reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wizyty u lekarza - kiedy znowu i co nowego słychać?

reklama
nie no jasne!!
a tak się właśnie ostatnio zastanawiałam jak zobaczyłam małe dziecko w okularach - skąd wiedzieli, że ono ma wadę wzroku, bo po czym to poznać u takiego malucha?
 
My mieliśmy badanie po 3 miesiącu - u nas standard.Zakrapiają oczka i z tą latarka tam zaglądają.Chyba jakies wady można w ten sposób wykryć...?
 
reklama
Elwirka - super, że u Was poprawa, no i kciuki zaciśnięte - daj znać jak będziesz po wizycie.

A u nas małego wczoraj rozłożyło na maxa. Z nosa mu ciurkiem się leje, nie wiedziałam, że aż tak straszny jest katar u małego dziecka! On nigdy nie chorował, raz tylko był troszkę przeziębiony (leciutki katarek, chrypka, temp. 37). Także u nas pierwsza choroba z prawdziwego zdarzenia i to jeszcze ja go zaraziłam :-( Wczoraj zaczął gorączkować, był strasznie marudny, widac było że się męczy, bo miał taką smutną buźkę. Dawaliśmy mu paracetamol, ale jak po 15:00 miał mimo tego 38,5 to pojechaliśmy z nim do przychodni. Lekarz powiedział, że osłuchowo ok, wygląda na infekcję wirusową. Mamy dawać Nurofen, cebion, euphorbium do noska i tantum verde na gardełko. Noc jakoś zleciała,ale rano masakra - nos miał cały zalepiony przezroczysto-zieloną wydzieliną i to wszystko zaschło - musiałam mu to wodą myć, żeby rozmiękczyć, a on się darł jak dziki :-( Do tego w pampku kupa jakaś dziwna, brązowa i wszystko odparzone... Ehhh Na razie jakoś go ogarnęliśmy i siedzi i się bawi. Oby mu jak najszybciej przeszło. Jak nie będzie się pogarszać to mamy iść w piątek na kontrolę.
 
Do góry