Alicjaaa85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Styczeń 2014
- Postów
- 6 876
Hej, ja dziś nieprzytomna a spałam az do 9:30...
czekam na Panów monterów co by mi okno w kuchni wymienili, wczoraj przyszedł sprzet AGD, tesc odebrał bo byłam na spacerze, nie posprawdzał czy sprzęt uszkodzony czy ni i w fakturze pozaznaczali ze odbiorca w ogole nie sprawdził sprzetu a tesc to podpisał ;/ mam nadzieję że jak coś jednak będzie zepsute to nie będzie cyrków z reklamacją szczególnie ze pierwszy raz w życiu kupiłam coś "większego" swojego, na moje nazwisko i w dodatku na raty...
biorę się zaraz za apteczne zakupy a wieczorem idziemy z Wojtkiem do kina (już chyba ostatni raz, bo nie wysiedzę) na Step Up
jutro wraca Majusia od dziadków i już się za nią stęskniłam okropnie chociaż znów będę niewyspana chodziła i zmęczona
za Elenkę kciuki zaciśnięte mocno &&&
co do erotyki to ja mam takie jakieś zrywy, czasem jestem bardzo na tak, ale Wojtek wtedy np w pracy a jak już przyjedzie to ja już "ostygnę" nie ma reguły.
ubranka, pościele, kocyki i wszystko co sie dało - prałam. Ale ja tak już mam, że nienawidzę sklepowego zapachu.
Miłego dnia. U nas 30 st i pełne słońce, nie wychodzę z piwnicy...
czekam na Panów monterów co by mi okno w kuchni wymienili, wczoraj przyszedł sprzet AGD, tesc odebrał bo byłam na spacerze, nie posprawdzał czy sprzęt uszkodzony czy ni i w fakturze pozaznaczali ze odbiorca w ogole nie sprawdził sprzetu a tesc to podpisał ;/ mam nadzieję że jak coś jednak będzie zepsute to nie będzie cyrków z reklamacją szczególnie ze pierwszy raz w życiu kupiłam coś "większego" swojego, na moje nazwisko i w dodatku na raty...
biorę się zaraz za apteczne zakupy a wieczorem idziemy z Wojtkiem do kina (już chyba ostatni raz, bo nie wysiedzę) na Step Up
jutro wraca Majusia od dziadków i już się za nią stęskniłam okropnie chociaż znów będę niewyspana chodziła i zmęczona
za Elenkę kciuki zaciśnięte mocno &&&
co do erotyki to ja mam takie jakieś zrywy, czasem jestem bardzo na tak, ale Wojtek wtedy np w pracy a jak już przyjedzie to ja już "ostygnę" nie ma reguły.
ubranka, pościele, kocyki i wszystko co sie dało - prałam. Ale ja tak już mam, że nienawidzę sklepowego zapachu.
Miłego dnia. U nas 30 st i pełne słońce, nie wychodzę z piwnicy...