reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty u lekarza - kiedy znowu i co nowego słychać?

reklama
Zelazo, razem z hemem wystepuje w krwinkach czerwonych i bierze czynny udzial w wiazaniu czasteczki tlenu i dostarczeniu go do komorek, wiec tlumaczac na chlopski rozum, im mniej zelaza, tym slabsze natlenowanie organizmu
 
niestety wydaje mi się, że jak lekarz zalecił to lepiej brać to żelazo, bo jednak jest potrzebne.
ja biorę biofer folic i dobrze się po nim czuję
 
Też biorę biofer folic właśnie ale na mnie jakoś dziwie działa :dry: jest mi po nim niedobrze i mam mega wzdęcia. Pytałam lekarza czy jest coś łagodniejszego i mniej upierdliwego w skutkach a ten stwierdził, że biofer i tak jest łagodny, bo rozpuszcza się nie w żołądku tylko w jelitach, więc jak bym dostała coś innego, to bym na to pewnie jeszcze gorzej reagowała. Świetnie :baffled: No ale czego nie robi się dla Maleństwa...
 
a ja mam pytanie do dziewczyn znad morza, a dokładnie z Zachodnipomorskiego... wybieram się na urlopik kilkudniowy w tamte rejony i tak dla własnego spokoju psychicznego chciałabym wcześniej się dowiedzieć o jakieś sensowne miejsce (szpital, lekarz) gdzie w razie potrzeby można by było podjechać?
 
O ja dzisiaj zaliczyłam jazdę na sygnale karetką do szpitala w Oławie...
Wychodzę po siusiu z kibelka a tam majtki wilgotne. Wiem, że moczu nie trzymam, ale tym razem było tego więcej. Założyłam wkładkę, chwila i czuję, że wilgotna się zrobiła. Panika, chciałam autobusem na Dyrekcyjną jechać, a moja mam za telefon i po karetkę. Karetka przyjechała i do mnie, że Oława jest najbliżej, nie pomogły moje tłumaczenia lekarzowi dyżurnemu, że to 28tyd i jeśli to wody to potrzebujemy specjalistycznego oddziału neonatolgicznego...
W Oławie nim mnie przyjęli, bo inna laska była w środku, to chyba z pół godziny we łzach i modlitwie spędziłam na korytarzu.
Weszłam w gabinecie super doktorka, na fotel mnie wrzuciła. Szyjka zamknięta, w pochwie prawidłowa wydzielina, nie wypłukana wodami. Kazała kaszlnąć, wody nie poszły. Dzięki Bogu fałszywy alarm, ale kazała jeszcze się obserwować choć to napewno nie wody. Antybiotyk kazała faktycznie po biegunce odstawić, przepisała jakieś spoko żelazo i zbeształa doktorka z karetki, że miałam rację i przy podejrzeniu sączenia się wód na etapie ciąży a nawet do 36tyg. powinni jechać ze mną prosto do Wrocławskiego szpitala z oddziałem neonatologii...
Na przyszłość doktorek zapamięta już i innej przyszłej mamy o gorszy zawał niż samo podejrzenie sączenia się wód nie przyprawi.
Gdyby nie to badanie dalej bym myślała, że to wody, ale doktorka zapewniła, że to nie to.
Ja teraz wszystkiego się boję po tym pobycie w szpitalu, no ale powiedzcie same, wychodzicie z toalety, a tam dość obficie mokre majtki...
Chyba nie przesadziłam:-D
Najważniejsze, że wszystko jest ok. Teraz leżenia ciąg dalszy... I do środy, w środę do doktorka mojego.
 
Ostatnia edycja:
Anemia w ciąży do pewnego stopnia uznawana jest za fizjologiczna, czyli wariant normy, natomiast jeśli Hb spada poniżej 11 to powinno się już podawać żelazo. Skutków anemii jest sporo od lekkich po ciężkie, ale Ladygab napisała to co najważniejsze, przede wszystkim gorsze utlenowanie dziecka i dalsze tego konsekwencje.

Madlein
faktycznie miałaś "przygode", ale widzisz przynajmniej ze nie ma co sie martwić autobusami i dobrze mama zrobiła że pogotowie wezwała a lekarz jakiś mamrok ale lekarze niezbyt często słuchają tego co mówia pacjenci, on pewnie sam był tak spanikowany że chciał jak najszybciej do najbliższego szpitala cie odstawić. Najwazniejsze ze wszystko ok a nerwy wierze że straszne, czasami jednak lepiej spanikować niż olać temat. Mi położna mówiła ze kobiety, które mają jakieś "przeboje" w ciąży tak bardzo się pilnują że zazwyczaj udaje się zapobiec różnym sytuacjom bo odpowiednio wcześnie interweniują i jest czas na działanie a te które zwlekają bardzo często mają własnie większe problemy, więc bardzo dobrze postapiłaś, tak to byś juz pewnie umarła ze strachu. A przy okazji dostałam od tej położnej 2 małe sudocremy, chusteczki do pupy, płyn do kapieli maluszka i próbke loveli i powiedziała ze na następnej wizycie też mi jakieś gadżety przygotuje więc fajowo :)
 
reklama
Słyszałam, że położne często dają takie reklamówki. U mnie takich nie ma, ale podobno na oddziałach przy porodzie też dają.
Znalazłam wizytę na jutro u mojego doktorka, zawsze to lepiej niż czekać do środy:-)
Mam nadzieję, że on mnie uspokoi, zawsze miał taki dar.
 
Do góry