reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrzesień 2011

Witam

Powoli się ogarniam, choć nie powiem było ciężko, głównie przyzwyczaić się do tego że nie można wyjść z domu kiedy się chce np. do sklepu itp. Teraz mam u siebie rodziców do poniedziałku to jest łatwiej. Mama dba o moje podniebienie :-pprzechodzi samą siebie: cielęcinka, króliczek, rosołek na bażancie :-p Co to będzie jak wyjadą.

Najważniejsze że Jagódka zdrowa i odpukać grzeczna. Ładnie je , ma swoje stałe pory co 3-3,5 h w dzień,w nocy wstaje na cyca ok 3 potem 6-7 rano. Czasami ma grorsze dni kiedy je na raty - pośpi pół godzinki i woła cyca i ani myśli potem spać. Najgorsze na początku było ulewanie ale od kiedy kupiliśmy poduszkę klin i karmię bardziej w pozycji pionowej, widzę poprawę.

Zazdroszczę tym które mogą jeść wszystko, ja się trochę boję, staram się uważać, co jakiś czas wprowadzam coś nowego i obserwuję ,ostatnio zjadłam samo żółtko jajka (tak radziła położna) i mieliśmy problem z brzuszkiem plus pojawiła się brzydka wysypka na czole, choć połóżna stwierdziła że to raczej trądzik niemowlęcy niż reakcja uczuleniowa, czekam na pediatrę zobaczymy co powie.

aniawos, dziuba współczuję nieprzespanych nocek.

sińka zdrówka dla córci :-)
 
reklama
Cześć,
P na spacerze z Adą, to mogę chwile posiedzieć na necie..chociaż raczej powinnam iść spać...bo już oczy mi się zamykają. Nocka średnia, znowu prężenie i jęki...kurczę nie mogę doczekać się kiedy mała skończy 3 miesiące i jelitka się uspokoją- mam nadzieję..
nanusia straszna tragedia...
iga to rzeczywiście masz menu;-) u mnie dzisiaj ryż z jabłkami...
dziuba ja nie byłam Igą zmęczona...lubiłam z nią spać..miałam taką potrzebę:-) teraz nie mam już takowej potrzeby, ale jestem za bardzo zmęczona, żeby wisieć nad łóżeczkiem młodej i masować jej brzuszek..a zdaję sobie sprawę, że szybko się przyzwyczai do naszego łóżka..ale kiedyś się i odzwyczai...
asia no tak jest, ze człowiek jako jedyny ssak nie śpi ze swoim dzieckiem tylko próbuje je odstawić...

Dobra, idę się na chwile położyć, bo zaraz P z dziewczynami przyjdzie.
 
Witam. Wczoraj popołudniu byłam w przychodni z wynikami Radka na bilirubinę 9.06 no i pani doktor wypisała nam skierowanie do szpitala, płakać mi się chciało jak to usłyszałam. zadzwoniłam do W. Dziadek został z Krystkiem a ja z W. i jego matką pojechaliśmy do DSK i tam pani doktor powiedziała że z taką bilirubiną nie kładą do szpitala tylko wskazują co robić żeby ona spadła ale dla pewności powtórzyli badania i czekaliśmy sobie na wynik ze 2 godz i się okazało że spada więc mamy regularnie go przepajać glukozą i za kilka dni mamy powtórzyć badania a jak coś będzie nie tak to mamy jechać do szpitala w którym się urodził bo w DSK jest remont oddziału noworodkowego.
Bardzo współczuje:-(.

Dziwne.Mnie z bilirubiona 11 puscili do domu, bo do szpitala mnie skierowali z bilirubiona jak mialam 18, a Ciebie chcieli do szpital z 9. Szok!
 
hejka
Ja zrobiłam dziś 90 sztuk ruskich pierożków z czego 15 zostało skonsumowane w ilości 6 Kinia reszta ja
icon_wink.gif
i zrobiłam jeszcze 30 sztuk z jabłkami
icon_smile.gif
do zamrożenia na straszne czasy
icon_wink.gif

Ale nie zrobiłam żadnej zupy
icon_sad.gif
ale ze mnie matka. Więc trzeba zrobić na szybko szpinakową z groszkiem ptysiowym - szczeście że szpinak mam.
A u nas dziś leje od rana
icon_sad.gif
. Zero spaceru bo do dostawki nie mam folii
icon_sad.gif
Trzeba będzie ją kupić , tyle ze nie teraz bo to kosztuje aż 150zł
icon_sad.gif
(. masakra.
No i przez ten brak spaceru Kinga mi szaleje jak zwariowana. Jojczy, kwęką nic jej nie pasuje. Nic trzeba zabrać ja do pokoju i włączyć pioseneczki przedszkolaczka.
Młody śpi w foteliku samochodowym bo tylko tak dalo sie uspić bestię :(. Rozważam ostro kupienie leżaczka, ale jakiegoś używanego. Dała bym za niego nie więcej niż 60 zł bo po pierwsze na więcej mnie obecnie nie stać a po drugie to będzie znjąc życie na góra 5 miesięcy :(
buziaki
 
Hej
My mam\y dziś dzień horror.Od rana mały niespokojny i mało śpi.Ja mam meeeega wyrzut bo przedwczoraj młodsza miała urodziny i skusiłam się na torta wczoraj i chyba przez to dzis małego boli brzuszek :-(
Iga wooow alez ci mamusia dogadza.A skąd ona takie rarytasy ma hehehe.
Nanusia ależ tragedia.Współczuję :-(
mOTYLLA wystawiaj małego na słońce by sie poopalał to też pomaga.Ja tak miałam z małym jak był lekko w domu jeszcze zażółcony ;-) właśnie miałam go przepajac glukozą i wystawiać w domku w wózku na słońcu by sie opalał tak przez szybę nawet ;-)
Anisen ja też rozważam myśl o kupieniu leżaczka,tyle że mój smyk w foteliku nie chce spać,w wózku mało widzi i sie denerwuje zaraz że mamy nie widzi.
Ech całe 10 min mały spał i tak jest od rana śpi po kilka minut,dobrze że chociaż na dworze pospał.
 
Ostatnia edycja:
U nas woda koperkowa kompletnie nie zdała egzaminu, bylo wręcz odwrotnie, mała ciągle płakała, w ogóle nie dało jej się uspokoić, jak spala w dzień to się prężyła i zaraz wybudzała, horror. Odstawilam wodę koperkową i zaczęłam dawać Espumisan, i jest duża poprawa, mała zaczęła wreszcie purkać, i w dzień znowu śpi po kilka godzin, tylko chyba przyzwyczaiła się do noszenia na rękach, bo w łóżeczku nie chce leżeć, wystarczy wziąć na ręce i od razu spokój, dobrze że mamy leżaczek, to się tym ratuje trochę.

Aniawos powiedz mi, Twoja mała jak śpi w dzień to też się pręży??? bo moja to tylko w nocy, w dzień jakby nic jej nie dolegało. A i jeszcze jak możesz to napisz mi jak robisz ten ryż z jabłkami
Anisen ja to teraz nie wiem co bym bez leżaczka zrobiła, bo mala tak na rece tylko, a leżaczkiem się ratuje, bo trochę w nim posiedzi, dziś ją wzięłam do łazienki z leżaczkiem jak włosy suszyłam, i zasnęła przy suszarce, a i miałam ją na oku
Motylla nas też wypisali ze szpitala jak mała miała coś ponad 9 bilurbiny, dziwne...
Magda współczuję...wiem co przeżywasz, oby szybko przeszło Bartusiowi

Ja dziś zjadłam surowe jabłko...mam nadzieję że nocka będzie spokojna...
 
i u nas nocka ciezka. Maly budzil sie dosc czestoa potem ciezko mu bylo zasnac , a wieczorem zaczal chyba pobolewac brzuszke bo prezyl sie i darł niesamowicie. Podalam wode koperkowa i herbatke rumiankowa i przeszlo po jakims czasie. dzis jest juz o niebo lepiej, kupy ida, choc pirdkow malo;).

A wlasnie, mam pytanie o konsystencje kup waszych malenstw, są raczej rzadkie czy jakies bobki twarde? U nas rzadkie musztardowe, nie wiem czy to dobrze czy nie. ( tak wogole to nigdy nie pomyslalabym o tym,ze temat kupek bedzie priorytetem;) ).
 
reklama
Do góry