reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrzesień 2011

Ja sie tam jakos specjalnie nie doluje :) Wrecz przeciwnie ciesze sie tym ze znowu mi sie udalo zafasolkowac :) Mam tylko nadzieje, ze wszystko bedzie w porzadku i w srode ginek pokaze nam nasza fasolke na usg :) Tacie chyba jednak powiem po wizycie u ginka bo tesc juz sie dowiedzial od tesciowej ... ehhh moi tesciowie sa spoko, ale jakos nie cieszy ich moja ciaza, tesciowa mam wrazenie jest wrecz zla ze znowu zaszlam. Jak poronilam mialam wrazenie ze sie cieszyla:/niewazne. Mam tylko nadzieje, ze tata poki co sie nie wygada, kaze mu przysiac ze do polowy marca nikomu ani slowa nie pisnie :D Mam nadzieje ze jak sie potwierdzi to tesciowa nie zacznie paplac .... ehhh...

Paulko kochana trzymam za Ciebie bardzo mocno kciuki zebyjutrzejsze wyniki betki byly piekne i lekarz wykluczyl ciaze pozamaciczna :)
Ja tez bede miala jutro wyniki to sie tez pochwale :)
 
reklama
witaski niedzielne
ja dopiero przysiadłam do kompa,
zrobiliśmy z mężem obiadek,upiekliśmy babeczki,poszliśmy na spacerek,pospalismy 2h i teraz leniuchowanie zostało.
próbowaliśmy obciąć córce włoski bo ma takie piórka cienkie i stojące i powycierane ale niestety nie udało się i teraz wyglada śmiesznie.
ja nadal nie mam żadnych dolegliwości ciążowych i chyba skocze w środe (o ile wyniki badań będą) na usg bo zaczynam się martwić że nic niedolega mi




 
witajcie dziewczyny nareszcie się udało siąść do kompa bo albo małżonek okupował małżonek albo musiałam czekać na księdza który wczoraj chodził od 9 a dobrze po 13 był, jeszcze zaliczyłam lekarza, w środę idę na usg żeby potwierdzić ciążę a dzisiaj obowiązkowo obiadek u teściów chociaż za bardzo nie miałam ochoty tam jechać.
paula zg: trzymam mocno kciuki za wyniki bety
 
paula trzymam kciuki z jutrzejsze wyniki! będzie dobrze, musi być!!

dziewczyny nie przejmujcie się że ktoś w rodzinie będzie źle o Was gadać że w ciąży jesteście, przecież Wy się cieszycie, Wasi małżowie też i to jest najważniejsze!!!!
a co do piersi, ja chętnie oddam trochę swoich (ja "z natury" mam 75E i generalnie to mój największy problem i największy komplex :eek:), uwierzcie z dużym biustem ma się same problemy!!

ja idę jutro do lekarza i przypuszczam że zrobi usg od razu to będzie wszystko wiadomo, ale póki co w ogóle się nie martwię swoim brakiem objawów :-D
 
Hej
Jestem nowa, wśród Was. 5 stycznia zrobiłam testy ciążowe i okazało się, że są dwie kreseczki. Cieszę się bardzo. Gratuluję Wam waszych fasolek. Ja na USG jeszcze nie byłam planuję 13 i się stresuję.
Cieszę się, że mogę Was poznać.
 
a JA naczytalam sie o cytomegalii i mam dola strasznego :/ Ja sie nigdy nie badalam pod tym kątem. I naszla mnie strasza obawa i strach "a co bedzie jesli?" a buuuuuuuuuuuuuuuuu :(((((
A bardziej sie boje bo mowia ze ten wirus w poczatkowej fazie powoduje poronienia a ja przeciez poronilam i nie powiedzieli mi do konca dlaczego, a moze to wina tego... normalnie dola mam niesamowitego :/
 
Nesme witaj!! :))

Mononoke dobrze, że takie podejście masz!! :) Cieszę się :)
ehhh... Na pewno teściowa się cieszy... Pamiętaj jak moja bratowa zaszła w ciążę po pierwszej bardzo trudnej ciąży, od razu wylądowała w szpitalu i do końca była... Jak powiedzieli nam, że będą mieli drugie dziecko, to miny wszyscy mieliśmy jakbyśmy usłszeli, że ktoś umarł, a nie że nowe dziecko w rodzinie będzie... Twoja teściowa na pewno się boi... O Ciebie i o dziecko... Jak już dzidzia będzie, to będzie zakochana po uszy :)

Sawi ciesz się brakiem objawów!! :) Gdyby coś złego się działo, to byś to czuła!! :) Nie panikuj!!!:)

Motylla a co mówił lekarz? Nie ma usg w gabinecie??

Dziuba pamiętam jak miałam rozmiar piersi B... Ranyyyy jak marzyłam o większym biuście :) chociaż C :) teraz mam D i marzę o moim małym B ;))

Dziękuję za ciepłe słowa!!:)
Będzie dobrze - musi być!!:) Nie dopuszczam złych myśli do siebie :)
Nie wiem tylko jak to zrobie...
Bo mam przychodnię na osiedlu, tu jest punkt pobrań... Jutro z Adasiem będę szła do lekarza na kontrolę, bo oskrzela ma chore i bym zrobiła badanie tutaj...
Ale ja potrzebuję wynik jutro mieć, a nie wiem czy mi dadzą, bo tutaj wyniki odsyłają na następny dzień... Nie mam jak jechać, iść z chorym dzieckiem do laboratorium 3 km :( ehh... mam nadzieję, że się zgodzą, żebym dała próbkę tu, a odebrała wyniki tam... :((

e: Mononoke przestań czytać i myśleć!! Teraz nie można tak robić!! Wyłącz komputer, idź przytul się do męża i cieszcie się sobą (póki możecie ;))!! A złe myśli precz!!
 
Ostatnia edycja:
Mononoke - jak nie masz co czytać to weź do ręki jakąkolwiek książkę, może być kucharska, nawet program telewizyjny!! a przestań czytać takie głupoty, równie dobrze możesz zachorować na świnkę, różyczkę, ptasią grypę czy cokolwiek innego, ale nie możesz tak myśleć, bo to że się stresujesz i dołujesz bardziej negatywnie wpływa na Twojego maluszka niż te choróbska wstrętne!!
 
widzę temat piersi,
ja tez mam kompleks na punkcie rozmiaru i tak po cichutko marze by nie powiększył się.
mi jeszcze sporo na brzuszku zostało po ciąży z córeczką więc to też mój kompleks i po drugim dziecku musze się za to zabrać.
mam pytanko
czy współżyjecie nadal?
 
reklama
co do piersi, to ja chętnię zobaczę zamiast mojego B jakieś C, brzuszek po ciąży pewnie też się jeszcze powiększy...
dziewczyny trzymam kciuki za wasze badania
sawi - my wczoraj się pobawiliśmy i jakoś wszystko jest ok, chociaż miałam też pewne obawy, ale żadnych negatywnych konsekwencji
mononoke - nie czytaj tych wszystkich dziwnych rzeczy, kilka miesięcy temu mój mąż kupił mi książkę "ciąża i poród" - potem dziwił się, że tak szybko odstawiłam ją na półkę, trochę poczytałam, ale rozdziały z możliwymi problemami u dzieci i metodami badań - co i jak się bada przy podejrzeniu kolejnych problemów z dzidziusiem po prostu pominęłam i już
dobrej nocy wszystkim :0
 
Do góry