makuc
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2010
- Postów
- 6 284
LOLISZA - dziękuję za wyjaśnienie U mnie położna też ponoć takie próbki daje. W sumie to fajna sprawa, bo można sprawdzić na jaki "specyfik" jak maleństwo zareaguje i potem ten ew. kupować.
MADLEIN - całe szczęście, że wszystko się dobrze skończyło i że to był tylko fałszywy alarm...
MADLEIN - całe szczęście, że wszystko się dobrze skończyło i że to był tylko fałszywy alarm...