Die_perle gratuluję nowych nabytków. :-)
A ja mam doła, bo już sobie wszystko powybierałam i powymyślałam, a D zaczyna jakieś swoje wąty, że po co nowy wózek, po co nowe łóżeczko, po co nowy fotelik samochodowy. Bo to jego drugie dziecko i on już wie, że nie chce nowego, bo przy pierwszym dziecku miał wszystko nowe. Ale do cholery to moje pierwsze dziecko i ja chcę nowe! Poza tym już wybrałam jakie chce, a on mi nagle burzy całą moją koncepcję. Jak tak bardzo chciał wybierać, to trzeba się było wypowiedzieć, kiedy ja wybierałam, a nie twierdzić, że jeszcze jest czas. Grrr Już mu powiedziałam, że nie ma mowy, żebym się zgodziła na używany fotelik, bo to niebezpieczne, a łóżeczko może być używane, jeśli znajdziemy dokładnie takie jak ja chcę. Do wózka nich się nie wtrąca, bo moja mama obiecała, że kupi.