reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrzesień 2011

syla - u nas też strasznie ropieją oczka, ja zaczęłam masowanie dopiero przedwczoraj, na razie brak efektów, mam wrażenie że trochę zaniedbałam te oczka, może jutro sie przejadę do lekarza po jakieś krople zeby przepisała.
Prosze daj koniecznie znać co lekarz powiedzial. Ja u lekarza dopiero za tydzien bede
 
reklama
To na tyle, bo jakos weny mi brak by poczytac reszte, bo u nas w rodzinie wielka tragedia sie wydarzyla. Moj wuj zabil swoja zone i 19letnia corke i sam popelnil samobojstwo. Przezyl te tragedie tylko 13 letni syn, bo akurat byl w szkole.:(

Tragedia! starszne. Wspolczuje całej Twojej rodzinie. Nie wiem co powiedziec
 
Dzien dobry:-)
Asiu dzieuje, że podałaś ten link:-) moja w pon skoczy 5tyg więc czeka nas zabawa;-) u starszej te skoki były tragiczne, mam nadzieje, że tym razem to jakoś przejdziemy:-)
Nanusia bardzo kochana współuczuje tej okropnej tragedii, wyrazy ubolewania dla całje rodziny:-(
A moja Ewa 4 dni w przedszkolu i już chora, jestem załamana bo 4 miesiace była w domu i nawet kataru nie miała. I co mam robić, nie che powtórki z rozrywki i to x2:-(
Miełgo dnia
 
cześć wszystkim, u nas noc dziś tragiczna, po wieczornym codziennym koncercie mała zasnęła nawet w swoim łóżeczku sama, obudziła się po północy, zmiana pieluchy, cyc i wytrzeszcz :wściekła/y: zamiast iść dalej spać to nagle oczy jak 5zł... no i noszenie przez 2godz na zmianę z mężem, oczywiście tylko w pionie, kręgosłup mi odpada, ręce mdlały i jakoś tak cieżko mi do teraz, masakra. W końcu drugi raz ją nakarmiłam o 2.30 i jakoś usnęła, wsadziłam ją do wózka i spała w dużym pokoju z nami, potem jeszcze karmienie o 6 i teraz jeszcze śpi. Mam nadzieję że takie nocki to będzie rzadkość...

sińka - zdrówka dla Ewci!
 
sińka
u nas to chyba było to a nie kolki, bo mała teraz jak aniołek, nawet jak sie rozwrzeszczy to idzie ją uspokoić. Najgorsze że tam więcej czarnego niż białego natym rysunku.
Niestety dzieci w przedszkolu często chorują, nas rok temu jak mały poszedł do przedszkola ciągle choroba, jak z jednej wyszed to łapał kolejną, a my razem z nim. Teraz też ma katar, ale pogoda sprzyja chorobą nietety, a rodzice często puszczają chore dziecko do przedszkola bo nie mają innego wyjścia.
Ja się martwiłąm na początku czy malutka nie będzie strasznie chorować, ale mój tata mnie uspokaja że to nawet i lepiej niech odchoruje i podłapie od brata co może i się uodparnia. no i niestety zazwyczaj jak jedno dziecko w domu chore do drugie automatycznie też. Ja z baratem zawsze razem chorowaliśmy.

Dużo zdrówka dla Ewci i dla Karolinki też.
Unas nnoc ok nawet, mała zasneła jakoś po 20 na brzuszku itak sobie kimała, ale że mi cycki mało nie pękły topostanowiłam ja po 22 obudzić i tak po 23 dopiero zasneła. Potemo 3 w nocy, ale zjadła i ładnie zasneła odrazu. Próbuje nowej pozycji na odbijanie żeby jej nie podnosić bo się wybudza i chyba działa, a potem wstała o 6 a ja z nią i już nie śpie.

Jutro chyba pojedziemy do mojej babci pokazeć jej prawnuczkę pierwszą.
moja babcia ma same wnuczki i jednego wnuczka, a z prawnukami jak narazie na odwrót :)
 
Hej:-)

U nas parszywa pogoda dzis desczowo i ponuro brrr...
O 14 ma byc Polozna, a wcześniej moja koleżanka która miała byc juz w poniedziałek. Leos grzecznie sobie spi, nocka tez ok.

Nanusia [*] wspolczuje bardzo to naprawde wielka tragedia...

Asia fajnie ze Ania juz spokojniejsza oby juz jej tak zostało.

Dziuba wspolczuje nocki, a jak ja polozycie sama to płacze. Bo u nas pare razy tak było ze jak maly kwekal to polozylam go w łóżeczku, dałam smoka i za chwile zasnal. Na razie jest jeszcze taka kruszynka a i tak bolą mnie czasem plecy jak chwile potancze z nim lub ponosze. Moze dzis juz corcia da Wam pospac;-)

Miki dobrze ze jednak sama sprawdzilas ja muszę męża pogonic bo trzeba do ubezpieczenia małego zgłosic i kartę z NFZ mu wyrobić. Co do brokulow to nie boje sie , corci tez nie szkodzily, bać należy sie raczej kalafiora;-)
Choć ja tam wszystkiego próbuje i jest ok wiec nie wywalam z diety niczego na co mam ochotę. Czekoladę tez czasem zjem, ale narazie bez orzechów.

Iguana życzę sukcesów i przyjemnego karmienia:-)
 
Witam,
U nas nocka super Kamilek zasnął o 22 i spał do 2:30, później o 4 karmiłam to spał do 8 :-) Super było sobie pospać.
Tym mamusiom i dzidziusiom które miały ciężką noc życzę kolejnych lepszych :-)
Ja też wszystkiego próbuję wczoraj np pomidorowa, przedwczoraj czekolada i na szczęście nic się nie działo :-)
miłego dzionka idę robić z synkiem szarlotkę
 
Witam. Wczoraj popołudniu byłam w przychodni z wynikami Radka na bilirubinę 9.06 no i pani doktor wypisała nam skierowanie do szpitala, płakać mi się chciało jak to usłyszałam. zadzwoniłam do W. Dziadek został z Krystkiem a ja z W. i jego matką pojechaliśmy do DSK i tam pani doktor powiedziała że z taką bilirubiną nie kładą do szpitala tylko wskazują co robić żeby ona spadła ale dla pewności powtórzyli badania i czekaliśmy sobie na wynik ze 2 godz i się okazało że spada więc mamy regularnie go przepajać glukozą i za kilka dni mamy powtórzyć badania a jak coś będzie nie tak to mamy jechać do szpitala w którym się urodził bo w DSK jest remont oddziału noworodkowego.
To na tyle, bo jakos weny mi brak by poczytac reszte, bo u nas w rodzinie wielka tragedia sie wydarzyla. Moj wuj zabil swoja zone i 19letnia corke i sam popelnil samobojstwo. Przezyl te tragedie tylko 13 letni syn, bo akurat byl w szkole.:(
Bardzo współczuje:-(.
 
reklama
Motylla - strachu się najadłaś a wyszło nie tak źle z tym szpitalem. Oby to się szybko unormowało!!

my byłyśmy u lekarza z tymi oczkami, pani doktor popatrzyła i stwierdziła że większość noworodków ma ten sam problem, kazała przemywać solą fizj. i dała kropelki, mamy dawać 2razy dziennie tak długo aż problem zniknie, ponoć nie da się tego przedawkować, a jak nie przejdzie to za tydzień jeszcze raz na kontrolę.
 
Do góry