reklama
E
efilo
Gość
Sorga
niestety to nie to samo.
Wyobraź sobie że idziesz na spacer z dzieckiem i nagle zaczyna wiać z naprzeciwka. Jak masz przekładaną rączkę to siup i już dziecko jedzie osłonięte. To samo jak świeci ostre słońce, zacina deszcz i co tam jeszcze może się przytrafić.
A jak masz montowane siedzisko przodem lub tyłem to już takiego prostego myku nie zrobisz. Zwłaszcza że siedzisko nie jest puste.
Wierz mi jak już ktoś ma takie udogonienie to korzysta z niego wbrew pozorom bardzo często. Uświadamiał mnie właśnie w tym temacie wczoraj mój ukochany. Mówi że rączka często latała w te i z powrotem. Np. jak było ostre słoneczko to w jedną stronę siedziało inaczej a wracało inaczej.
Przejrzałam wybrane przeze mnie wózki i tylko dwa spełniające podstawowe kryteria miały takie udogodnienie. Swoją drogą ciekawe czemu... Pewnie to trudne konstrukcyjnie przy tych kosmicznych aktualnie kształtach ramy. Niestety teraz nie napiszę które, bo zestawienie zostało na innym kompie :-(
niestety to nie to samo.
Wyobraź sobie że idziesz na spacer z dzieckiem i nagle zaczyna wiać z naprzeciwka. Jak masz przekładaną rączkę to siup i już dziecko jedzie osłonięte. To samo jak świeci ostre słońce, zacina deszcz i co tam jeszcze może się przytrafić.
A jak masz montowane siedzisko przodem lub tyłem to już takiego prostego myku nie zrobisz. Zwłaszcza że siedzisko nie jest puste.
Wierz mi jak już ktoś ma takie udogonienie to korzysta z niego wbrew pozorom bardzo często. Uświadamiał mnie właśnie w tym temacie wczoraj mój ukochany. Mówi że rączka często latała w te i z powrotem. Np. jak było ostre słoneczko to w jedną stronę siedziało inaczej a wracało inaczej.
Przejrzałam wybrane przeze mnie wózki i tylko dwa spełniające podstawowe kryteria miały takie udogodnienie. Swoją drogą ciekawe czemu... Pewnie to trudne konstrukcyjnie przy tych kosmicznych aktualnie kształtach ramy. Niestety teraz nie napiszę które, bo zestawienie zostało na innym kompie :-(
Z ta rączką to napewno jest dużo wygodniej jak jest przekładana, ale czytałam wiele opini, że po przełożeniu rączki na drugą stronę wózki nie dają się prowadzić - oczywiście nie wiem dokładnie które to modele :-( chyba najlepiej poprzekladac w sklepie i pojezdzic ...
Ewa-Krystyna
Mamy lipcowe'08 30-tki , przyszłe mamusie
z tego co zauwazylam to bardzo malo wozkow posiada te opcje z przekladana raczka... ja szczerze mowiac nigdy nie uzywalam takowego... jak ostatnio ogladalam w sklepie modele Venezia i UNO Peg Perego,ktore posiadaja te opcje,to raczka po przelozeniu mi sie wydawala nizsza gdy dziecko patrzylo w moim kierunku...
kachasek
matka-wariatka :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2007
- Postów
- 4 379
nasz wózek jest z przekładaną rączką, ale myślę, że nie jest to aż tak istotne, ponieważ po przełożeniu za budkę wózek robi się "cięższy" np przy podjeżdżaniu pod krawężnik (ciężej się podnosi przód), ale wypróbujcie w sklepach; mi osobiście to nie przeszkadza, bo jak pisała efilo, przekładana rączka ma też swoje zalety
z kolei żeby złożyć nasz wózek, rączkę należy przełożyć za budkę
z kolei żeby złożyć nasz wózek, rączkę należy przełożyć za budkę
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 35
- Wyświetleń
- 12 tys
- Odpowiedzi
- 88
- Wyświetleń
- 39 tys
- Odpowiedzi
- 374
- Wyświetleń
- 21 tys
Podziel się: