reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2014:)

ja płaciłam za glukozę 30 zł razem z glukozą

Ja też mam nie zrobione mieszkanie ;) ale moje i to jest najważniejsze... powoli dojdziemy do etapu pełnego wykonczenia i wiesz co wtedy będzie? zachce nam się remontów :p
 
reklama
Ja podeszłam do tematu trochę inaczej, bo "stare" mieszkanie było w dobrym stanie i nie musiałam sie spieszyć, po prostu nazbierałam pieniądze, to co mi brakowało już na lepszy sprzęt, dobrałam i robiliśmy wszystko na raz. Też nie lubię długów, ale to był niewielki i już o nim zapomniałam, co odbiło się na tym, że wszystkie "ciężkie" rzeczy dla malucha kupimy w lipcu.. chociaż chciałabym już :-D
Ja kilka miesięcy po remoncie już bym zmieniła pokój, w którym będziemy z dzieckiem, no ale nie będę przesadzała ;-)
 
Ja płaciłam 14 za badanie + 5 za glukozę..

My dwa lata temu zrobiliśmy taki grubszy remont ale że nie wszystko starczyło pieniędzy to np jedno okno zostawiliśmy stare i wymieniliśmy je teraz i przy okazji odświeżymy trochę ten pokój... Wiadomo że jeśli ma się na to fundusze to najlepiej robić całość ale nie zawsze jest taka możliwość...
Sawi ilości remontów już nie zazdroszczę... Ale trochę pocierpicie a potem będziecie cieszyć się ślicznym mieszkaniem :)

Muszę się chyba dziś wcześniej położyć, bo jakaś śpiąca jestem...
 
U nas wydatki pożera nie remont, a kupowanie mebli. Ostatnio Mąż przebąkuje, że auto trzeba wymienić, więc nasze oszczędności topnieją. Jak pomyślę ile w tym wszystkim pójdzie na dziecko, to głowa boli :p

Dziś dowiedziałam się, że moja kuzynka jest w ciąży :)

Ciekawa jestem co u Hani i jej Kruszynek.
 
też ciekawa jestem co u Hani

dziewczynki a jak na tym etapie ze współżyciem u Was?
ja na początku miałam zakaz,kiedy to szyjka sie skracała,po ostatnim usg dr pozwoliła ale nie jestem w stanie często,raz an tydzień,i tylko jedna pozycja wchodzi w gre,bo w innych boli
 
Sawi ja sie boje ostatnio jak dostałam przyzwolenie to wylafowalam w szpitalu wiec u nas baaardzo rzadko ;( tyle dobtze ze sa realistyczne sny w ktorych moge miec frajde hahaha ;)
 
Witam w nowym tygodniu :)
M pojechał do roboty przed przyszedł do mnie dać buziaka i mnie rozbudził stąd godzina o której piszę :)
Coś mnie głowa lekko pobolewa więc dziś sobie pozwoliłam na kawkę słabą, ale pyyyszna :) dawno nie piłam :)
Dziś na obiad chcę zrobić gołąbki, będzie spokój na 2-3 dni :)
Pogodowo ma się w tym tygodniu poprawiać ale dziś nadal chłodno.. Gdzieś bym z domu dziś wybyła ale nie czuje się na siłach nigdzie łazić, wczoraj też chciałam, połaziłam trochę i już mnie wszystko bolało, to już nie te siły..

Hania co tam u Was i dziewczynek? :)

Sawi jeśli chodzi o nasze spr łóżkowe to mi lekarz nigdy nie zabronił. Także jest, ale już moje ulubione pozycje poszły w las, a te co można to nie za bardzo mi odpowiadają albo M nie ma siły na nie... Ajjj pozostają nam weekendy.. A ja teraz taka "napalona" chodzę a ten nie ma siły i jak wraca z roboty to od razu po obiedzie idzie spać...

Wizytującym zaciskam &&& :)
Moja wizyta jutro, ciekawe co z wynikami z glukozy..

Miłego, słonecznego dzionka życzę :)
 
My również od rana na nogach, lecimy do labo, po drodze jeszcze po kasiurkę. Mam nadzieję, że nie będzie tłumów po weekendzie, bo ssie mnie okrutnie...
My również nie mamy przeciwwskazań łóżkowych, ale jak ja szczytuję brzuch mi się spina i potem trochę pobolewa ale przechodzi.Zatem bardziej ja dogadzam mężowi i trochę muszę pohamować ułańską fantazję ;-)
Powodzenia wizytującym :-)
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry Mamuśki:))

Jak tam po weekendzie? My wczoraj cały dzień poza domem, bo mój miał bieg, a potem zajechaliśmy do teściów i dopiero na wieczór wróciliśmy do siebie:) Oboje padnięci, więc się szybko położyliśmy i skończyło się tym, że nie śpię już od 4:confused2:

My też nie mieliśmy żadnego zakazu przytulankowego, gin kazała tylko być bardziej ostrożnym i delikatnym:-)

A_nka co tam u was i u dziewczynek?
 
reklama
Hej dziewczyny! :blink:

Wieczorem nie wchodziłam na BB a tu tyyyyle czytania.
Jeśli chodzi o sex to ja ani razu nie usłyszałam o jakichkolwiek przeciwwskazaniach no ale mnie też nikt nie bada ginekologicznie więc tak naprawde nie jestem tak "dogłębnie" kontrolowana jak wy. ;-) Póki co baraszkowanie nam służy więc jeśli mam ochote to się nie powstrzymuje. A właśnie "jeśli mam ochote" bo z tym niekiedy troche gorzej. :-p

Tymczasem lecę na kontrole do mojej lekarki ogólnej.
Miłego dzionka! :laugh2:
 
Do góry