Witam Babeczki! Strasznie dawno nie zaglądałam na forum i trochę mi smuto z tego powodu, bo całkiem się wybiłam z rytmu. Gabrysia pochłania cały mój czas, bo w zasadzie jesteśmy tylko we dwie. Mój mąż dużo pracuje, mama mieszka 80 km dalej, a nikt inny się za zbytnio do pomocy nie kwapi :-(
Moja Gabrysia jest nieśpiutkiem, ale widzę, że to raczej norma, że w tym wieku dzieci już nie śpia tak duzo w dzień. Nocki są super: 20 do 3-4, potem do 7-8 i ewentualnie godzinna drzemka po śniadanku
Moim sukcesem jest to, że nauczyłam się rozumieć jej potrzeby i doszłyśmy do tego, że Gabrynia sama zasypia w swoim łóżeczku!!! Jestem z tego bardzo dumna.
Mam problem i chciałam się poradzić
. Gabrysia ma już ponad 3 miesiące i karmię ją tylko piersią. Ale od 3 tyg. mamy problemz kupkami, tzn nie ma ich. Ostatnia kupa była O ZGROZO 8 DNI TEMU!!!!!!
Poprzednio załatwiła się 6 dnia. Kupy te kilkudniowe są papkowate w ilości przerażającej, przekraczającej pojemność pieluszki. Wcześniej co 3 dni dawałam jej czopki (ze 3 razy), ale po konsultacji z pediatrą przestałam, bo może się dzieciulko przyzwyczaić. No i pediatra zalecił dokarmianie zupką ziemniaczaną od ukończenia 3,5 miesiąca życia. Jeszcze tego nie robiłam, bo jestem przerażona, że ma to być tak szybko. Jestem w kropce. Czy może któraś z Was miała podobny problem z kupkami u swojego maleństwa? i co sądzicie o tak wczesnym dokarmianiu?
Pozdrawiam gorąco!
Moja Gabrysia jest nieśpiutkiem, ale widzę, że to raczej norma, że w tym wieku dzieci już nie śpia tak duzo w dzień. Nocki są super: 20 do 3-4, potem do 7-8 i ewentualnie godzinna drzemka po śniadanku
Moim sukcesem jest to, że nauczyłam się rozumieć jej potrzeby i doszłyśmy do tego, że Gabrynia sama zasypia w swoim łóżeczku!!! Jestem z tego bardzo dumna.Mam problem i chciałam się poradzić
. Gabrysia ma już ponad 3 miesiące i karmię ją tylko piersią. Ale od 3 tyg. mamy problemz kupkami, tzn nie ma ich. Ostatnia kupa była O ZGROZO 8 DNI TEMU!!!!!! Poprzednio załatwiła się 6 dnia. Kupy te kilkudniowe są papkowate w ilości przerażającej, przekraczającej pojemność pieluszki. Wcześniej co 3 dni dawałam jej czopki (ze 3 razy), ale po konsultacji z pediatrą przestałam, bo może się dzieciulko przyzwyczaić. No i pediatra zalecił dokarmianie zupką ziemniaczaną od ukończenia 3,5 miesiąca życia. Jeszcze tego nie robiłam, bo jestem przerażona, że ma to być tak szybko. Jestem w kropce. Czy może któraś z Was miała podobny problem z kupkami u swojego maleństwa? i co sądzicie o tak wczesnym dokarmianiu?Pozdrawiam gorąco!
