reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2024

Tzn. wiesz ja nie rozumiem problemu bo przesypiam całe noce :) przy każdym KP
Myślę, że bardziej problematyczne było by dla mnie wstawanie do butelki bo jednak ona sama się nie zrobi.

No i u mnie nie ma tematu - mleka modyfikowanego bez krowy brak ;) frytki z mcdonad's dla wegan też są lekko kontrowersyjne. Ale cóż - idę dalej płakać nad cukrzycą typu 1 mojego syna i tego że żadnego syfu już nigdy nie zjemy ;) bywa i tak
Jak przesypiasz noce przy kp?
 
reklama
Dziwne. To fajnie masz 🙂
Ja przy pierwszym wstawałam jakieś 3 pierwsze miesiace, żeby karmić na siedząco na fotelu/kanapie i byłam makabrycznie niewyspana aż zaczęłam przysypiać przy karmieniu i dziecko mi wylatywało z rąk. Wtedy przestałam wstawac z łóżka w nocy. Przebudzalam się, przystawiałam dziecko i zasypiałam dalej. Nie był to twardy sen, ale wystarczający, żeby się wysypiac. Łącznie kp już ósmy rok. Teraz już mam spore dziecko i faktycznie ono się samo obsługuje w nocy (co generalnie dla mnie już zaczyna być uciążliwe, bo myślałam, że się odstawi tak jak starsze), co nie oznacza, że nie podnoszę powieki, żeby zobaczyć o co chodzi.
 
A jak to się ma do zaleceń AAP do zmniejszania ryzyka wystąpienia SIDS? Bo mi wypomniałaś podawanie raz albo dwa razy w nocy butelki żeby mama się wyspala a wychodzi na to, że sama piszesz o wspolspaniu, co jest uznawane za podnoszenie ryzyka śmierci łóżeczkowej. Bo jeśli noworodek ma sam szukać piersi to musi być w tym samym łóżku z matką.
 
A jak to się ma do zaleceń AAP do zmniejszania ryzyka wystąpienia SIDS? Bo mi wypomniałaś podawanie raz albo dwa razy w nocy butelki żeby mama się wyspala a wychodzi na to, że sama piszesz o wspolspaniu, co jest uznawane za podnoszenie ryzyka śmierci łóżeczkowej. Bo jeśli noworodek ma sam szukać piersi to musi być w tym samym łóżku z matką.
To jest bardzo ciekawy temat, bo jeszcze do niedawna mówiło się, że współspanie zmniejsza ryzyko śmierci łóżeczkowej (chociaż ja zawsze się zastanawiałam w jakim mechanizmie, bo wydawało mi się to nielogiczne), a teraz coraz więcej zaleceń dot. SIDS znowu mówi, żeby dzieci spały w swoim łóżeczku.
 
A jak to się ma do zaleceń AAP do zmniejszania ryzyka wystąpienia SIDS? Bo mi wypomniałaś podawanie raz albo dwa razy w nocy butelki żeby mama się wyspala a wychodzi na to, że sama piszesz o wspolspaniu, co jest uznawane za podnoszenie ryzyka śmierci łóżeczkowej. Bo jeśli noworodek ma sam szukać piersi to musi być w tym samym łóżku z matką.

No chyba jest właśnie odwrotnie ;)


Podawanie butelki zaburza odruch ssania, jest szkodliwe też dla zębów i mowy. Serio nie wiem jak możesz to porównywać do współspania co realizują wszystkie ssaki (i człowiek też do 19 wieku realizował).

Przy współspaniu istnieje ryzyko przewrócenia się na dziecku i w ten sposób uduszenia go jeżeli nadużywasz narkotyków, alkoholu itd. Ale cóż nadużywając alkoholu generalnie opieka nad dzieckiem nawet nie śpiąc jest kontrowersyjna.
 
No chyba jest właśnie odwrotnie ;)


Podawanie butelki zaburza odruch ssania, jest szkodliwe też dla zębów i mowy. Serio nie wiem jak możesz to porównywać do współspania co realizują wszystkie ssaki (i człowiek też do 19 wieku realizował).

Przy współspaniu istnieje ryzyko przewrócenia się na dziecku i w ten sposób uduszenia go jeżeli nadużywasz narkotyków, alkoholu itd. Ale cóż nadużywając alkoholu generalnie opieka nad dzieckiem nawet nie śpiąc jest kontrowersyjna.


No właśnie nie tylko istnieje ryzyko. Ma nie być nic oprócz materaca a raczej śpisz na poduszce, masz kołdrę, pamiętam że zawsze czytałam o tym by dziecko odkładać po karmieniu na jego spanie i żeby to nie było spanie przy matce.

AAP zaleca żeby jak tylko rodzic się obudzi, jeżeli przyśnie w trakcie karmienia, to odłożył dziecko z powrotem na osobną powierzchnię. Jednocześnie przytacza informacje, że ryzyko SIDS wzrasta w czasie dzielenia z rodzicami łóżka u dzieci młodszych niż 4 miesiące, nawet jak są one karmione piersią.

Ryzyko dzielenia łóżka z dzieckiem wzrasta, kiedy:

-Dziecko jest młodsze niż 4 miesiące
-Osoba śpiąca z dzieckiem to palacz
-Osoba dorosła jest pod wpływem leków, narkotyków, alkoholu lub w jakikolwiek inny sposób jej ocena sytuacji i zdolność opieki nad dzieckiem są zaburzone.
-Sen odbywa się na miękkim łóżku, sofie, kanapie, łóżku wodnym, fotelu starym materacu
-W łóżku znajdują się – poduszki, koce, jaśki i inne elementy
 
reklama
To jest bardzo ciekawy temat, bo jeszcze do niedawna mówiło się, że współspanie zmniejsza ryzyko śmierci łóżeczkowej (chociaż ja zawsze się zastanawiałam w jakim mechanizmie, bo wydawało mi się to nielogiczne), a teraz coraz więcej zaleceń dot. SIDS znowu mówi, żeby dzieci spały w swoim łóżeczku.


No mi na szkole rodzenia też właśnie mówili, żeby nie spac z dzieckiem stąd moje zdziwienie ;)
 
Do góry