reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrzesień 2012 ;)

Ansure - ja mialam globulki pimafucin i to jest antybiotyk. a krem ja polecam clotrimazol. mi pomaga natychmiast.

tak dziewczyny jestem nauczycielką, zawsze pracowałam w szkołach. Jestem muzykiem. a w tamtym roku, zrobilam kolejne studia z edukacji wczesnoszkolnej, wiec szukam teraz pracy w klasach 1-3. no ale w zasadzie teraz nie szukam haha.
przedszkolami zajęłam się kilka lat temu. moj pracodawca ze szkoły muzycznej zaproponował mi rytmikę w przedszkolu. najpierw bylo jedno, dwa. aż w końcu robiłam po 10 przedszkoli tygodniowo. ale wtedy bylam tylko na godziny, wiec zarabialam tyle ile mi placili szkole muzycznej. a nalatałam się duzo więcej.
jak wróciłam z Anglii to szukałam pracy i akurat nie bylo żadnej szkoły. to bylo 3 lata temu i się zahaczyłam w przedszkolu w miejscowości obok. i tak się trzymam. i bardzo się cieszę. jest to odskocznia, chociaż w tym roku mi godziny nie pasują, bo dopiero na 13, i jak trzeba gdzieś pojechać to ni w kij ni w oko! no ale staram się,

praca jest żmudna, ale jest fajnie. Bardzo cięzko, ciężej niż w szkole (z ludzmi,którzy rozumieją co się do nich mowi). w szkole jestem odpowiedzialnym za przedmiot i problemy przedmiotowe, a w przedszkolu trzeba być czarodziejem. co z tego, ze ja mam rytmike, skoro jestem opiekunem, spowiednikiem, przyjacielem, lekarzem, i workiem treningowym często też. dzieci nie rozumieją, ze skoro Pani mowi, ze nie wolno biegać, to nie dlatego, ze tak jej się podoba, tylko dlatego, ze sobie łby rozbijają... dzisiaj jeden sobie tak zbił kolano, że szok. sliwa bedzie jutro, ze nie bedzie mogł chodzić. i byłam czarodziejem. Zaczarowałam kolano, zeby nie bolało ;)

aa


w tym roku mam tez angielski, bo mam certyfikat, a to wystarczy. wiec gnębię ich jeszcze angielskim. ale najcudowniejsze jest to, ze dziś weszłam do maluchów, a oni się na mnie rzucili i zapytali: kiedy przyjdziesz?? to jest cudowne.


eh się napisałam no.
 
reklama
Future Mummy to slodkie :) naprawde swietna praca i mam nadzieje,ze jestes dumna z tego co robisz.

Dziewczyny moze to glupio zabrzmi, ale dopiero teraz dostalam karte z moja grupa krwi (W Polsce nikt tego nie wpisal w ksiazeczke do urodzeniu,wiec dowiedzialam sie dopiero teraz) wyszlo ze mam A+ RhD : pozytywne ;
nieregulane przeciwciala : negatywne. W ogole nie mam pojecia co to znaczy, rozumiem, ze okresla to grupe krwi, ale co z tymi przeciwcialami. I czy ta moja grupa to dosc popularna ?

Wyniki poszly bezposrednio do poloznej wiec dowiem sie dopiero na wizycie.

Magnum tez bym zjadla.. Z migdalami albo karmelem... Ale jak patrze na swoje dupsko to chyba zjem suchego wafla.
 
mama byla z Oliwka u lekarza, sam byl w szoku, ze tak szybko wygrala walke z choroba ma juz czysciutkie i plucka i oskrzela, ma miec jeszcze inhalacje z soli fizjologicznej i nie isc caly przyszly tydzien do przedszkola zeby nic nie zalapala ale tu nie wiem jak postapie, bo Ty by byl juz 3 tydzien w domu,
wkurzylam sie dzisiaj bo musialam wstac o 5 rano bo m na 6 do pracy jechal i nie mialby kto nas zabrac, a sasiad pol nocy do nas dzownil na komorke zeby kogos w nocy zawiezc do miasta wrrr ostatni telefon byl o 1.47,
bylam dzis w labo oddalam mocz i krew, na szczescie do jutra zdaza byc wyniki, az sie ich boje, u nas sypie snieg jak szalony i jest plus 1,5 stopnia
co do macierzynskiego to ja bede miala 20tygodni, i na stowe musze wrocic do pracy zaraz po, ale mam babcie :)

ja wczoraj wieszalam firnaki i to dwa razy bo mi sie pomylily heh ciagnelo mnie po tym w brzuchu niemilosiernie

lenkka oj bedziesz bez glowy chodzila
demetrios ja tez dzis bylam w labo a jutro mam wizyte , super z tym L4
future mummy a jako kto Ty pracujesz w tym przedszkolu, jaka szkole skonczylas
maja udanych zakupow

Ja bym zrobiła tak jak lekarz mowi bo mała jest osłabiona po lekach i chorobie pojdzie za szybko i załapie cos od dzieci i znow chora bedzie
 
Martusia- super,że z córeczką już lepiej :) I faktycznie szybciochem sobie poradziła z poważnym choróbskiem. Jest na pewno osłabiona,więc potrzymaj ją w domu.

fasolka- może Tobie też tak spada ciśnienie jak mnie? Uważaj na siebie w każdym razie.

Zjadłam przed chwilką mini pizze z szynką i pieczarkami. Na kolacje planuję zapiekanki z pieczarkami i serkiem, bo nic więcej nie chce mi się szykować.
I jadłam loda- Twistera! pycha!
Zaliczyłam tez spacer z dzieciakami mojej siostry. Bardzo długi spacer, bo chciałam ich zmęczyć żeby młody poszedł spać. Całą drogę szedł na własnych nogach, a ma niecałe 2lata :) jestem z niego dumna! Ale jak wróciliśmy to dopiero po godzinie zasnął... ma masę energii.

Zaraz biorę się za ogarnięcie naszego salonu. Ale to chwilka, bo pokój nieduży, a ja teraz z nudów co chwila sprzątam :)

I jeszcze jedno- moje piersi, a właściwie sutki oszalały... swędzą mnie jak nie wiem, a do tego nie mogę nawet tego swędzenia złagodzić, bo są bardzo wrażliwe...

Kiedy ten mój Synek wreszcie da o sobie porządnie znać....wizyta dopiero za tydzień.
 
Cześć dziewczyny sorry że nie odpisuje ale jestem z wami na bieżąco i wspieram was duchowo :) Już czuje się trochę lepiej chociaż kaszel mi jeszcze doskwiera. Ogólnie nie udzielałam się za dużo bo coś ostatnio słabo się czuję cały czas bym spała śpię tak długo jak się da idę do pracy przychodzę i idę spać i tak codziennie, Apetytu nie mam muszę się zmuszać masakra. Co do wieszania firan to w domu też mam zakaz no i prania też nie mogę wieszać.
 
WITAM:)

Aleee ja senna:/ łózko łóżko chce spać hehe

MARTUSIA
to nic jak sie cieszyć ze tak dzielnie dałą rade sobie z tym choróbskiem!:)teraz niehc sił nabiera i odpornosci większej :)
DO_TI no mnie zmusiła:)mój starsyz synek idzie od września do zerówki gdzie wozić bedę go ja a że trójeczka(trzecie w drodze)dzieciaczków to nic jak to prawko musi byc :)bo tak to dokładałąm odkładałam i odkładałąm :D

Ja musze M zagonic do mycia okien no ale jak taka pogoda to do świąt nie zdąży sie...:/
 
U nas pogoda paskudna szaro blotnisto mokro i brudno. Moja teściowa umyla mi okna i przez te deszcze znowu sa brudne. syzyfowa praca
Patrysia mnie na prawko namówil mąż jak jeszcze nie bylismy malzenstwem bo chyba juz wtedy mial co do mnie powazne zamiary a ze mieszka na wsi gdzie bez samochodu ciężko bo pks jeździ moze ze trzy razy dziennie to bardzo naciskal no i poszlam. Zdalam za 5 razem ale teraz nie wyobrazam sobie mieszkania tutaj na wsi bez auta
 
Też uważam ,ze zrobienie prawka to super inwestycja w siebie. Mnie namawiał mój B. jak tylko mogłam iść na kurs, czyli 3msc przed skończeniem 18 lat. Zdałam za pierwszym razem i dzięki temu kilka lat później zdobyłam super pracę, a bez prawka nawet by nie chcieli ze mną gadać. Jeżdżenie samochodem jest fajne!
 
reklama
Meybybaby - źle napisałam, PIMAFUCIN - to właśnie ten krem, który przepisał mi lekarz :). Sama bym się nie odważyła na takie eksperymenty.

To dobrze :) Widzisz niezrozumienie, sama pewnie nie doczytałam dobrze i już się wystraszyłam, dlatego wolałam napisać :)))

A ja tak bym chciała nadrobić co napisałyście ale jestem wykończona. Wczoraj miałam sesję ciążową, potem wizyta u lekarza. Dziś fotografowałam 11dniową kruszynkę a potem wizyta u dentysty. Choć swoją pracę uwielbiam to nie jest takie hop siup, wymaga sporo kondycji i skupienia a jeszcze Ci lekarze potem i teraz muszę ochłonąć :) Jutro chyba będę spała do 10tej :DDD
 
Do góry