reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2024

reklama
Po rozcięciu powłok brzusznych okazało się, że macica jest cała w ogromnych żylakach i jest masa zrostów. Moja cesarka trwala 2h 10 minut. Cały czas mocno krwawilam. Wyjmowali macicę , wycinali żylaki. W końcu koniec pozszywano , mnie i przenieśli do pokoju po cesarce. Cały czas straszny krwotok , krew w ogóle nie krzepła , saturacja spadała. Po pół godzinie dostałam informację, że musimy usunąć macicę albo się wykrwawię. Usunęli macicę, a ja już 5 litr krwi dostaje z osoczem na zmianę na sali intensywnej terapii.
Ojej biedna.:) dużo zdrówka dla Was . Najważniejsze żeby Tobie i dziecku już nic nie zagrażało . Chorujesz może na endometriozę albo adenomioze . Ja rodzę w styczniu i mam obie przypadłości , gdzie mam zrosty na jajnikach i macicy i też się zastanawiam jak ten poród będzie przebiegał …zdrówka Ci życzę i ściskam Cię mocno
 
Mój maluch się od wczoraj uspokoił z ruchami , czasami muszę brzuch poszturchac żeby się ruszył 🙈 dobrze że mam detektor tętna to człowiek spokojniejszy
 
reklama
Do góry