Bafinka
Fanka BB :)
Bafinka oj kurcze ja wlasnie nie znosze jak się przytafiaja takie"niespodzianki:".U mnie znów przed wczoraj po ok trzech miesiącach znowu zepsuła sie pralka.I juz z męzem wkurzeni że trzeba znów fachowca wzywac i 100 może peknąć.Bo wiedziałam co sie popsuło,otóz zapchał sie odpływ a mnie poprzednio nie było jak był fachowiec by zobaczyc co on robił.No i zawziełam się i w necie poszperałam by sobie ibstrukcje obsługi ściągnąć,bo w domu gdzieś wsiakła.No i znalazłam i po przeczytaniu widziałam co i jak.I pralka działa
Ja zreszta wodróznieniu od mojego lubego mam smykałke do majsterkowania choc wiedza u mnie żadna.Ale sobie poradziłam hehe
nio to widze samowystarczalna jesteś u mnie mężuś już uporał sie z rurami teraz zostało dziurę załatać i płytki położyć...
dlaczego Wy bedziecie płacić ? masz ubezpieczone mieszkanie ? bo jeśli tak to ubezpieczyciel powinien.
mamy ubezpieczone mieszkanie w kredycie ale doczytałam sie że dotyczy ono pożarów i usterek w naszym mieszkaniu... muszę isć dopytać się o co chodzi... a puki co zapłacimy za swoich... bo wstyd sąsiadów w ostatnim pół kroczu już 2 raz ich zalaliśmy... tak to jest jak sie fachowca weźmie i nie patrzy mu na ręce....
Zuch wrześniówka :-)
dziś jest bardzo ładna pogoda dla tego nie ma nikogo na forum!!!!!
ja wczoraj się pokłóciłam z S i nawet wywaliłam go z domu mówiąc że nie ma już kobiety :-( oczywiście że teraz żałuję ale nie mogę ulegać na każdym kroku!!!!
no no lepiej nie zaczynać z tobą...
apropo wczoraj pokłóciła sie para moich znajomych i rozmawiałam z moim że dobrze ze my się nie kłócimy.. i próbowaliśmy sobie przypomnieć naszą ostatnią sprzeczkę i zgadnijcie o co była??? o to że on chciał zupe pomidorowa (mógłby ją jeść w kółko) a ja zrobiłam ogórkową.... uśmialiśmy się na całego...
ja już po szkole teraz obiadek i spacer lubie takie dni