reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty, usg, zdjęcia itp

Ja chodziłam co miesiąc, pod koniec co 2 tyg. Ale rozumiem, że na początku to tak kontrolnie, czy wszystko ok? Jakbym miała co 2 tyg latać całą ciążę :baffled: No chyba że mus... Bo i tak bywa
 
reklama
U nas też jest wizyta co miesiąc, no chyba, że są jakieś komplikacje to wiadomo, że trzeba częściej.
megami ja mam to samo, chyba bym szału dostała jakby było na porodówce koło mnie tyle osób.
 
Właśnie wróciłam od gina.... i jestem zmieszana. Z moją lekarką zawsze sie zgadzam , nadajemy na tych samych falach jednak dziś mnie zaskoczyła. Potwierdzone jest że zaczynam 6 tydzień, wstepnie termin na 22 styczeń , nastepna wizyta 11 czerwiec. USG zrobi najwcześniej miedzy 13- 14 tygodniem bo nie chce mózgu dziecka bombardować falami :szok: ( z tą szkołą sie pierwszy raz spotykam), o wakacjach w ciepłych krajach moge pomarzyć bo w ciązy wogóle mi nie wolno latać nie mówiąc już o opalaniu. Wakacje w górach odpadaja bo ciśnienie i w ogóle ( Zakopane, Bukowina, Krynica odpadają ). Swoje zakazy poparła przykładami pacjetntek które dzień po powrocie z wakacji poroniły albo nie było juz tętna u dziecka. No i teraz mam ból d***y bo 12 czerwca chcieliśmy lecieć do tunezji. :-(
 
groszq, przyznam szczerze, że jestem zaskoczona poglądami Twojej gin... W pierwszej ciąży jeździłam na weekendy nad jezioro i normalnie się opalałam (zakrywając tylko brzuch ręcznikiem), byłam 10 dni nad morzem i 4 dni w Zakopanem. Jak widać Córa zdrowa. Z zakazem latania też się nie spotkałam, wiele moich znajomych będąc w ciąży latało do chłopaków/mężów do Anglii... Wiem, że wierzysz i ufasz swojemu lekarzowi, ale moim zdaniem troszeczkę przesadza ;-) O "bombardowaniu mózgu dziecka falami" też pierwsze słyszę, chociaż moja mama i babcia po każdym moim badaniu lamentowały, że dziecko narażam promieniowaniem i za nic nie docierało, że to fale ultrasonograficzne, a nie promieniowanie rentgenowskie :sorry2:
 
Z tym usg to trochę przesada, choć są jakieś badania, że częste usg wiązało się w większą liczbą dzieci leworęcznych, ale czy to bombardowanie mózgu... ;)
Na nfz są tylko 3 badania usg więc cóż mają począć te dziewczyny...
Co do zaleceń to lekka przesada. Masz jakieś problemy z ciążą, że dr taka ostrożna? Jak nie chcesz ryzykować na własną rękę, to może skonsultuj zalecenia z innym ginem ;)
 
Cała sytuacja jest dla mnie trochę jak czeski film :-), zdrowa jestem jak ryba, nie przyjmuje żadnych leków, na razie ciąża wygląda modelowo , nawet nie mam żadnych smutnych objawów tego stanu . Jestem zwolenniczka złotego środka i spokojnego logicznego myślenia dlatego dzis poczułam sie jak mały Koreańczyk na przemówieniu Mao. Zawsze jej ufałam ale nie mogę oprzeć się wrażeniu że pani dr popada w skrajności. Mam też prywatna służbe zdrowia i skonsultowałam to własnie z położną i wychodzi na to że gin mnie nastraszyła niepotrzebnie.
 
groszq, no tak też właśnie pomyślałam, że Cię niepotrzebnie nastraszyła, tylko po co? Masz 9 miesięcy leżeć plackiem w domu? Przecież po porodzie nie będzie czasu na wojaże i wyjazdy, więc kiedy, jak nie teraz :-D
 
Hmm, tak trochę dziwne te zakazy, może skonsultuj z innym lekarzem. Wiadomo, że trzena ba siebie uważać, pewnych rzeczy nie jeść, pewnych nie robić, ale żeby aż tak??:confused:
 
reklama
grosze trochę bzdury jak dla mnie moja kol latala w każdej ciąży to do. Ciepłych krajów to do Estonii i ma dwoje ślicznych zdrowych dzieci!!

A ja właśnie wróciłam z meega długiego spaceru z ola odebrałam ją o 15.30 z przedszkola i właśnie dotarliśmy do domu, a ja ledwo weszłam do domu poczułam niemiły ból brzuch... Biegunka ;( czy ja kuźwa musze mieć wszystko to co z Olą? Depresja w kit!
 
Do góry