reklama
Beata10
Mama Laury i Wiktora:-)
Beata i Madlein gratulacje!
fasolkaania trzymaj się, musi być dobrze.
ja się nie sugeruje terminem z ostatniego usg, bo to chyba jednak różnie bywa, u mnie też by wychodziło, że to bardziej wrzesień niż październik
U mnie wrzesień właściwie od pierwszego usg w 14 tyg się przewijał. Jedynie wg miesiączki to 3-4 października ale szczerze powiem że z tą miesiączką to strzelałam bardziej bo nie pamiętałam dokładnej daty. Więc ja się trzymam jednak tego września.
Madlein ja znam głównie takie sytuacje gdzie od razu było CC, ale jakby się kobitka bardzo upierała to mysle ze by pozwolili próbować SN, tyle ze ja osobiście bym się nie zdecydowała, jestem przeciwna wywoływaniu porodu przez podanie Oxy, przebijanie pęcherza płodowego itd… Myśle, ze jak dostaniesz takie skierowanie to powinno być na nim zaznaczone jaki poród jest zalecany, jeśli CC to od razu jak je dostaniesz dzwonisz do szpitala i się umawiasz na termin przyjęcia - przynajmniej ja taka drogę znam..
Jak dostaniesz skierowanie ze wskazaniem do rozwiązania CC w 36 tc to od razu odstawią Fenoterol, jak nie dostaniesz takiego skierowania to większość odstawia w 37 tc i przy krótkiej szyjce akcja zazwyczaj rozpoczyna się do ok. 3 dni po jego odstawieniu.
Z tym, ze najlepiej aby maluszek został do 40 tc w brzuchu to niekoniecznie uważam ze tak jest własnie najlepiej, moi znajomi lek też wiec ja się nawet upierać nie będę. Po 38 tc też różne rzeczy lubią się dziac i ja bym z moimi jazdami na bank przelezała ten czas w szpitalu i nie dała się od KTG odpiąć, więc ja czekam by dotrwać do 36tc i zaraz jak to nastąpi będę się umawiać na CC i chciałabym je mieć w 37, najpóźniej 38 tc, więc nastawiam się, ze najpóźniej w połowie października Franek będzie z nami
Fasolkaania takie pobolewania jakby ucisk na szyjkę to już teraz coraz częściej będą, wszak u Ciebie to już wow naprawdę mocno zaawansowana ciąża, poza tym u niektórych innych dziewczyn też, jak widze ze niektóre z was już za ok. 3 tygodnie będą w tym tak wyczekiwanym przeze mnie 36tc to normalnie szok
Jak dostaniesz skierowanie ze wskazaniem do rozwiązania CC w 36 tc to od razu odstawią Fenoterol, jak nie dostaniesz takiego skierowania to większość odstawia w 37 tc i przy krótkiej szyjce akcja zazwyczaj rozpoczyna się do ok. 3 dni po jego odstawieniu.
Z tym, ze najlepiej aby maluszek został do 40 tc w brzuchu to niekoniecznie uważam ze tak jest własnie najlepiej, moi znajomi lek też wiec ja się nawet upierać nie będę. Po 38 tc też różne rzeczy lubią się dziac i ja bym z moimi jazdami na bank przelezała ten czas w szpitalu i nie dała się od KTG odpiąć, więc ja czekam by dotrwać do 36tc i zaraz jak to nastąpi będę się umawiać na CC i chciałabym je mieć w 37, najpóźniej 38 tc, więc nastawiam się, ze najpóźniej w połowie października Franek będzie z nami
Fasolkaania takie pobolewania jakby ucisk na szyjkę to już teraz coraz częściej będą, wszak u Ciebie to już wow naprawdę mocno zaawansowana ciąża, poza tym u niektórych innych dziewczyn też, jak widze ze niektóre z was już za ok. 3 tygodnie będą w tym tak wyczekiwanym przeze mnie 36tc to normalnie szok
Ida Sierpniowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2010
- Postów
- 3 255
oj, lolisza, jak ja Ci zazdraszczam... natolin też sie tu ze mną zgodzi moze i takie oczekiwanie niektórych rajcuje, ale ja wolałabym wiedzieć, że będę rodzic przynajmniej mniej więcej wtedy a wtedy i w taki a taki sposób... tym bardziej, że nie mam zielonego pojęcia jak się mój dzieć ułożył na chwilę obecną (nie wypaliło mi usg w tym tygodniu, może w przyszłym...) i nawet nie wiem, co wolałabym usłyszeć: że główkowo czy że pooopowo ja już 32 tydzień zaczęłam zaliczać...ojojoj, co to będzie
Ida Sierpniowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2010
- Postów
- 3 255
:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d
Ida Sierpniowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2010
- Postów
- 3 255
ej, a mi się buźki nie chcą wstawić...:/
Madlein
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2010
- Postów
- 3 714
Ja po dzisiejszej wizycie nie mam dobrych wieści. Jak lekarz usłyszał o iskierkach przed oczami od razu chciał wypisać skierowanie do szpitala. Uprosiłam go, dołączył mi cordafen, mam brać dwa razy dziennie dodatkowo i w środę kontrola. Jeśli nadal będę się źle czuła to niestety szpital... Na prędko po wizycie robiłam resztę zakupów dla maluszka i wyłam przy tym jak bóbr. Ciśnienie ciągle 150/70, czuję się fatalnie, coś głowa mnie dziś pobolewa. Jestem załamana czy aby na pewno wytrzymamy do 36tyg?
reklama
Ida Sierpniowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2010
- Postów
- 3 255
madlein, kobieto, bo już normalnie nie mogę!!! przecież ciśnienie w dużej mierze, naprawdę DUŻEJ zależy od naszego stanu psychicznego!!!musisz, ja wiem, ze to sie łatwo pisze czy mówi, ale MUSISZ wyluzować, bo z takimi jazdami nie wytrzymasz do tego 36tc i koniec!!! zacznij medytować czy coś, wmawiaj sobie, że wszystko bedzie dobrze!!! ja od moich problemów na początku ciaży codziennie przed snem powtarzam "wszystko jest dobrze i wszystko będzie dobrze" i juz mi to w krew weszło (o psychice nie wspominając)... jak sie będziesz tak nakręcać dalej, to jak ma ci ciśnienie nie skakać???????????????
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 37
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: