie z 17 woreczków?


Od 3 dni mam bolesne skurcze... ale nie są regularne... małż na mnie wczoraj darł koparę... ,że mam się nie wygłupiać... wczoraj miałam 3 godziny ale wzięłam prysznic i zaczęły zanikać... coś czuję że wyjdzie mi stworek wcześniej:D a ja już się doczekać nie mogę:)


Miłego dnia kochane... idę coś ogarniać.... zajrze jeszcze pewnie...
 
Marciatko my znamy sie juz kilkanascie lat i to nasze drugie dziecko wiec troche mniej przezywamy pojawienie sie nowego czlonka rodziny. Tzn wiemy czego sie spodziewac. A zarty to glownie przy kolegach ;) Ale moj m. jest bardzo troskliwym i zaangazowanym ojcem wiec jesli ma ochote sobie pogadac to niech gada a ja wiem ze moge na niego liczyc.

Olinka to rzeczywiscie dluga przerwa w wizytach szczegolnie ze to koncowka. Podpytaj go, moze chociaz na ktg powinnas sie zglosic do szpitala.
 
Dzień dobry :-)

Aniam - gratulacje z okazji zostania ciocią :) ten rok naprawdę obfity w dzieci :-)
Hania - udanego wypoczynku nad morzem :)
Ritta - mnie puchną łydki i stopy jak za długo siedzę... ale z rana wyglądają ok...
Sonia - śliczne łóżeczko :)

Ja dziś obudziłam się o 5 ale dospałam jakoś do 7 a potem na badania. Teraz trochę pracy mnie czeka a potem czeka mnie upragniona wizyta u fryzjerki :-) pogoda lipna, pochmurno i kropi :-(

Miłego dnia kochane i kciuki za wizyty! :*
 
Katka, ty już napewno wkrótce się rozpakujesz zwłaszcza, że Nadusie urodziłaś przed terminem. Zazdroszcze ci bo u ciebie to już może być akcja w każdej chwili. :tak:

Koko, może i na zdjęciu wygląda nieźle ale generalnie to nie jesteśmy z tego łóżeczka zbytnio zadowoleni.
 
Ostatnia edycja:
Sonia śliczny maluszkowy kącik.

Katka ale o co mężowi chodzi? Przecież takie rzeczy jak skórcze, poròd nie są zależne od nas. Jak dziecię chce wyjść, to wychodzi. ;-)
Koko88 zrelaksuj sie tam dobrze u fryzjera ;-)
Olinka, a może twój gin poleci ci jakiegoś swojego kolegę po fachu, żebyś za ok 2 tyg mogła podjechać, sprawdzić, co u dzidzi.
 
reklama
Witam
Ja przed 10 też wstałam ale to przez to, że moja matka do mnie zadzwoniła, tak to bym pewnie dalej spała.
Wczoraj M z pracy wrócił, już mi się z nim żreć nie chciało o godzinę powrotu, bo teraz sobie woli przy samochodzie siedzieć popołudniami i już 3 dzień wymienia oleje i nie wiadomo co tam jeszcze niż spędzać czas ze mną i mi pomóc czy coś w domu zrobić. Ciekawe jak to będzie po porodzie, jak nadal będzie tak samo to niech sobie u mamusi mieszka bo taki chłop co cały dzień poza domem przebywa gdzie pracę kończy ok 15-16 a u mnie jest po 21 jest mi zbędny, a on sobie zaoszczędzi na paliwo i poranne wstawanie wcześnie aby dojechać do pracy... Wrrrr :wściekła/y:
Czekam teraz na święto na tego 15-tego i zagonie lenia do pracy, w końcu żeby mi w pokoju listwę przy drzwiach przykleił, rozkręcił biurko i skręcił łóżeczko bo chyba zaraz wyjdę z siebie bo on nigdy nie ma czasu...

Dziś planów brak jak codzień, więc może w końcu wezmę się za ciuszki, obiecuje sobie od poniedziałku a już czwartek...


Aniaam gratuluję zostania ciocią :)
Co do prezentu to np ja swojej chrześnicy ale na 4 urodziny wysłałam pieniążki siostrze a ona jej kupiła srebrne kolczyki z czerwonymi serduszkami :)

Hania udanego wypoczynku :)

Sonia ładny kącik dla Aleksa :)

Chciałam już narzekać, że mała się nie rusza ale chyba śpi bo przed chwilą rączkami trochę merdała i spokój.

Wizytującym zaciskam &&&
Miluśkiego :)
 
Do góry