reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrzesień 2011

Witam

My dziś na nogach od 4...Majka się obudziła z okropnym kaszlem, w końcu zaczyna Jej się wszystko odrywać, nie wiem czy to zasługa tego leku wykrztuśnego co wczoraj Jej lekarka przepisała czy ten olejek rozgrzewajacy, w każdym razie jest cień poprawy, mnie boli gardło i mam lekki katar, ale lecze sie Amolem:-)

Ja sie nigdy w życiu nie odchudzałam, i szczerze mówiąc, nie wiem czy dałabym rade wytrzymać na diecie...ale po ciąży muszę spróbować, żeby wrócic do rozmiaru sprzed ciąży z Majką
 
reklama
madzik to i tak dobrze, ze całą noc przespała..moja przy takich infekcjach nieraz kaszle całą noc, masakra. wtedy ratujemy się dipherganem, bo szkoda dzieciaka.
dziuba a torebeczka fajna, kolor też..co od niej chcesz?
 
bo jak spojrzałam na ciuchy wiosenno letnie to stwierdziłam ze bardziej będzie pasować mi zielona, taka fajna soczysta zieleń... a granat uniwersalny, ale mało odważny, a taki wiosenny akcent w mocnym kolorze przydałby mi się...
 
Aniawos now właśnie nie bardzo spała, bo strasznie się wierciła, nosek miała zapchany, ratowałam się maścią majerankową, to trochę pomoagało, no i ten kaszel... takie dzieci to chyba najgorsze są, bo maluszek to leży i co mu nie dasz to musi połknąć, większemu to się wytłumaczy że trzeba brać leki i leżeć, a takiemu do nic nie da się wytłumaczyć...nie wiem jak Twoja mała, ale Majka nie daje sobie kropli do nosa zapuścić, z syropami to też nie bardzo
 
madzik - to taki wiek rzeczywiście. Moja to już sama się upomina o syropek jak jest chora, a też musiało nas dwójką ją trzymać zablokować ręce nogi żeby połknęła cokolwiek...
 
madzik u nas z solkami do nosa też byla masakra. Wszystko na silę. Do dzisiaj jak próbuję coś jeszcze fridą wyciągnąć to jest takie darcie, ze hej..Syrop teraz gorzej jej dac niż jeszcze rok temu. rok temu też na siłę, strzykawka, głowa do tyłu..i jakoś szło, a teraz już jest duża i cwana, potrzyma w buzi i wszystko wypluje. Wiec krzykiem i straszeniem:zawstydzona/y:, ze jak nie wypije pojedzie na zastrzyk..jakoś ostatnio piła. Teraz co rano daję jej kidabion i pije. Bo tak to my na homeopatii, więc tylko na kulkach, a z tym nie ma problemu.
Ja sama nienawidze syropów i wszystkiego czym psika się gardło i nos..fuj..i zawsze czekam do ostatniego momentu i robię wszystko zeby tego uniknąć..ale dziecku niestety jak trzeba to trzeba..
dziuba torebek nigdy za wiele..granat taki uniwersalny..do wszystkiego..zieloną zażycz sobie teraz od małża na dzień kobiet:-)
 
hej :) mam pytanko do was czy macie moze jak szybko wstaniecie takie jakby skurcze w podbrzuszu..bo ostatnnio mnie cos takiego lapie coraz czesciej jak wstaje i zginam sie prawie w pół... nie wiem czy mam sie tm bardzo niepokoic czy to normalne moze?? bo w sumie w 1 ciązy nic mnie takiego nie spotykalo:)pozdrawiam was wszystkie:*
 
katezb ja tak mialam kilka razy, jak właśnie szybko wstałam czy jakos przekrecilam sie w łożku..nie zawsze, ale kilka razy tak..
 
Musze sobie kupić jakieś getry, bo te co miałam mają dosyć ciasną gumę i ciśnie mnie brzuchol..a mam dwie pary takich grubszych..ale doopa już w ich nie chodzę. Ciekawe czy są jakieś ciążowe getry? musze poszukać. Bo mam jedne spodnie takie ala getry jeansowe z h&m, ale luźne w pasie, takze w nich smigam, ale wkurza mnie łażenie w jednych spodniach..a rajstopy też jakos dziwnie zaczynają mi się wbijać:-p
na all widziałam, też planuję ich zakup, bo mnie zaczynają gumki uciskać (chyba że przerobię te,co mam)
ale Majka nie daje sobie kropli do nosa zapuścić, z syropami to też nie bardzo
u nas wchodzą w grę tylko w aerozolu, trochę ich ubywa przy tym, bo Misiek chce przy okazji w powietrze sobie popryskać. Pozwalam mu raz prysnąć, a potem ja jemu do nosa, czyli na zasadzie zabawy. Inaczej bata nie ma, nie pozwoli się do nosa zbliżyć
hej :) mam pytanko do was czy macie moze jak szybko wstaniecie takie jakby skurcze w podbrzuszu..bo ostatnnio mnie cos takiego lapie coraz czesciej jak wstaje i zginam sie prawie w pół... nie wiem czy mam sie tm bardzo niepokoic czy to normalne moze?? bo w sumie w 1 ciązy nic mnie takiego nie spotykalo:)pozdrawiam was wszystkie:*
też czasami tak mam, właśnie przy gwałtownej zmianie pozycji. Dzisiaj wstałam i od razu się za sprzątanie wzięłam to też nie trochę pokuło, ale przeszło szybciutko. Chyba taki urok (mam nadzieję)
 
reklama
cześć!!!
ja właśnie od dentysty wracam, a popołudniu mam internistę.
właśnie zjadłam 2 pączki i puszkę sardynek w oleju!!!! mniammmmmmmmm;-)
jeszcze kupiłam sobie ciasto drożdżowe i też mam zamiar je zjeść....
jutro mam urodziny więc znowu jakieś ciasta!!! ale ja zupełnie się teraz wagą nie przejmuję!!! będę miała czas na zmartwienia jak urodzę!!!!;-);-);-)
 
Do góry