reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty u lekarza - kiedy znowu i co nowego słychać?

reklama
no to na moje oko Twój organizm po prostu wchodzi w ostatnią fazę przygotowania do porodu, to w sumie odpowiedni czas, bo te objawy przecież wcale nie znaczą, że zacznie się już jutro ;) będzie dobrze! a kiedy masz wizytę u lekarza??
 
też myślę, że szyjka nie jest jakaś bardzo krótka, u mnie jest niecałe półtora centymetra, a krążka mi nie proponowali, tylko cordafen i dużo leżenia. A na mał spacer też mam pozwolenie. Oczywiście każdy organizm jest inny. Aczkolwiek, może się okazać, że spokojnie dotrzymasz do bezpiecznego terminu dużo ci nie zostało. Powodzenia
 
Dzięki dziewczyny. Krążek to wydatek około 200zł, których naprawdę nie mam. W tym miesiącu miałam do opłacenia szkołę i jeszcze teraz muszę na wózek odłożyć. A leki są refundowane i opakowanie, które starczy przy tej dawce na 1,5tyg kosztuje niecałe 4zł.
Już sobie powiedziałam, że mam nadzieję iż dotrwam do najbliższej środowej wizyty, w środę wezmę skierowanie do szpitala i te 2tyg do 36tyg już w szpitalu spędzę. Będę naciskać żeby dali mi te zastrzyki na szybszy rozwój płuc małego.
Musi być przecież dobrze...
 
Kochana, naprawde chcesz sie na 2 tygodnie w szpitalu zamknac??? nie lepiej w domku, spokojnie czekac???a nie mozesz znalezc jakiegos "sponsora" na ta wkladke/?? Moze mama czy babcia pozycza i nie bedziesz musiala oddawac szybko tylko np po 50zl??? W domu zawsze lepiej niz w szpitalu, a tak nie duzo Ci zostalo
 
Madlein - jeśli lekarz nic Ci nie mówił to nie kładź się sama do szpitala. W domku lepiej jest odpoczywać i leniuchować niż w szpitalu. A na wkładkę zawsze pieniądze mogą się znaleźć - może poproś mamę, babcię.


Byłam u lekarza dzisiaj i Zuzia waży już 2450 gram :). Jest śliczna :)
Szyjka ma 23 mm - nic mi lekarz nie powiedział że za mało - i nie wiem czy mam się martwić.

Tylko jeswt ułożona podłużnie główkowo :( - i jakoś nie widać żeby miała ochotę się przekręcić.
 
Madlein może lepiej kładź się do szpitala... Zawsze w razie czego to oszczędność czasu, gdyby zaczęło się coś dziać...

A moja szyjka ma chyba od początku 3 cm i moja pani dr powiedziała, że będziemy się martwić jak będzie miała mniej niż 2,5... Tylko, że to było ponad 5 tyg temu...

Dziewczyny poproszę o kciuki na jutro, bo o 15.30 mam USG :rofl2::rofl2:
Trochę się boję, bo ostatnie miałam w 26 tyg i boję się, że wiele od tamtego czasu mogło się zmienić :sorry2::sorry2:Ciekawe też, czy moje małe ADHD dużo przytyło :sorry2::sorry2: Ostatnio ważyła 962gram :blink::blink:
 
reklama
Madlein a może warto spróbować poleżeć kilka dni i zobaczyć jak będziesz się czuła? w sumie skoro następna wizyta w środę to możliwe że jeszcze coś uda Ci się wymysleć, może pomysł z pożyczeniem pieniążków nie jest taki zły...wiem jedno - jak moja koleżanka była w szpitalu na podtrzymaniu odwiedzałam ją właściwie codziennie i miałam wrażenie że marnieje w oczach - słuchanie o dolegliwościach i problemach innych, szpitalna aura zrobiły swoje

aniolek jeszcze troszkę czasu dziecina ma więc może się uda :rofl2:

daa na pewno wszystko będzie dobrze :tak:
 
Do góry