reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

Hej dziewczyny

Amaliee moj tez sie strzelal :D ale przestal jak nam sie drugi syn urodzil :) za to od nie dawna ma inne hobby, kitesurfing i teraz plywa i tez kase wydaje na sprzety ale na szczescie tylko wtedy kiedy moze ja wydac :) ale czasami denerwuje mnie to ze woli poplywac zamiast z nami spedzic czas. No ale nic nie mowie bo wiem ze on takiego czasu tylko dla siebie potrzebuje.

Agamemnon no nie mozna niby pasztetu z powodu wit A i listeriozy...

Hania &&& za zabieg Elenki i jej oczy :)

Justi witaj :)

Ja dzis do pracy ale jeszcze tylko kilka tygodni i koniec :D
 
reklama
Z facetami i tak źle, i tak nie dobrze ;-)
Współczuję takiego wydawania kasy na pierdoły. U mnie znowu inna strona medalu, mąż jest pracoholikiem i to ja staram się aby czymś innym poza pracą się zajął. Np ostatnio dzięki namowom opłacił kartę wędkarską i pojechaliśmy w trójke na ryby :tak:

Siedzię z nogami w misce....

Kusiaku, niesamowicie łatwo upieczesz swój własny pasztet :tak:
Poszukaj na necie, a zobaczysz :happy2:
 
Ostatnia edycja:
A my jedziemy już do Torunia :D

Mam dla Dominika piękny śpiworek do spania, a dla dziewczynek 3 pary body i pajace rozm.50 :)

Jeszcze chcę pare bodziaków dokupić i jakieś śpiochy :D
I o Neli nie mogę zapomnieć.

A potem odbierzemy synka i zostaniemy u nas na działeczce a męzuś pojedzie dalej z pakowaniem walczyć :) a potem z Nelą dojadą do nas.

Kurcze już za cztery dni musimy mieć wszystko przewiezione, i urządzić się tak by móc tam spać - głównie o dzieciaki mi chodzi. Ich rzeczy zabierzemy ostatnie, a pierwsze musimy rozpakować. No nic chyba damy radę chociaż jak patrzę na ilość rzeczy u nas w mieszkaniu to mi słabo. Człowiek to taki chomik...


Aga mój właśnie też pracoholik i wszystkie pomysły na spędzanie wolnego czasu muszę podsuwać ja bo on jak nie ma zajęcia to głupieje :D
 
Ostatnia edycja:
a_nka, rozumiem, ze przeprowadzacie się z mieszkania do domku?
Ja to przeszłam dwa lata temu, z kawalerki do domu.....nie sądziłam, ze w jednym pokoju można aż tyle rzeczy przechomikować :sorry2:
 
Aga, tak z mieszkania trzypokojowego do domku :p

No to jak ty tyle rzeczy miałaś w kawalerce to zdajesz na pewno sobie sprawę co jest u nas :what: :D powiem Ci, że mam ochotę wszystkie te szpargały wyrzucić a nie pakować a potem znów po kątach upychać :what: :p

Ja nawet pudełka od pchacza Neli trzymam :) a pchacza dawno sprzedałam :D
Normalnie u nas sajgon totalny :p


Ty to chyba na październikówkach się udzielałaś co??
Bo ja swoją karierę forumową tam zaczynałam i tak Cię kojarzę :) ale mogę się mylić ;)

Ps. Pisałaś, że moczysz nogi, nie chcę wyjść na wścibską ale coś się stało? Puchną? Czy tak dla rekreacji? :)
 
Ostatnia edycja:
a_nka a z kilka razy byłam na październikówkach bo termin z om mam na 2.10 ale odkąd chodze na usg to wypada 23 wrzesień i tego terminu się trzymam. Z synem z usg miałam urodzić 11 września i tak też się stało :tak: To Ty też chyba masz inne terminy z om i usg co?
Nic nie mów o pudełkach, ja też cokolwiek kupie to pudła trzymam :zawstydzona/y:Ostatnio remont robiliśmy mały więc pozbyłam się ich trochę, no ale ja mam garaż osobny dwustanowiskowy i nad nim mężu zrobił stryszek. Tam mam swoje pole do popisu z wszelkimi rzeczami :-D
W każdym bądź razie wiem co Cię czeka i nie zazdroszczę. Najgorzej potem z porządkami dojść do ładu i składu. No ale pomału :tak:
A nogi to tak w końcu rekreacyjnie, w końcu! :-) Bo oczywiście dla wszystkich mam czas ale nie dla siebie :confused2:
 
o widzę, że rozmowa o hobby, mój na strzelanie chodzi wieczorami do piwnicy z sąsiadem:-p nie nie wydają na to pieniędzy więc jest ok. A poza tym to ryby, gdzie ostatnio akwarium musieliśmy zlikwidować, bo nie ma gdzie trzymać niestety:dry:
oj najważniejsze to nie popaść w skrajności w skrajność, wiadomo trzeba myśleć i o kredycie i o opłatach i życiu, ale żyć tylko dla pieniędzy też się nie da;-)

ja wzięłam się za sprzątanie, balkon posprzątałam, meble pomyłam, coby jutro o tym nie myśleć, jeszcze wieczorem raz przemyje, bo i tak mi nakurzą z tej ch... budowy

zafundowałam sobie szklankę coli z lodem...no tak za mną chodziła


agamemnon
ale co ma zagłówek do fotelika, przecież on jest wysoko, a fotelik stawiasz na siedzeniu i u nas jest on ja mam wrażenie bardziej w pozycji pionowej niż leżącej:sorry: oj czeka mnie chyba jeszcze długie szukanie, zanim znajdę coś co mi będzie odpowiadać

amaliee łał to Twojego, sam to zrobił? jeśli tak to jestem pod wrażeniem,

ania// oj mój tez lubi dłubać w samochodach, ale jak ja to mówię dla mnie facet to nie facet jak nie jest choć trochę techniczny;-)

hania no właśnie przy takim pakowaniu człowiek dopiero widzi ile rzeczy nazbiera, u mnie to dużo niepotrzebnych i tak to leży i miejsce zajmuje ps. ty to chomik widzę tak jak mój mąż, też pudełka po niektórych zabawkach trzyma do piwnicy już nie da się prawie wejść:-p
 
Co za poranek intnsywny miałam. Dziecko szczęśliwe ukończyło dzis zerówkę i dostał nagrodę od dyrekcji dla najlepszych uczniów, dumna jak paw jestem :-) zakończenie roku trwało 2 godziny, dobrze że mi krzesło przynieśli bo Hanka na rękach cały czas była u mnie a w drugiej ręce kwiaty, myślałam że padnę... samo poranne szykowanie siebie i dzieci mnie tak wykonczyło, suchą kromke chleba zdążyłam zjeść przed wyjściem i to w locie. Teraz zabieram sie za pakowanie rzeczy bo wzjezdzamy na weekend . I kiedy tu odpoczywac..
 
agamemnon ale co ma zagłówek do fotelika, przecież on jest wysoko, a fotelik stawiasz na siedzeniu i u nas jest on ja mam wrażenie bardziej w pozycji pionowej niż leżącej:sorry: oj czeka mnie chyba jeszcze długie szukanie, zanim znajdę coś co mi będzie odpowiadać
No widzisz, u mnie ma sporo bo mam wysoki fotel dla syna i po prostu zawadzał o zagłówek. Wiesz, pewnie na pewno wszystko zależy od modelu samochodu jakim się jeździ, no w każdym bądz razie mi one przeszkadzały i musiałam pościągac :happy2:

Amaliee wiem, że urodziła, edytowac nie mogłam bo net mi się zawieszał :-p

smokyeyes gratulacje dla synka! :tak:
 
reklama
Uff właśnie wróciłam, zareklamowałam ten nakłówacz bo babka sprawdzała w aptece inny i też nie działał. Dojechałam do domu i teraz do mnie dzwoni, że odkryła jak to działa i można odebrać, to jak M z pracy będzie wracał bo ja już nie mam ochoty kursować tam i spowrotem.
Muszę sobie spacerkiem iść, co przyspieszę to mnie prawa nerka kuje, masakra... :no:

Ale mi się słodkiego dziś chce, weszłam do sklepu a tam wszystko na cukrze.. Więc zrobiłam owsiankę z jogurtem naturalnym, nie jest to słodkie ale jakoś przygasiłam "pragnienie". Nie mam sposobu na te zachcianki teraz...

Smokyeyes gratuluję zdolniachy synka :)
 
Do góry