reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2025

Ciężko powiedzieć, nie wiemy jakie mają podejście do ciężarnych, ale znając życie to pewnie każda para rąk do pracy się dla nich liczy... a może sam fakt zgłoszenia ciąży by wystarczył i wtedy przenieśliby Cię na stanowisko mniej narażone na patogeny, ataki pacjentów itd?
Ciążę tak naprawdę już zgłosiłam swojemu koordynatorowi. A jeśli chodzi o przeniesienie to ciężki temat. Nie przeniosą mnie, bo jestem tam przeszkolona. Przeszkolenie kogoś nowego na moje miejsce to 2-3 miesiące. Moja ciąża i tak im krzyżuje plany. Bo tak czy siak kogos nowego będą musieli zatrudnić. Tylko już nie ma czasu, abym to ja kogoś wdrążała.
 
reklama
Ciążę tak naprawdę już zgłosiłam swojemu koordynatorowi. A jeśli chodzi o przeniesienie to ciężki temat. Nie przeniosą mnie, bo jestem tam przeszkolona. Przeszkolenie kogoś nowego na moje miejsce to 2-3 miesiące. Moja ciąża i tak im krzyżuje plany. Bo tak czy siak kogos nowego będą musieli zatrudnić. Tylko już nie ma czasu, abym to ja kogoś wdrążała.
skoro wiedza to tym bardziej bym szla na L zeby nie zrobili celowo tak ze Cie zwolnia przed L4… bo chyba wtedy latwiej
 
Mam tak samo.. do tego nie mam za bardzo ciuchów oversize 🫣 jak ktoś zapyta to powiem że za dużo w święta żarłam 😂 Kupiłam sobie jeansy na gumce z Pepco i ubieram duże swetry, dobrze że zimno ;P
Też mam w historii puste jajo i dopóki nie będę wiedzieć że jest ok to nie mówię nikomu.
U nas też nikt nie wie, nawet rodzice. Dzisiaj mam na 19 wizytę bo musiałam się umówić pilnie i dzisiaj sie okaże czy coś jest :-) tydzień temu coś lekarzowi mignęło a był to 5+3 więc mam nadzieję, że dzisiaj 6+2 już coś będzie :-)
 
Ciążę tak naprawdę już zgłosiłam swojemu koordynatorowi. A jeśli chodzi o przeniesienie to ciężki temat. Nie przeniosą mnie, bo jestem tam przeszkolona. Przeszkolenie kogoś nowego na moje miejsce to 2-3 miesiące. Moja ciąża i tak im krzyżuje plany. Bo tak czy siak kogos nowego będą musieli zatrudnić. Tylko już nie ma czasu, abym to ja kogoś wdrążała.
To w tej sytuacji tak czy siak przed porodem Cię nie zwolnią. Zrób tak, żeby potem nie żałować, zdrowie dziecka najważniejsze 🫶
 
reklama
Jejku tylko ja tyje jak na drożdżach ? Jutro muszę jechać kupić sobie nowe spodnie bo już praktycznie w każdych nie mogę się dopiąć 😧 Muszę nie zajadać mdłosci bo to dopiero 6 tydzień niby a u mnie już spokojnie widać brzuch. Wiem że w drugiej ciąży szybciej wychodzi ale teraz jest masakra 😬
 
Do góry