reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrzesień 2012 ;)

Witam sie wieczornie :) ja godzinke temu wrocilam z baseniku:p normalnie bylo swietnie, tak ciemno !! dawno sie tak nie zrelaksowalam :)

Ja prawko zdawalam 4 lata temu i dzis jestem z siebie bardzo dumna. Pamietam,że poszlam do mojej pierwszej pracy zarabialam wtedy 600zl z tego 500 dawalam na prawo bo rozlozylam sobie na trzy raty :) dzis watpie zebym sie zabrala za to...

Martusia dobrze,że nas uprzedzasz :p bo znajac nas to bysmy sie max zamartwialy !!!
Kasieq ja w dzien w którym dowiedzialam sie plci to tez juz bylam zakrecona malo co wyszlabym z gabinetu nie placac :p pol nocy spac nie moglam krecilam sie rozmyslalam itd :) a teraz to rozmyslamy nad imieniem i nie mam zielonego pojecia!!!!!! za duzo mam mezczyzn koło siebie i mam wrazenie,że imiona sie wyczerpaly eheheh :p
 
reklama
witam sie

jejku ja prawko zdalam hmmm... 12 lat temu :-D ... sporo czasu minęło... ale w ciązy mam taki brak zorganizowania, ze masakra... ostatnio wymusiłam pierwszenstwo :eek: chyba lepiej jak wsiadać za kierownicę nie będę :-D
 
witam sie

jejku ja prawko zdalam hmmm... 12 lat temu :-D ... sporo czasu minęło... ale w ciązy mam taki brak zorganizowania, ze masakra... ostatnio wymusiłam pierwszenstwo :eek: chyba lepiej jak wsiadać za kierownicę nie będę :-D
witam sie przy kawce!
heh, ja w poprzedniej ciazy zaczelam sie w pewnym momencie bac jezdzic. nie moglam sie wogole skoncentrowac, na szczescie nic grozniejszego sie nie stalo. a teraz jak reką odjął. fajnie mi sie jezdzi, a z kolei nie moge juz chodzic. tzn jak pojde sama z Tomkiem na nozkach gdzies, to jest ok, ale jak go wezme w wozku, to tragedia. nie moge wogole uochac tego wozka, zaraz jestem strasznie zmeczona. dwie ogromnie rozne ciaze ;-)
aaa no i gdzies poczatkiem czerwca wybieram sie sama z Tomem autkiem jakies 400-500km. mialam jechac pociagiem, ale wziela bym pewnie tylko Toma i wozek... a gdzie bagaz? :-)
 
Oj ja prawo jazdy robiłam też już chyba 11 lat temu i póki jeździłam było ok. Teraz jeżdżę bardzo sporadycznie bo jakoś źle jeździ mi się naszym samochodem, poza tym mąż mnie stresuje bo uważa, że kiepski ze mnie kierowca. W ciąży tym bardziej prawie nie jeżdżę, tak samo było w pierwszej. Efekt jest taki, że teraz czasem mnie to złości bo np. potrzebuję pojechać z dzieckiem do lekarza i jestem zależna od męża albo moich rodziców, tak samo z jakimiś zakupami.
 
Witam dziewczyny przedświątecznie.
Ja prawko zdawałam 10 lat temu (o kurcze kiedy to minęło) i uwielbiam jeździć, a najlepiej sama:-D. Nikt mnie wtedy nie poucza i radio włączam na cały regulator. Chyba złym kierowcom nie jestem :sorry:, codzienne dojeżdżam do pracy. Wcześniej, jak nie pracowałam, to nie miałam autka w domu (mieliśmy jedno i M jeździł nim do pracy) więc jeździłam rzadko, teraz już częściej. I uważam, że to super wygoda, kiedy chcę i kiedy potrzebuję wsiadam i jadę - do lekarza, na zakupy itp. Już sobie nie wyobrażam inaczej.
 
Dobry :-)

A ja mam prawo od 2 lat i jeżdże ostatnio jak szalona, dzis o mało słup zaliczyłam :-D:-D:-D
wogóle co sie ze mna dzieje :szok::baffled: pojechałam na badanie moczu dzis rano i co ? nie wzięłam moczu :-D:-D zas sie wracac, poszłam do krawcowej ze spodniami - i co ? spodni nie wzięłam :-D:-D Cie pieruna !!! Sie w głowie ni ma, to cza mieć wnogach;-):-D

Byłam rano na krewie morfo ogólna , oraz toxo i cyto igm :) jutro wyniki tych dziadostw, oby były okej ;)

Martusia - ja byłąm przy chicco cały czas, ale zmieniłam wybór na Mutsy Transportera ;)mutsy | products | transporter

joasiu - u nas dziś za to pochmurno , ah ...
 
Moje prawko też 10 lat temu zdanie. Od września jeżdzę jak normalny człowiek nie kręcąc dziennie nawet i 300km a jakieś 20-30. A tak do września przez dwa lata, w poprzedniej pracy zrobiłam prawie 81 000km więc nie mogę powiedzieć, że mało użytkuję samochód :)))

Kurczę ale miałam dziś masakryczny sen. Śniło mi się, ze na badaniach w szpitalu na które jadę w przyszłym tygodniu (krew, mocz, cukier i częściowe połówkowe, bo mój lekarz podzielił to na szpital i dodatkowo za 3 tygodnie mam u niego umówione na wizycie też połówkowe) nie mogli wykryć tętna małej. Strasznie spadło i ledwo biło serduszko. Od razu podłączali mnie do jakiś aparatur i bicie serduszka powróciło ale i tak byłam smutna bo mówię, że wiem co to znaczy niedotlenienie mózgu w sytuacji reanimacji :szok: jak dobrze, że to tylko sen!!!
 
Witam sie z rana
Bardzo sie dzisiaj rano wystraszylam, wstałam o 7 umyłam sobie głowe i zeszlam z córcia do kuchni robic jej mleczko i nagle zrobilo mi sie bardzo slabo poczułam poty na calym ciele mroczki przed oczami a wszystko wkolo wirowało, zdązyłam usiąśc żeby nie paść na podlogę. Na szczęście pod reka mialam telefon i zadzwoniłam do teściowej że mi słabo. Szybko przybiegla pomogla mi się polozyc z nogami wyzej i zabrala Natalke do siebie. Teraz juz mi duzo lepiej ale nigdy wcześniej cos takiego mi sie nie zdarzało. Dobrze ze tesciowa mieszka za plotem bo sama z córcia bym sobie nie poradzila
 
hejo! (teletubisie mowią HEJO!!!)

normalnie szok, moja zjadla o 7 i śpi dalej. znaczy wieczorem o 8 zasnela, o 7 rano jadla i spiiii/

ale moze przez pogodę. a dzisiaj chcemy jechac do Niemiec na zakupy bo mam blisko i co....buuuu

widzę, ze się rozmowa o prawku nawiązała. oj ja sobie nie wyobrażam, zebym miala nie jezdzic. jezdze juz 12 lat, a moj maz dopiero od zeszlego roku ma prawko. jakby to trochę takie wymuszone, bo bylam w ciązy. i w zasadzie to ja często jeżdzę. znaczy zawsze jak jesteśmy razem. to ja jade. i nie wyobrazam sobie, zebym szla na zakupy i targałaje w rękach. ale to już jest chyba przyzwyczajenie. no dobra, lece się syzkować, coś wam kupic hahah???
 
reklama
WITAM:)

Czekam na wieści z wizyty :)

No mam nadzieję ze nie będe zdawała nie wiaodmo ile razy :/ marzy się z apierwszym hehe :D :p ale ogólnie nie chce za wiele chciałabym jak najszybciej...
 
Do góry