reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrzesień 2011

Ania - może dzidziuś uwiera i dlatego tak zabolało?? mnie co chwilę też gdzieś coś kłuje i dokucza...

u nas też wietrznie, na termometrze niby 7stopni, ale co z tego... idę sprzątać i zmykamy na torta do mamy, zobaczymy bo najpierw chciałam na plac zabaw wyskoczyć z Tysią u rodziców, tam duzo atrakcji dla dzieciaków na osiedlu :)
 
reklama
dziuba może i tak..wyniki ok, takze nie mam sie co martwic nerkami..
U nas tak pizga, że mam nadzieję, ze nie wyjda z przedszkola na dwór..
siedze i myślę cały czas o mojej córci, kurcze żeby się nie rozłożyła..
 
Jejuś, a ja już miałam nadzieję, że to przeszło jak miałam te kilka dni spokoju - niestety - dzisiaj myślałam, że żołądek wypluję;-( A jeszcze się dowiedziałam, że mam na szkolenie jechać w przyszłym tygodniu jak ja do samochodu nie mogę wsiąść bo zaraz mi niedobrze, mam zawroty głowy, wymiotuję po kilku minutach jazdy hahaha - już to widzę jak tam pojadę;-) najwyżej położę zwolnienie wcześniej niż przewidywałam jak będą mnie męczyć, żeby się wstawić na to szkolenie...co prawda nikomu niepotrzebne..
U nas też diabelnie wieje - a liczyłam na ładną pogodę dzisiaj i niestety;-((
 
Ania a dajesz jej coś osłonowo? ja całą zimę Kinder Biovital i właściwie nic więcej... jak coś to może daj jej na wieczór Nurofen czy Rutinoscorbin, żeby sie nie rozwinęło nic...
 
witam piątkowo ;-)

ellancz Tofilesia ale jeszcze trochę i będziemy miały takie mieszkanka że hoho. Tylko jeszcze trochę trzeba się przemęczyć niestety.Ellancz a jakie kolorki wchodzą w rachubę i jakimi farbami będziecie malować bo też jestem na tym etapie:baffled: i masakra jakaś. Ciężko zdecydować żeby to jeszcze wszystko do siebie pasowało.Ale w poniedziałek muszę już jakieś kupić bo trzeba malować..

pisałyście o ciśnieniu no ja mam zawsze niskie- i w ciąży i nie w ciąży,tak rodzinnie mamy. Ja mam gdzieś tak 85/50 -100/65. Dla mnie 120/80 to już za wysokie. Ale kardiolog mi powiedziała że takiego niskiego się nie leczy chyba że są omdlenia itp. Więc muszę z tym jakoś żyć tylko człowiek taki niedowalony chodzi.:baffled:

Dziuba mnie często "kłuje" tak po bokach-niby jajnik niby tak w pachwinie i gin mi mówił że to więzadła, macica rośnie i dlatego boli. czasem mnie tak "ukłuje" jak np siadam od spodu jakby tam od dołu. ale też po chwili przechodzi. Zapytaj swojego gina ale myślę że to nic poważnego i oby te bóle u ciebie się nie powtarzały. A szkarlatynę..miałam okazje przejść nic przyjemnego:baffled: Siedź w domu i olej system.

No a co do spania to już chyba pisałam że też kiepsko :-(szkoda gadać..

U nas trochę popadało wczoraj ..w sensie deszczyk ale dziś już słonko świeci. Mamy dopiero 1wszą połowę marca i musi trochę popadać itd ale za to kwiecień już będzie piękny(mam nadzieję).
narobiłyście smaka tym grillem. Spadam

Miłego dnia
 
Magda oddaj słońce:tak: u nas coraz ciemniej, pewnie zaraz będzie padać.
W Polsce niedociśnienia się nie leczy, w Niemczech są krople - Korodin. Fajnie regulują ciśnienie. Mi nawet mega mocna kawa nie pomaga, więc muszę czasem po nie sięgać. Teraz oczywiście nie. Co dziwne, to u mnie cała rodzinka z nadciśnieniem:bafled: jakiś odszczepieniec jestem:-D Nawet mój braciszek się nabija, czy ja nie podrzutek, bo ani z zębami mega problemów nie mam, ciśnienie niskie, oczy niebieskie, a cała rodzina brąz/piwne... i tak sobie chłop wymienia, co mnie od nich różni:-D

aniawos, dziuba to nie panie w kolejkach, a pani w rejestracji :p tam babcie raczej nie chadzają;-)

dziuba my na parterze mieszkamy, ale stwierdziłam ostatnio, że śpiącego Michała z auta nie dźwigam:no: warzy jakieś 18-19kg, więc nie uśmiecha mi się nosić, a w domu od jakiegoś czasu i tak się wybudza, więc budzę go w samochodzie.

dzisiaj szok przeżyłam, poszłam na toxo, pytam ile zapłacę, a pani do mnie, że jak IgG i IgM to wyjdzie 88zł (bo jedno 40, drugie 45, pobranie 3) no masakra jakaś:angry: Myślałam, że będzie mniej, to na hiv też bym zrobiła, a w tej sytuacji nie ma bata, czekam na środę i lecę do punktu gdzie robią bezpłatnie.:crazy:
 
dziuba od niedawna dopiero daję jej kidabion, właśnie nam się kończy i kupię drugi, młoda go chętnie pije, a zawsze może choć ciut zwiększy odporność. A na 15 umówiłam sie do lekarza, niech ją osłucha dla świętego spokoju:-)
kachasek no niestety te badania drogie, ja płaciłam 60 zł plus pobranie, ale 4 lata temu skasowali mnie w innym laboratorium 100zł:szok: nie szukałam taniej, bo myslałam, ze tak ma być..
to Ty rzeczywiscie jak "Obcy" w domu:-D:-D
magda, ellancz z jednej strony super, z drugiej współczuję wybierania farb..ja 2 lata temu się męczyłam. Niby proste, ale niestety wcale nie. Co do farb najlepsze z tikurilla, ale najdrozsza. My mamy chyba tylko salon pomalowany, bo chciałam w szarosciach i tylko tam byl duży wybór odcieni. Większość domu mamy nobilesem, mogę polecić, ładnie pokrywa, dobrze się maluje. Za to dulux zepsul się strasznie, dla malującego podobno niefajnie..źle kryje, maze się..więcej firm farb nie używałam:-)
Teraz juz wypadałoby odświeżyć sciany, bo na wysokosci mojego dziecka niestety widac paluszki, jakieś smugi, cienie..wiadomo...idzie, brudna ręka, to sobie wytrze...nie zawsze się zauważy. Ale myślę, ze poczekamy i w przyszłym roku się za to weźmiemy..
 
Witajcie. Miałam się dziś wybrać do sali zabaw z moim brzdącem i z dziewczynami z forum, ale niestety wieczorem do męża zadzwoniła właścicielka mieszkania i muszę siedzieć i na nią czekać.Rano wstałam dałam jeść małemu a potem wzięłam się za ogarnięcie mieszkania bo wszędzie zabawki krystka i jego rzeczy. Jeszcze przejechałam odkurzaczem ,a Krystek bardzo mi chciał pomóc w odkurzaniu:-) wzbieraniu zabawek także :-)co ja pozbieram to on wysypuje zabawki. A teraz moja wiercipięta śpi więc mam chwile wytchnienia. Ja to nie mam problemów z zasypianiem ale jak się młody obudzi w nocy to z ledwością do niego wstaje.
kachasek: ja zapłaciłam za tokso 49zl IgG i IgM( jedno i drugie po 24,50), sporo zapłaciłaś
 
witam was

u nas szaro i buro i deszczyk pada :(

ja też mam takie kłujące bóle w dole brzucha, wczoraj strasznie mnie męczyły, nasilają się jak dużo chodzę albo coś dziwigam. Mam nadzieje że tak jak piszecie to nic groźnego, ale i takk się oszczedzam.

U nas cukier strasznie podrożał jeszcze przed ślubem czyli gdzieś 17 lutego kupowałam dla rodziców za jakieś 3,5 a teraz w llidlu 4,5 a w carefurze widziaam za 5 zł. Więc mam kolejmy powód do ograniczania cukru i się z tego ciesze, chleba też przestajemy jeść bo M postanowil schudnąć a mi też się przyda więc w pierwszej kolejności zrezygnowaliśmy z chleba i ziemniaków i cukru.

Nas też czeka remont za jakiś miesiąć,ale narazie wole o tym nie myśleć.

dziuba
dobrze że na zwolnienie poszlaś nie ma co ryzykować jakimiś chorubskami
 
reklama
Motylla ja to zawsze mam wrażenie, że zabawki żyją własnym życiem:-D co wyniosę do Miśka pokoju, to wracają błyskawicznie i to często z nawiązką ;-p

Łeb mi pękał, przespałam się i teraz rozbita jestem. A na 16 do 20 wykład na uczelni. Nie bardzo chce mi się iść. Jutro cały dzień ćwiczeń od 8-20:30 więc to mi w zupełności wystarczy :baffled: jak dobrze, że to już ostatni semestr
 
Do góry