Wizyty u lekarza - kiedy znowu i co nowego słychać?

[kroma]

Zdrówka Kania dla Oliwkii, możliwe, że alergiczny katar, ale z tego co widzę, to chyba takie długie katary to teraz przez ten wirus, mojej koleżanki córcia też od mca zakatarzona.
Dawidowe- dla was też poprawy zdrowia dla Laury. Też podziwiam twoje dziecko, ze taka dzielna była przy kłuciu, kto to lubi i jeszcze w takich ilościach.

A co do smaków to Flegamina nie taka zła jest w porównaniu do niektórych leków w płynie lub syropków owocowych, ale faktycznie Tuspiect to był najlepszy i Vibowit w saszetakach, ja do tej pory córce daje Vibowit ale ten w saszetkach tradycyjny mam. A wiem, że chyba Tuspiect jest pobudzający, mój M jak kiedyś grał zawodowo w siatkę to niektórzy pili właśnie syrop, żeby mieć większego pałera.

 

[lolisza]

Ja sie niestety w smakach syropów nie orientuje, z dzieciństwa pamietam tylko syfiasty Stodal a potem już nigdy nie pijałam więc bladego pojęcia nie mam, za to potwierdzam przepyszny porzeczkowy smak immuliny i rozumiem obłęd w oczach Franka za kazdym razem jak zobaczy łyżeczkę.

Elusia luźne kupki przy antybiotyku to norma. Koniecznie probiotyki podawaj.

Kania na katar jest dobry preparat Immuwash, podpytaj pediatre, przy przewlekłych katarach super sie sprawadza, poprawia stan sluzówki górnych dróg oddechowych, jest tez często zalecany gdy stosowany jest do nosa antybiotyk.

My od momentu zabrania Franka po narodzinach do domu dzień w dzień rano i wieczorem psikamy wodą morską do nosa, uzywamy Naso Drill. Do tego w sezonie grzewczym całymi nocami i czasami w dzień chodzi nawilżacz. Katar u małego dziecka potrafi byc bardzo uciążliwy, najgorsze jest to, że często od kataru robia sie problemy z uszami a tu już niestety konieczny jest antybiotyk. Franek miał sie dziś bawić u znajomej z jej córką (2,5 roku) ale młoda ma własnie katarzysko i niestety nie idziemy bo jutro te pneumokoki szczepimy więc musimy go wyizolować do tego czasu Na szczęście pogoda jest na spacerki super.

 

[dawidowe]

no właśnie a ktora daje dziecku vibowit?

 

[elusia84]

Lolisza daje probiotyk , i właśnie miałam pytać o ten odpornościowy środek co podajesz Franusiowi, ale widzę, że przeczytałaś u mnie w myślach hehe i napisałaś sama od siebie.
czyli to Imulina? a można to dostać w większości aptek?

na tej stronie piszą
Zaleca się preparat szczególnie osobom z powtarzającymi się przewlekłymi infekcjami i alergią.
IMMULINA SYROP DLA DZIECI 250 ML - JUŻ OD 1 ROKU ŻYCIA - Apteka internetowa - Domzdrowia.pl

 

[kroma]

no a ja laski mam pytanie nie wiem która to w szpitalu pracuje ale dzisiaj zauważyłam u starszej krew w kale, nie wiem od czego takie małe dziecko może mieć krew?

 

[elusia84]

no a ja laski mam pytanie nie wiem która to w szpitalu pracuje ale dzisiaj zauważyłam u starszej krew w kale, nie wiem od czego takie małe dziecko może mieć krew?

Lolisza pracuje w szpitalu, to zależy jaka barwa jest? czy mocno czerwona , świeża? czy ciemno czerwona?jak świeża to możliwe, że przy oddawaniu stolca pękło jej naczynko jakieś

tutaj poczytaj sobie
http://forum.gazeta.pl/forum/w,577,77907094,0,krew_w_kale_ratunku.html

 

[michalwielun]

Przyczyn pojawienia się krwi w kale może być bardzo wiele.Wiele zalezy od tego czy jest to stolec z domieszka zywo-czerwonej krwi,czy tez niewielkiej ilosci krwi w postaci np pasm na stolcu-koloru brunatnego.Swiezoczerwona krew w stolcu+prawidlowa jego konsystencja oraz niewielka jej ilosc wskazywac moze na jakies niewielkie krwawienie z uszkodzonego naczynia podczas wyprozniania.Jesli sa to stolce biegunkowe+krew to pod uwage trzeba brac zakazenie przewodu pokarmowego-rotawirusy,salmonella,shigella.Swieza krew w niewielkiej ilosci moze wskazywac rowniez na krwawienie z jelita grubego,jakiegos polipka,czy tez moze byc objawem alergii pokarmowej.Byc moze jest to niewielka ilosc krwi wynikajaca z pekniecia sluzowki okolicy odbytu podczas oddawania stolca.

 

[Baśka_28]

witam.Kamilek ma lekkie zapalenie oskrzeli w czwartek byłam z nim u lekarza,dostal Ceclor i już chyba lepiej.wsumie to nawet niewiedzialam ze on może miec oskrzela bo lekko kaszlał ale poszłam z nim bo szwagierki córka ma zapalenie oskrzeli no i chciałam go przebadać...dobrze zrobiłam.nie gorączkował,jadł normalnie,noce przespane więc sie zdziwiłam że chory na oskrzela.

 

[dawidowe]

Baśka u mnie było podobnie a płuca zajeło. Zero gorączki, wiekszej ilości snu czy braku apetutu. Dlatego to jest zgubne.

 

[Baśka_28]

dawidowe to nie za ciekawie..żdrówka życzymy. mój mały pewnie się zaraził od córki szwagierki bo niestety ona chora ale lata po całym domu kaszle zaraża innych a co najlepsze na podwórku siedzi od rana do wieczora nie rozumiem szwagierki ona jej wogóle nie pilnuje