reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty u lekarzy, badania, zdjęcia z USG

OlaSzy - o ja Cię! To Ty na bank w listopadzie się rozpakujesz... młoda podgoniła nieźle. Ja dopiero 16.11 sie dowiem czy mój wyskoczył z wagą czy raczej rozsądnie przybiera ;-) Mam wrażenie, że te dzieciaczki co tak gonią z wagą szybciej zdecydowanie przychodzą na świat. :tak:
 
reklama
hehehe Ola niezla kobita ci rosnie:-) ja niestety nie wiem ile moja wazy i sieniedowiem bo nie mam zadnego usg a ostatnie bylo w 20tyg a prywatnie w 26tyg i wtedy wazyla 793g +-160g i niby o tydzien mlodsza ale ja nie wierze temu lekarzowi bo to pajac jakis byl nie mogl pluci okreslic przez 48min usg mi robic i na koniec powiedzial ze dziewczynka wiec zobaczymy tutaj jak bylam w 20tyg na scanie to tez ze dziewcyznka i termin mam na 12.12 a tamten pajac ustalil mi na 26.12 wiec troszke duzo i mial byc tydzien roznicy a z jego terminiu wyszlo 2tyg ale za tydz mam wizyte z lekarzem i zobaczymy co i jak i na cc juz sie umowie:laugh2:


1usa8u697dldaz22.png


f2w33e3kj54qow6s.png
 
OlaSzy no to ładna sztuka z Twojej Marysi :). Moja mała ma ok. 2300 g teraz. Byłam na biometrii dziś. Ogólnie wszystko ok. Tylko całościowo wychodzi o około tydzień mniejsza, ale ginka twierdzi, że po prostu będzie drobniejsza, bo reszta wymiarów też się mniej więcej pokrywa ze sobą. I obróciła się główką w dół :) Wody płodowe podskoczyły - AFI 12,7.
 
OlaSzy no kawal kobitki rosnie :-) ale pociesze Cie moja tez taka wielka bedzie...ja juz jestem obsikana ,jeden plus ze wczesniej beda mi wywolywac (37-38tc) ale juz zapowiedzieli ze na ten 37 tc moze miec 3,5 kg :szok::szok: w przyszly piatek mam kolejne usg w szpitalu ..mam nadzieje ze troche przystopowala. :tak:Trzymam za nas obie kciuki Olu !! :-D
 
Poranna kawa - 3,5 kg w 37 tc to spooooro, oj spoooro! ;-) Ale musi być dobrze! Chcesz rodzić SN? Bo ja strasznie się uparłam na naturalny poród, ale przy takich wymiarach to się zastanawiam jaką finalną decyzję podejmą lekarze..
 
Hej dziewczyny:-) Pytałam dzisiaj mojej ginki jak to jest z tymi niektorymi produktami tj. mleko, cytrusy itp. i powiedziała żeby absolutnie z niczego nie rezygnować w ostatnim trymestrze bo skoro mi to nie szkodzi to i dziecku nie zaszkodzi nie uczuli. Jedynie należy odstawic już smażone bo ściśniety żołądek może nie strawic.

W poniedziałek ostatnie usg to też dowiem sie w końcu jaka duża jest nasza dzidzia:-D

Poza tym na nieszczeście wyszła mi zbyt gesta krew, za wysoki fibrynogen i coś tam jeszcze:zawstydzona/y: Pewnie bedą czekac zastrzyki, okaże sie w poniedziałek:eek: Czy ktoraś z was miała ten problem? Nie wiem czy to jest grozne dla dziecka:no:
 
OlaSzy -Twoja Córcia duża, a moja za mała.... :-(
Wczoraj mieliśmy wizyte. nie wiem co i jak z dzieckiem. Przestraszona jestem. Lekarz powiedział, że za mała jest. Trzeba to sprawdzić. Wizyta za tydzień i mam zrobić wcześniej usg (bo mój gin nie ma w gabinecie!!!!! wiec jeszcse tydzień w niepewności...). Być może czeka nas pobyt w szpitalu i zrobienie badań... Ech... przepłakałam wczoraj dłuuuugo, ale dzis staram sie myśleć pozytywnie. Ogladałam wczoraj zdj z wcześniejszych usg. Ona jest taka śliczna! Musi byc wszystko w porzadku!!!! Trzymajcie kciuki proszę:sorry:
 
Ola ja masochistka jestem i SN a co :-D:-D se bede zalowac :-D :-D..a tak na powaznie to tak sie nastawiam, na chwile obecna lekarz nie widzi przeciwskazan. Szybciej czlowiek dochodzi do siebie po SN to raz a dwa nie chce tutaj generalizowac co lepsze co gorsze ale moja podkreslam moja osobista opinia jesst taka ze po SN jest niesamowity pierwszy kontakt z dzieckiem i po cesarce ten czar pryska :-( ale wiadomo jak tzeeba to trzeba. Sama z pewoscia dla wlasniego widzi mi sie bym sobie cesarki nie zafundowala.

Marcyysia
wszystko bedzie dobrze , dziewczynki sa zazwyczaj mniejsze.:tak: ...a jak z przeplywami u Ciebie i lozyskiem ?
 
reklama
Marcysiu, niczym się nie martw. Pamiętaj, że USG nie pokazuje dokładnie tych wymiarów. Moja przyjaciółka też była straszona, że dziecko za małe, szacowali, że w 40 tc będzie miała 2,5 kg "o ile dobrze pójdzie", z dwa razy brali ją na patologię ciąży. Okazało się, że w 40 tc wyszło 3 kg dziecko, które jest zdrowe, piękne i baaaardzo aktywne, mimo że w brzuchu nie wskazywała na taki stan;-)więc nie martw się na zapas. Lekarze muszą straszyć, żeby później mieć tzw "dupochron". Szkoda tylko, że my niepotrzebnie później żyjemy w stresie.

Porannakawa - sama na początku mówiłam, że tylko CC, na inny poród się nie godzę, krzyżuję nogi i będę kobietą wiecznie w ciąży. Ale zaczęłam rozmawiać z innymi mamami, lekarzami, szkoła rodzenia i uspokoiłam się, zaakceptowałam poród SN i teraz nawet nie chciałabym słyszeć o CC z wielu względów, mam nadzieje, że będzie mi to dane, chociaż mam jeszcze wizytę u kardiologa, bo coś jest nie tak z moim sercem i lekarz prowadzący się martwi:confused2:
 
Do góry