Dziś zdominowałam wątek, ale mam dzień zakupowy
Przedstawiam pierwsze buciki mojego synka
Byliśmy dziś w dwóch sklepach z wózkami i muszę się podzielić kilkoma cennymi uwagami wyjątkowo kompetentnej sprzedawczyni (chwałą, że po tylu wizytach w sklepach na finiszu udało nam się na taką trafić).
Z nowości to ujął mnie wózek
Baby Design przede wszystkim za świetne prowadzenie, świetne amortyzatory, ładny wygląd (na żywo prezentuje się ZNACZNIE lepiej niż na zdjęciach).
Naprawdę kawał porządnego wózka. Lekko chodzący, wygodny hamulec. Niestety znów dla mnie za wysoki i za ciężki, ale jeśli komuś to nie przeszkadza to warto rozważyć. Choć sprzedawczyni stwierdziła, że jakościowo nie ma porównania np. z x-landerem, jej zdaniem Baby Design pod tym względem jest dużo słabszy. Na moje oko wygląda dobrze, ale pani stwierdziła, że przyjmuje sporo reklamacji. Co warto widzieć o tej firmie to też fakt, iż z pozoru polski producent jedyne co ma polskie to tapicerkę, a reszta wózka robiona jest w Chinach.
Kolejny to
Jedo Fyn też kawał porządnego wózka.
Już niższy, więc dla mnie lepszy. Chyba prowadzi się troszkę ciężej niż Baby Design, ale amortyzatory super. Wózek jest mięciutki, można jeździć po wszystkim i maluch ma komfort. Naprawdę dobry wybór. Spacerówka już podoba mi się dużo mniej, jakaś taka wielka, podnóżek to kawał plastiku, a co najdziwniejsze to z budki zwisa kawał materiału, tak jakby nie można było tego jakoś lepiej przemyśleć.
Niemniej jednak wózki w wersji z gondolą są super bez dwóch zdań. Różnica w jeździe na kołach pompowanych jest niesamowita. Jakby tak można było mieć wszystko to świat byłby cudowny.
Cała reszta wózków nie zrobiła na mnie już takiego wrażenia. Dodam tylko, że
Recaro Citylife mój dotychczasowy faworyt stracił w moich oczach baardzo. Przy poprzedniej wizycie w sklepie wystawiony był nowiutki model i jeździło się niesamowicie. Teraz, pewnie ze 2 miesiące później, jest już rozklekotany, przednie kółka terkoczą nawet w sklepie. Całe szczęście, że go wtedy nie kupiłam, a korciło bo był na dobrej promocji.
Fajne są też wózki
Peg Perego, dla osób tak jak ja szukających lekkiego miejskiego, uniwersalnego wózeczka. Cena trochę wysoka, ale wiadomo, że to kwestia indywidualna.
PRAWDOPODOBNIE wybraliśmy też już nasz wózek. Właściwie moglibyśmy już dziś go zamówić, ale z każdą decyzją wolę się przespać. Zresztą się nie pali, dopiero zaczęłam szósty miesiąc. Wahałam się między dwoma bliźniaczymi modelami, ale sprzedawczyni stwierdziła, że lepszy będzie model z normalnym, a nie kubełkowym siedzeniem. Obym tylko znów nie wróciła ze swoimi przemyśleniami do punktu wyjścia
Czy macie zdanie na temat maty edukacyjnej Canpol. Zobaczyłam ja dziś w sklepie i wydaje się ok, cena też w porządku (ok. 100 zł). Wcześniej zastanawiałam się nad zakupem maty Skip Hop, ale używanej, bo nowa to spory koszt (ok. 360 zł).