*martusia*
Fanka BB :)
Czyli pewnie ma zbyt duże napięcie mieśniowe. Masuj mu zewnętrzną stronę dłoni-tak glaszcz. Powinno to zmniejszać napięcie i otworzyć rączki. Poza tym ćwicz taki tuptania nozkami przy zmianie pieluszki- tuptasz najpierw do dołu,a później do boków i rób coś takiego- daj Małemu swoje kciuki do łapek i po kolei najpierw brawo brawo nad klatką piersiową, później bum bum bum prostujesz rączki do boków i delikatnie pukasz w podłoże i na końcu skrzyzuj rączki na klatce i rób tulimy tulimy. I jeszcze ciągle z Twoimi kciukami rączki za główkę i takie tuptania rączkami do boków. Rozumiesz?
tak. dziekuje. tylko ze neurolog nie stwierdzila zbyt duzego napiecia miesniowego. powiedziala ze w normie jest. no nic, ide do pediatry, bo neurologa jak juz mowilam mamy za miesiac i przy okazji bedziemy omawiac usg glowki. no to teraz mam naprawde powod do zmartwien... ryczec mi sie chce, bo wyobrazam sobie czym to moze skutkowac w przyszlosci, jesli lekarze zbagatelizuja albo nie wiem. mama mi mowila ze tez to mialam i przypadkiem ciocia zauwazyla a juz cwiczenia byly praktycznie w ostatniej chwili. jejku no jak nie mi ze zdrowiem sie psuje to Oliwierkowi cos dolega a to ostatnie co byc moze...
az slinotoku dostalam uwielbiam biala i mleczna!