reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty, usg, zdjęcia itp

Bratowa męża jest gdzieś w 24-25 tc i od pierwszej wizyty w styczniu co miesiąc ma usg na nfz,nie chodzi prywatnie,ja też idę do tej samej przychodni tylko do innego gina ( pewnie ten sam gabinet tylko w inne dni ),zobaczymy co ten praktykuje. Myślę,że Ci lekarze popadają w skrajności.
Groszq gratuluje wizyty,fasolki,potwierdzonej ciąży :-) szkoda ,że bez usg
 
reklama
Groszq widze ze mamy podobne odczucia po pierwszej wizycie u gina,dlatego ja jutro ide do innego,zeby sie wszystkiego na spokojnie dowiedziec :-)
 
Cześć dziewczyny!

Ja już jestem po dwóch USG, bo jedno w luxmedzie w Warszawie (mam abonament z pracy), a drugie prywatnie w Gdańsku u lekarza, który będzie mnie prowadził ;) Jeszcze mieszkam w Warszawie, ale przed porodem wracamy z mężem do Gdańska (nasze rodzinne miasto), bo chcemy żeby dzidzia urodziła i wychowywała się w Gda. Na pierwszym USG (5t6d) fasolka miała 3 mm, na drugim (6t5d) już 8 mm! Pozostałe badania na szczęście normie (odpukać!) :)
 
Widzisz, ja niby też w Luxmedzie, a powiedzieli mi że pierwsze usg zrobią w 13 tygodniu...
 
sencha, nie przejmuj sie 13 tydzień to i tak nieźle ;) ja ma loterie 13 lub 14 a gucio wie kiedy rzeczywiście mi zrobi hehhe ale przypomniało mi sie jeszcze że gin mi jeszcze zabroniła farbować włosów przez całą ciąże ( farbuje średnio raz na 3 -4 miesiące wiec może jakoś przeżyje ;-)) a do tego mam pić dziennie 5 szklanek wody Jan a w czasie upałów moge sie wspomagać Nałęczowianką :D Reżim .:-D
 
Groszkq jak tak czytam o Twojej gin to się zastanawiam z jakiej epoki ona się wzięła :|

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
 
groszq, z tym farbowaniem włosów to akurat nie przesada, przynajmniej ja w pierwszej ciąży nie farbowałam sobie, mamie też sporadycznie, żeby nie wdychać smrodu... W tej chyba nie dam rady zrezygnować z farbowania, bo włosy mam siwe jak u gołąbka :-(
 
Dziewczyny ja w każdej ciąży farbowalam włosy i zaden z lekarzy nigdy nie powiedział mi, że nie wolno.
A mam w rodzinie gina, który zaczął się śmiać jak mu o tym pogladzie powiedziałam.
Tym bardziej, że teraz farby nie są już tak śmierdzące jak kiedyś.
Idąc takim tokiem to sprzątać tez sie nie powinno, bi chociażby domestos śmierdzi na kilometr

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
 
Nie dajmy się zwariować! To prawda opary farb do włosów są szkodliwe ale nie w takiej ilości! Fryzjerki zdecydowanie powinny być na l4 bo to juz jest niebezpieczeństwo a taki przeciętny Kowalski raz na 2 miesiące jak posiedzi 30min z farbą to nic nie powinno się stać!
 
reklama
Pierwsza wizyta 9 maj- widać było tylko pęcherzyk bez zarodka,
druga wizyta 21 maj- zarodek 1cm, serducho bije- następna wizyta za miesiąc :)
wg usg 8 tydzień

Dostałam też od wczoraj L4, od kilku lat pracuję na dwóch etatach i w końcu nadszedł czas by odpocząć. Mam ciężką i niebezpieczną pracę i nie mam zamiaru ryzykować :-) Od dziś błogie lenistwo :-D:-D:-D a tak poważnie to zaczęliśmy budowę naszego wymarzonego domku więc zajęcia mam dużo i nudzić się nie będę ;-)
 
Do góry