reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrzesień 2011

hej!
ja dziś wstałam pełna energii,zupełnie nie wiem skąd...pogoda nie sprzyja aktywności a ja najchętniej umyłabym okna...:-)
co do tycia ...hmmm...no tyje mi się w rejonach brzuch-tyłek-biodra, też mi się to dziwne wydaje,bo wcale nie jem dużo. Staram się odżywiać zdrowo i tylko od czasu do czasu sięgam po coś zakazanego (czyt.słodkiego:-) Może tak już po prostu jest,że przy pierwszej ciąży tak się tyje...ja bym chciała żeby tylko brzuch rósł...tylko jak to zrobić...?
 
reklama
A mi tam wszystko jedno gdzie i ile utyję. Aż się sama sobie dziwię. Ale wiem, że nie będę miała potem problemu aby zrzucić nadbagaż, więc teraz jeżeli mój maluszek potrzebuje do tego aby było mu wygodnie szerszej dupki mamusi to niech tak będzie.
 
wiecie co, mi juz też wszystko jedno, a słodycze wcale nie uważam za rzeczy 'zakazane' :-D łudzę się ze skoro przy ierwszej ciąży ładnie szybko schudłam to teraz będzie to samo, zresztą mając w domu dwa pioruny to się napracuję tyle ze bedę wyglądać jak szczypiorek :-D a jak się do tego cycoli i tak jak ja np. z Martyną, że rzez ierwsze pół roku wsuwałam tylko chlebek z twarożkiem albo szyneczką, prażone jabłuszko a na obiad codziennie gotowany kurczak i marchewka/buraczki, to chyba najlepsza dieta jaką stosowałam w życiu!! i tego się trzymam...
martela - może o rostu Twój organizm trzyma wodę, i nie tyjesz tylko "puchniesz", ale to nie groźne, zaraz po porodzie wszystko zleci. A to ze w pierwszej ciąży się tyje to nie zawsze prawda, ja do końca szóstego miesiąca byłam szczupła, nikt mi nie powiedział że jestem w ciąży, za to otem w miesiąc tak mnie wywaliło że kręgosłup myślałam że mi odadnie, tak dostał w kość mocno! a teraz czwarty miesiąc i już widać brzuchol, biodra też szersze, pupa nie wiem ale S i koledzy którzy mnie znają od dawna nie widzą jeszcze różnicy, więc chyba nie jest tak najgorzej, a mimo to 5kilo na plus jestem...

cholera no coś mi p nie działa na klawiaturze, ppppppppp!!!!
 
witajcie:)


blokerka ja tez tak tyłam w pierwszej ciązy a teraz to raczej brzuch nabiera... nie wiem czemu bo wtedy nie przejadałam sie ani nic i tyle mi poszlo... teraz jem tez normalnie i mam nadzieje ze pojdzie tylko w brzuszek:) z reszta teraz niema sie co martwic kilogramami..bedziemy to robic po porodzie:)teraz to tylko trzeba starac sie jesc zdrowo:) choc moje zachcianki czasem nie są zdrowe tylko własciwie bezwartosciowe kalorie ale coz czasem mozna sobie pozwolic:p

miłego dnia i niech to słonko wróci:):):)

a ile przytyłas w pierwszej ciąży ?
 
a to jest możliwe,że trzymam wodę...byle by mi nerki nie wysiadły...a słuchajcie, tak z innej beczki ...pijecie kawę? podobno nie można,bo gdzieś czytałam,że metabolizm maluszka nie jest przystosowany do takich ekscesów :-) nie wiem ile w tym prawdy, ja piję jedną niskodrażniącą kawę dziennie.Nie powiem żebym jakaś ożywiona po tym była,po prostu lubię kawę i sobie ją piję...mam nadzieję,że dzidzi nic się nie stanie...
 
dziuba ja tak samo myślę :) też wierzę, ze zgubię jak po 1-szej ciazy. Słodycze też nie są u mnie zakazane:-) będę od października..i też już 4kg na plusie. Dzisiaj szłam po schodach i patrzę na dół..i co widze swój brzuch..odstaje już baaardzo...

Czytałam przed chwilką o siarze i napisane, ze siara wcale nie oznacza, ze bedzie wiecej mleczka..są kobiety, które maja siarę i mleka tyle co na lekarstwo i odwrotnie. Także jak któraś nie ma nie panikować:-)
 
grunt to dobre myślenie :-D martela - ja właśnie dopiłam ostatniego łyka, nie piję codziennie, ale jak mam ochotę to czemu nie, z mleczkiem spienionym, do tego krówka bebzonika by się przydała, ale jakoś w skrzynce na listy nie było...
rety, ależ mam dziś humor dobry!!!!
 
a ile przytyłas w pierwszej ciąży ?

w pierwszej ciąży duzo przytyłam bo 18 kilo:)ale jakos nie przejmowałam sie tym bo potem jakos zchodziło po trochu...w sumie nie zrzucilam nigdy wszystkiego no ale coz...wiele osob szybko pozbywa sie nadmiaru kilogramow mi to szlo z trudem... teraz zobaczymy:) mam nadzieje ze niebedzie tak zle a pozatym usmiech dziecka od razu wynagradza kilogramy i czlowiek zapomina o nich:):):)
 
a słuchajcie, tak z innej beczki ...pijecie kawę? podobno nie można,bo gdzieś czytałam,że metabolizm maluszka nie jest przystosowany do takich ekscesów :-) nie wiem ile w tym prawdy, ja piję jedną niskodrażniącą kawę dziennie.Nie powiem żebym jakaś ożywiona po tym była,po prostu lubię kawę i sobie ją piję...mam nadzieję,że dzidzi nic się nie stanie...

Ja przez pierwsze 3 miesiące nie piłam, ale były dni, że byłam nie do życia. Potem poczytałam na temat tej kawy i wcale nie jest tak, że nie można wogóle. Jest tam określona ilość dziennej dawki kofeiny jaką możemy wypić. Jeden kubek kawy dziennie nie zaszkodzi. Ponoć więcej kofeiny spożywamy w zwykłej herbacie pijąc ją kilka razy dziennie. Dlatego od jakiegoś czasu gdy mam ochotę to sięgam po kubek kawy z mlekiem. Nie codziennie, ale zdarza sie i tak.
 
reklama
w pierwszej ciąży duzo przytyłam bo 18 kilo:)ale jakos nie przejmowałam sie tym bo potem jakos zchodziło po trochu...w sumie nie zrzucilam nigdy wszystkiego no ale coz...wiele osob szybko pozbywa sie nadmiaru kilogramow mi to szlo z trudem... teraz zobaczymy:) mam nadzieje ze niebedzie tak zle a pozatym usmiech dziecka od razu wynagradza kilogramy i czlowiek zapomina o nich:):):)

Kochana i tak trzymać, święta racja :-D teraz za dwójką będziemy biegać to szybciej zleci :)
 
Do góry